Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:05, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ci powiem Pori, że internet (to moje zdanie na ten temat) i cały ten wirtualny świat nie jest dla wrażliwych słabeuszy. Bo kiedy wpadną w tę pułapkę to ... sala samobójców. Czy naiwny? Z pewnością nakręcony tak, żebyś mógł napisać o ciarach. Ten film powinien walić na glebę rodziców, pedagogów i durniów takich jak ja (i Netię i TPSA i inne cyfrowe Polsaty )
Zagadywałem kiedyś o Restrepo.
Swego czasu na Planete widziałem dokument o Afganie, tylko, że kamera biegała z talibami po górach, a ci napierdzielali w konwoje itp. I po jednym i po drugim filmie, człowiek nabiera niechęci do wroga.
Ci powiem Pori po drugie, że i ja rozwiązałem worek z polskimi filmami.
Pierwszy to była właśnie Sala Samobójców, to znamy już. Potem Wszystko co kocham (tam gra J.Gierszał z Sali Samobojców). Kolejny Święty Interes z Adamczykiem - lajtowe kino do pierogów. Wesoło i z przesłaniem. No i Matka Teresa od kotów - tutaj gra z kolei gość (M.Bonaszewski), który zagrał w Świętym Interesie
Powinno się go oglądać razem z Domem Złym i Gruzem 200. Świetny jest i tyle. Może za dużo seksu
Ale to jeszcze nie koniec. Włączam kolejny film Water for Elephants a tam Pattison. Po serii Zmierzchów (nie oglądałem) i innych z nim piękności ... miałem ten film od razu wyłączyć. A tu się okazuje, że on gra Polaka. I zaczyna być ciekawie Film ma konstrukcję Tytanika. Dziadek opowiada o swoim życiu. A życie miał ciekawe. Dochodzi do tego
Krzysiek Waltz - czyli płk. Hans Landa z Bękartów Wojny i Rosie - słonica, która reaguje tylko na polskie polecenia . Pierwszy taki film o polskim zabarwieniu, który mnie urzekł. Polecam jak cholera
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez szb dnia Pon 11:13, 26 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:27, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przez Was nie tylko zacząłem czytać "Grę o tron" ale jeszcze skusiłem się na obejrzenie pierwszego odcinka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 19:30, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
nie wiem jak z czytaniem ale obejrzeć powinieneś przynajmniej do trzeciego/czwartego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:48, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wymyśliłem sobie metodę pośrednią. Trochę poczytam, potem obejrzę odcinek, znowu trochę książki itd. Zobaczymy jak to się sprawdzi. W każdym razie niezłe to jest (zarówno książka jak i film).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:58, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Wymyśliłem sobie metodę pośrednią. Trochę poczytam, potem obejrzę odcinek, znowu trochę książki itd. Zobaczymy jak to się sprawdzi. W każdym razie niezłe to jest (zarówno książka jak i film). |
to już kolejny sposób na ugryzienie tematu, finezyjny ale przynajmniej nie taki hard-core jak czytanie końca żeby potem zobaczyć jak do tego końca doszło (olak )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 22:00, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
no czytania nie po kolei to nigdy nie zrozumiem chyba
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:12, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Też tego nie umiem. Z dobrą książką, tak jak z dobrym filmem - wolę żeby nie było zakończenia za szybko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:23, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętam Bjork w Tańcząc w ciemnościach. Śpiewała do dźwięku maszyn i innych odgłosów. I nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Bo tu taki bliźniaczek pt. Sound of Noise. Film z pewnoscią dla fanów humoru niekonwencjonalnego. Jest pomysł, jest muzyczne szaleństwo. Są dźwięki wydobyte/zdobyte z tego co tylko możliwe. I wszystko do taktu.
