Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:38, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo ale zakładamy oddzielny topik, czy tutaj?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:40, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Proszę bardzo ale zakładamy oddzielny topik, czy tutaj? |
Bladego pojęcia nie mam
No to Ci pomogłam
Może tutaj. W końcu o filmy chodzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:41, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No ale wtedy zainteresowani mogą niezbyt się zorientować. Zrobię oddzielny temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 20:41, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: |
A tak na marginesie, czy na jakiś fatalny remake czy rimejk trafiłaś? Że Cię zohydziło? |
Nie przychodzi mi nic do głowy, co by mnie bardzo zohydziło, ale to co pamiętam w tej chwili, np. rimejki kultowych japońskich horrorów (Oko, Krąg i in.) w wersji amerykańskiej były znacznie gorsze. Podobnie próby zabrania się za Hitchcocka czyli "Psychol" zamiast "Psychozy". |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:42, 11 Maj 2011 Temat postu: Najgorszy filmowy remake, najgorsza ekranizacja |
|
|
Tutaj nowy topik, zainspirowany wątkiem z "Fajnego filmu".
Ribka zaproponowała remake "Autostopowicza".
Ja "Kwiaty dla Algernona".
A co powiecie o drugim podejściu do "W pustyni i w puszczy"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:46, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | ribka_pilka napisał: |
A tak na marginesie, czy na jakiś fatalny remake czy rimejk trafiłaś? Że Cię zohydziło? |
Nie przychodzi mi nic do głowy, co by mnie bardzo zohydziło, ale to co pamiętam w tej chwili, np. rimejki kultowych japońskich horrorów (Oko, Krąg i in.) w wersji amerykańskiej były znacznie gorsze. Podobnie próby zabrania się za Hitchcocka czyli "Psychol" zamiast "Psychozy". |
Też się pod tym podpisuję. Szczególnie pod nieudanym "Psycholem".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:04, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | animavilis napisał: | ribka_pilka napisał: |
A tak na marginesie, czy na jakiś fatalny remake czy rimejk trafiłaś? Że Cię zohydziło? |
Nie przychodzi mi nic do głowy, co by mnie bardzo zohydziło, ale to co pamiętam w tej chwili, np. rimejki kultowych japońskich horrorów (Oko, Krąg i in.) w wersji amerykańskiej były znacznie gorsze. Podobnie próby zabrania się za Hitchcocka czyli "Psychol" zamiast "Psychozy". |
Też się pod tym podpisuję. Szczególnie pod nieudanym "Psycholem". |
Chodzi o American Psycho ? Tam grał taki koleś jak-mu-tam ? mi to się nawet podobało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 6:47, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
Chodzi o American Psycho ? Tam grał taki koleś jak-mu-tam ? mi to się nawet podobało |
Nie, American Psycho to film z Christianem Bale. Też mi się podobał, ale był tak przerysowany, że momentami chyba właśnie z tego powodu budził we mnie reakcje, których budzenie raczej nie było zamiarem twórców. Nie pamiętam już dokładnie tej sceny, ale rozchichotałam się nad Bale'em szalejącym w amoku w rozbryzgach krwi i motającym się z jakąś folią.
"Psychol" to niemal dokładne odwzorowanie "Psychozy". Z tego filmu najbardziej zapamiętałam Anne Heche jako pierwszą ofiarę, natomiast tytułowy psychol był tak niewyrazisty, że nie jestem w stanie przypomnieć sobie nawet twarzy tego aktora, nie mówiąc o nazwisku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:20, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
"American Psycho" był celowo taki przerysowany ale, moim zdaniem. nie był chyba zbyt wybitny, bo też pamiętam tylko ogólnie jego zarys i nigdy mnie nie ciągnęło by go oglądać raz jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:35, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Lśnienie
proszę mi wybaczyć, ale to tak samo jak z Pewnego razu na Dzikim Zachodzie,
siema czas się ogląda
a Shining ... spróbujcie nakręcić podobny film za taki nakład finansowy.
Moim zdaniem to taki brat bliżniak Twin Peaks,
(filmowa psychoza jaką balsamuję ciało aby wyglądać młodo)
a pamiętam jak ściskałem pośladki za każdym razem jak widziałe sam początek TP
http://www.youtube.com/watch?v=7oDuGN6K3VQ
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:42, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Może to ze względu na ten koniec świata tak mnie się udzieliło
"Dzień, w Którym Ziemia Zamarła"
Zrobię to najkrócej jak można
nie warto tego "dzieła" oglądać lepiej obejrzeć coś innego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:49, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
szb napisał: | Lśnienie
proszę mi wybaczyć, ale to tak samo jak z Pewnego razu na Dzikim Zachodzie,
siema czas się ogląda
a Shining ... spróbujcie nakręcić podobny film za taki nakład finansowy.
