po 30-tce

Juli*

W chwili obecnej oglądam film "Moi chłopcy" w canal plus film. Zapowiada się ciekawie.

Juli*

Niezły. Zresztą Cliev Owen to dla mnie duży plus. Lubię tego aktora.

szb

Troszkę z innej beczki. Tragedia smoleńska widziana i opisywana przez bliskich ofiar. Film Gazety Polskiej, film wiadomo jakim nurtem opowiadany. Wiadomo, że z takiego strumyka to lepiej się napić z prawego brzegu bo woda czyściejsza.
Żarty na bok.
Jest mi żal tych ludzi. Zwyczajnie jako ludzi. Film jest zmontowany tak, żeby wypunktować każdy błąd jaki został poczyniony. I ze strony rządu i Federacji Rosyjskiej. I powiem, że podobnie jak się ogląda po raz setny jakiś film o WTC to zawsze człowiek się zastanawia "a może faktycznie? Think

". Tutaj nawet nie trzeba specjalnie zachodzić w głowę. Są pokazane 2-3 kwestie, z którymi się zgadzam. Za resztą przemawia niestety żal, gorycz i zdający się nie mieć końca smutek. To wykrzywia niestety trzeźwe spojrzenie na pewne sprawy.
Aaa podoba mi się bo jest wartki, rzutki na mocną nutę. A jaki się będzie Wam jawił obraz po tym filmie?

prosze bardzo: http://www.youtube.com/watch?v=N2MbJnREU4w

A może kto oglądał?

(ps. dobry moment 29 minuta 10 sec. ) Think

szb

On nie lubił siedzieć w kurzu i słuchac muzyki bo on by chciał konsumować punka w iście estetycznym stylu.
Domniemam, że w białej koszuli i w spodniach wyprasowanych na kant.

To nie zburzyło mojej oceny Wojewódzkiego jako znawcy muzyki i człowieka oczytanego i refleksyjnego ale ta wypowiedź pasuje jak wół do karety czy tam kwiatek do kożucha (od lekko wystygnietego mleka!)

Żałuję, że nie było mi dane być na którymkolwiek z "Jarocinów". Szkoda.
Chociaż raz, pamiętaj jak jechałem z ojcem pociągiem osobowym pełnym punkowców (z pewnością walili na Jarocin) Cały wagon zaagrafkowanych, pijanych rasowych punków. Nawet obrzygane - w pewnym momencie - okno (od zewnątrz, na zewnątrz) nie przeszkadzało nam w rodzinnej ojca z synem podróży

.
Tak samo jak chciałem uczestniczyć w turniejach rycerskich, potem chciałem być na dworze jakiegoś renesansowego króla, albo żyć w Nowym Jorku w czasach prohibicji, tak samo chciałbym cofnąć czas i łyknąć te wszystkie festiwale. (jak trzeba to juz dziś postawię irokeza!! , o ile to coś pomoże Think

)

Tu były dziewcynta i chłopaki
Były szczały Polszki (pan lepszy 25:39 min)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Y-TeTwUIH80#!

baca350

Byłem w tym roku 8 godzin na Woodstok. Pierwszy raz.
NIgdy więcej! Widocznie jestem starym już zgredem.
Ale mój syn 26 był tam 3-4 raz i ma dosyć. To chyba dla nastolatków.
Ale widziałem tam wielu dino! Aż przykrych .

Hej!

Aproxymat

Jarociny były różne, ten festiwal miał swoje odmienne oblicza. Do 1983 nie był zbyt punkowy, potem 1984-86 to były te "złote lata". 1987-90 jeszcze coś się działo, potem stał się taki trochę zbyt już w stylu lat 90-tych, które w polskiej muzyce były takie sobie. Ale jakiś dokument jest - choć te nagrania w większości z tego ostatniego okresu.
PS 28 minuta! Zbuntowany Kaloryfer! Mam ich DVD!

szb

Nie mnie oceniać Cię baco. Czy stary czy już nie jary. Ja na woodstok owszem czemu nie, mógłbym pojechać. Tyle, że chyba prędzej bym wolał Openera (Bóg da jeszcze

)

A na ten Jarocin to przez pryzmat tamtych lat i tego co się tam rodziło,
dlatego takie to fascynujące. No i nie wrati se. Apro z pewnością na Jarocinie był. Coś mnie sie tak wydaje

A zbuntowany kaloryfer jest wporzo

olak

Opener to i ja bym nawiedziła.

Niestety nie da rady, bo mój ulubiony zmiennik juz mi zapowiedział, że on bierze wolne na czas festiwalu, więc jestem uziemiona. Anxious

szb

Horseman. Jeźdzcy Apokalipsy. Czytałem nawet, że film na miarę Siedem w reż. D. Finchera. I prawie, że się udało, gdyby nie to, że się nie udało.
Film co prawda nawiązywał do mordów w imię religii i zagadkowy owszem był ale nie dla takiego wytwornego gracza jakim jestem ja (i nawet moja małżonka!). Zpłentował bym to tak: film w porównaniu do SE7EN jak najbardziej, ale pisany za pomocą alfabetu Morse'a. Tzn. niby coś jest a tu nagle przerwa, znowu jakiś znak, przerwa i kolejny, pik ... pikpik...pauza...pikpikpik....pik....Horseman.

W takim zestawieniu wolę Brajlem oglądać playmate września

agniecha

Obejrzałam cztery odcinki Gry o tron .

Chcę więcej !!!
Można już obejrzeć kolejne części ? Ile łącznie tego jest ? Think

Aproxymat

Samych tomów (bardzo opasłych) jest z siedem a zekranizowano dopiero pierwsze dwa (wyemitowano pierwszy a drugi jest chyba gotowy). Więc wszystko przed nami.

Pochodzenie O-Ren Ishii

agniecha

Ło piernik d'oh!

.. świetnie !

Czyli w oczekiwaniu na kolejne ekranizacje można zabrać się spokojnie za czytanie Angel

.

agniecha

Pochodzenie O-Ren Ishii

agniecha

serio PORI , to jest dobry pomysł !

( oczywiście dla młodzieży licealnej

, moje dziecka 9 i 13 lat, chciały ze mną oglądać , a jednak miałam nosa, że tego-ekhm, fakultetu jeszcze nie muszą studiować Shhh

)

EMES

Ostatnio obejrzałem "Nieruchomy poruszyciel"

... tak mniej więcej do 1/3ej

Jemands

Wracając do wątku jarocińskiego, któren się tu pojawił, jako stary weteran mogę powiedzieć to i owo.
Przede wszystkim wiele tego co mówią w filmach to już przeidealizowane mity i legendy ludowe.
Bywało bardzo różnie.
I owszem , poczucie wolności było. Ale nie było różowo.
Mało pieniędzy, sporo alkoholu i ćpania, często z kiepskim skutkiem.
Sporo awantur o pierdoły, że ktoś miał taką koszulkę albo słuchał czegoś czego inni nie lubili. Z jednej strony piosenki o tolerancji na scenie a pod sceną flekowali gościa który się przyznał, że lubi Depeche Mode.
Widziało się to i owo i to i owo przeżyło.
Może tęsknię za młodością ale jedyne co warte tam było uwagi to muzyka.
Więcej już nigdzie nikt tak nie grał jak tam.

agniecha