Anarchiści dźwięku. Dzisiaj, gdybym miał do wyboru
a) iść na zreaktywowany Illusion
b) doświadczyć koncertu na pięć koparek , do taktu
(zaznaczam odpowiedź b) )
pozwolę sobie wrzucić jedną scenę , coby przybliżyć:
http://www.youtube.com/watch?v=Nt1vRcdY3nc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szb dnia Wto 23:30, 27 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:35, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Aproxymat napisał: | Wymyśliłem sobie metodę pośrednią. Trochę poczytam, potem obejrzę odcinek, znowu trochę książki itd. Zobaczymy jak to się sprawdzi. W każdym razie niezłe to jest (zarówno książka jak i film). |
to już kolejny sposób na ugryzienie tematu, finezyjny ale przynajmniej nie taki hard-core jak czytanie końca żeby potem zobaczyć jak do tego końca doszło (olak ) |
Jakoś nie jestem w stanie wyobrazic sobie, że próbowałeś mnie zrozumieć. Toż to syzyfowa praca jest... Musiałeś się bardzo zmęczyć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:41, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jack Kevorkian (ur. 26 maja 1928 w Pontiac, zm. 3 czerwca 2011 w Royal Oak[2][3]) – lekarz amerykański, patolog, rzecznik eutanazji. Twierdził, że asystował przy przynajmniej 130 zabiegach eutanazji osób cierpiących na choroby terminalne. Jest autorem powiedzenia „Dying is not a crime” („umieranie to nie zbrodnia”)[4].
Od lat 80. publikował na łamach niemieckiego czasopisma „Medicine and Law” („Medycyna i Prawo”) artykuły poświęcone etyce i eutanazji. Od 1987 ogłaszał się w gazetach w Detroit jako doradca medyczny ds. śmierci; w latach 1990-98 asystował przy ponad 130 zabiegach eutanazji. Udostępniał osobom nieuleczalnie chorym urządzenie, które po naciśnięciu guzika wstrzykiwało śmiertelną truciznę[5]. Przyniosło mu to przydomek „Doctor Death” („Doktor Śmierć”).
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie zajmę stanowiska przy tym filmie bo ... chociaż po tym filmie, wszystko wydaje się być jasne, proste i bezboleśnie oczywiste.
Lejdis end Dżents! Doktorrr Śmierrrrrrrć!!! (zajebisty Paczino, no)
http://www.youtube.com/watch?v=suOl27sWwKE
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:25, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą obejrzałam sobie w canal+ "Miłość w Seattle". Romantyczny -owszem, ale o treści dość głębokiej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:32, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
"Niepokonani" - bardzo OK, ze względu na plenery, niech nikomu nie wpadnie do głowy oglądać jakiegoś szitu z torrenta na monitorze 17" - dysonans poznawczy pt. "film przedstawiający fakty które są obiektywnie niemożliwe", trochę jakby za Władcą Pierścionka puścili napis że film przedstawia autentyczne wydarzenia z dnia tego-i-tego
to już wszyscy widzieli 28 razy - Piraci z Karaibów cz. 4 - też w porząsiu (lepsze niż 2 i 3, gorsze niż 1)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:04, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj obejrzałem na Polsacie "Dzień w którym Ziemia się zatrzymała"
Oglądałem trailer tego filmu i dlatego długo szukałem go na dvd aż wczoraj obejrzałem go w całości.Trailer jest najlepszy z tego wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:24, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Synekdocha, Nowy Jork.
Przyznam, że ostatnim filmem, który mnie wykoleił z toku myślowego była bodajże Incepcja i Szósty Zmysł. Filipa Seymour'a Hoffmana przyznam, ze zawsze omijałem szerokim łukiem. Gość był dla mnie za cieżkim przekazem. A w tym filmie zagrał postać, którą ja nigdy nie chciałbym się stać ani w pięciu procentach, mimo iż na znak Dnia Świra ten film pokazał artystę (?) niedoskonałego. Nawet nie tyle jednostkę co środowisko, społeczeństwo ... obraz życia, w którym się obraca.
Synekdocha - (gr. synekdoche) to odmiana metonimii, wyraźnie wskazująca na jakieś zjawisko przez użycie nazwy innego zjawiska, zawierającego to pierwsze lub zawierającego się w pierwszym. Retoryka antyczna rozróżniała parę odmian synekdochy: części zamiast całości, materiału zamiast przedmiotu zeń wykonanego, rodzaju zamiast gatunku (i odwrotnie), liczby określonej zamiast nieokreślonej, liczby mnogiej zamiast pojedynczej (resztę doczytacie)
Jeżeli taki świat, takie miasto jawiło się w głowie Cadena Cotarda, to ... to reżyser filmu napłuł swoim koleżankom i kolegom w twarz. I to z bliska. Albo conajmniej wymierzył policzek mieście o nazwie Nowy Jork.