Moim zdaniem to taki brat bliżniak Twin Peaks,
(filmowa psychoza jaką balsamuję ciało aby wyglądać młodo)
a pamiętam jak ściskałem pośladki za każdym razem jak widziałe sam początek TP
http://www.youtube.com/watch?v=7oDuGN6K3VQ |
jest w mojej piątce ulubionych filmów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:24, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Byłam na Piratach.
Nie wiem czy to efekt 3D, ale odkryłam, że Johnny poza innym walorami ma zajmujący głos.
Nie będę się za bardzo rozpisywać poza tym, że po seansie wcisnęłam lody czekoladowe z truskawkami i bita śmietaną. Miałam jeszcze ochotę
zjechać ze ślizgawki do piaskownicy, ale się powstrzymałam.
Nie żebym się wstydziła, ale bałam się, że się zaklinuję.
Lubię bajki i ten beztroski bezsens, który mnie czasem po nich ogarnia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:41, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Oglądałam wczoraj "Efekt motyla". Jeśli ktoś lubi efekciarstwo w kinie (a ja lubię) - polecam. Dobry Ashton Kutcher. Nie wynudziłam się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:50, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Oglądałam dawno temu. Bardzo mi się podobał. Jest jeszcze druga część, ale (zabij mnie) nie jestem pewna, czy ma tytuł "Efekt motyla 2"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaki armata dobra, dezodorant miłości
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:26, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kwiaty dla Algernona wow nie wiedziałem że powstał ten film!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:41, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Istnieją jego dwie wersje. Pierwsza klasyczna ekranizacja z Chrisem Robertsonem z 1968, mimo pewnego archaizmu do dzisiaj ten film się w miarę broni
[link widoczny dla zalogowanych]
Natomiast druga ekranizacja to zupełny niewypał. Pamiętam jak nagrywałem ją z Canal + w czasach dawnych i mocno się rozczarowałem. To chyba ta:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak się okazuje na 2013 jest zapowiedziana kolejna ekranizacja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:38, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Całkiem nawet miałem chwilę .... stąd:
Hereafter , Klinta Istwóóda. Film o tym: co do cholery znajduje się po drugiej stronie ??, po tej drugiej stronie (w sensie, po życiu doczesnym, amen).
Zastanawiam się czy to dlatego że Klint sam już coraz starszy ...
Ale film ciekawy. Bez fajerwerków, wątki mogą być. Efekty specjalne na początku filmu przedstawiające kataklizm, jakby zrobione przez początkujących grafików. Później już nie ma efektów za bardzo i ... bardzo dobrze. Polecam.
Chociaż nie tak bardzo jak Limitless:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla mnie to mieszanka Trainspotting, Rekwiem dla snu i innych połykaczy z Vanilla Sky i Szamilem Buckstarem. (tym błyskotliwym gościu z internetu). Dlaczego takie skojarzenie? Sam nie wiem.
Poczytajcie o filmie i załączcie go.
Jestem w połowie dwóch filmów jeszcze. Takim o staruszkach w USA (zapomniałem na śmierć tytułu) ale film zabawny całkiem.
A drugi ... to na TVP1 oglądałem do połowy również, a dlaczego nie.
Wino Truskawkowe - czyli nic o nas bez nas.
A trzeci to polski Różyczka. O! ten sobie dzisiaj dokończę. Mimo, że nie strzelają się w nim i nie ma w nim elementów karate, to zupełnie się mi podoba.
(najbardziej polecam ten o tabletkach)
pozdrawiam TW Szamil.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:59, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Szykuje się więc sporo fajnych recenzji?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 15:06, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gra o Tron - zakochałem się bardziej niż swego czasu w prison brake`u
aktualnie jestem na bieżąco (10 odcinek) i strasznie mnie już niektórzy wkurwili, niektórzy rozczarowali, a na innych się zawiodłem
za to na kilka osób jeszcze ciągle liczę
krwi owszem nie mało ale nie tak siarczyście jak to było w spartakusie, intrygi w prawdzie póki co jeszcze dość delikatne i nie tak skur....syńskie jak to miało miejsce w Spartakusie.
Najbardziej podoba mi się to że jest kompletnie nieprzewidywalnie, już po 3-4 odcinkach miałem wyrobione zdanie o bohaterach kilku życzyłem i życzę śmierci, jednego sam chętnie bym zabił
i czekam teraz potulnie na 11 odcinek bo znowu niepotrzebnie serią poszedłem i od 5tego odcinka skończyłem na tym co miałem ostatni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez EMES dnia Pią 17:26, 24 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|