Chetnie poczytam o waszych wrażeniach po oglądnieciu tego filmu. Mnie zmusił do ciężkiego myślenia. I z pewnością nie rozgryzłem go do teraz.
Film polecam egocentrykom, artystom, gołębim duszom i rodzicom. Hipochondrykom i miłośnikom teatru. Z pewnością komuś, kto nie cieszy się na kolejny odcinek Mody na sukces. A! I film nie jest dla filozofów. To może ich zabić!
Buckstara, jako ojca najbardziej ujmowały chwile/tęsknota za córką. Tak pokazanej rozłąki, również dawnopodobno nie widziałem.
dosłownie mgiełka w trejlerze: 1:41 do 1:49
http://www.youtube.com/watch?v=oDFkb-n2bxM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:31, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Czy widział już ktoś "Bitwę Warszawską" ?
Jeśli tak, to czy warto ten film zobaczyć ? Tematyka nie za bardzo mnie interesuje - przyznaję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:55, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny film znów w canal+ - "Idol z piekła rodem". Jak dla mnie wręcz odjazdowy i świetne zakończenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:44, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oczy Julii, chociaż bardziej podoba mi się hiszpański tytuł
LOS OJOS de JULIA , których to ojos, szamilos nie mógł oderwiacios od
Belen Ruedy.
Owszem, niebanalny triler. Lekko spina poślady i jest taki całkiem mroczny. Godny polecenia, nie powiem.
No ale Belen Ruedy piękna, dojrzała soczysta, kwitnąca ...
Szlag!!!
lejdis&gents: [link widoczny dla zalogowanych]
Ole!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:51, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
I dwóch eleganckich, sympatycznych chłopaków, którym życie zatruwa
grupka posmarkanych studencików.
Fruwające flaki i sikająca krew. Ale mnie rozbawiło do łez.
Zresztą, zobaczcie sami.
http://www.youtube.com/watch?v=vQOZHEYhVtU
18+
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:47, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
szb napisał: | Oczy Julii, chociaż bardziej podoba mi się hiszpański tytuł
LOS OJOS de JULIA , których to ojos, szamilos nie mógł oderwiacios od
Belen Ruedy.
Owszem, niebanalny triler. Lekko spina poślady i jest taki całkiem mroczny. Godny polecenia, nie powiem.
No ale Belen Ruedy piękna, dojrzała soczysta, kwitnąca ...
Szlag!!!
lejdis&gents: [link widoczny dla zalogowanych]
Ole!!!
|
Oczy Julii to moje rozczarowanie...Polecano mi ten film z zachłystem.
Pozostałam w niedosycie. Może gdyby to były oczy np. Antonio
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:01, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oj Ryba. Nie każdy film będzie arcydziełem. Z pewnością jest lepszy od ostatniego odcinka Na Wspólnej. Już nie wydziwiaj.
A ja zaliczyłem wczoraj Antychrysta. Dlaczego tyle w nim erotyki?
Czy to miało służyć podniesieniu poziomu emocji przy oglądaniu?
Sam prolog i późniejsze sceny były refleksyjne i ciekawe. I ucieleśnienie zła, uosobienie ciemnej strony mocy i motywy z czarownicami i las jako szatański przytułek. I te zwierzęta - najpierw odrażające, mroczne i krwawiace - wydawałoby się, że do szpiku kości złe.
a na koncu las żywi głównego bohatera i wychodzą do niego te czarownice. Czyli faktycznie stał się ofiarą. Został antychrystem. To całe kuszenie zwyciężyło. w całej tej chorej sytuacji został pokonany. (???)
(Jestem facetem lubię oglądać gołę cycki, ale dlaczego Von Trier pokazał obraz wycięcia sobie przez główną bohaterkę łechtaczki?) Ok. bo to symbol rozkoszy i przyjemności. Symbol jak symbol ORGAN.
może chodziło o organy kościelne? ieee, chyba nie
ok. Musi być dosadnie. Musza być emocje. Musi się o filmie mówić.
ale Lynch tez robi straszne filmy i nie pokazuje w nich anatomii zwieracza.
muzyka, fabuła, aktorstwo, pomysł na zło - doceniam i wyrażam szacunek.
pogaństwo, święto lasu, zespolenie bohaterki z przyrodą , zło - również.
penis, masturbacje, dyndające jajka, łechtaczka do kosza - rozumiem, że trzeba uderzać w wysokie C, ale mnie to się nie podobało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|