|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 5:23, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
O dwudziestej Anima to zazwyczaj na forum jesteś...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:33, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Czasami mam tak, że na podstawie tytułu czy krótkiego opisu filmu bardzo chcę go zobaczyć. Tak było z "Przypadkową dziewczyną" i "Wielkimi nadziejami". Od przeczytania opisu do obejrzenia fimu u mnie minęło dobrych kilka lat. I nie zawiodłam się na tych filmach. Trochę mniej czekałam na "Elizabethtown". Bardzo mi się podobał. Dla mnie to fim obyczajowy z watkiem romansowym, a nie romans sam w sobie. I jeszcze obejrzałam "Facet z ogłoszenia". Też można go sobie na spokojnie obejrzeć. Żadnych masakr i plucia krwią. Polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 10:34, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol napisał: | O dwudziestej Anima to zazwyczaj na forum jesteś... |
Niekiedy dla niskiej rozrywki jestem w stanie poświęcić te cenne i kształcące chwile na forum
melpomena napisał: | Czasami mam tak, że na podstawie tytułu czy krótkiego opisu filmu bardzo chcę go zobaczyć. |
Och, często. Często zdaję się na recenzję i ilość gwiazdek w Gazecie Wyborczej, chociaż kiedyś niesamowicie się nacięłam. Film miał trzy gwiazdki (czyt. warto zobaczyć) i nosił tytuł Existens (chyba). Co za potworny gniot! Niesamowite, że dobrnęłam do końca, wiedziona nadzieją, że może, że jeszcze....
A tytuły. Też...Są takie, które pobudzają ciekawość. Dla nich obejrzałam kiedyś Wielki chłód, Dyskretny urok burżuazji, Wielkie żarcie i wiele innych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:00, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
"ExistenZ" Cronenberga? Jestem bodaj jedynym człowiekiem na forum, który czasem broni tego reżysera Owszem "ExistenZ" to ubogi krewny "Matrixa", dosyć ma dziurawą fabułę, ale nie jest aż taki zły. Zresztą jeśli chodzi o Cronenberga, to i tak jedynym wartościowym jego filmem pozostaje "Pająk".
A tak w ogóle to obejrzałem wczoraj "Yamato", japońską superprodukcję o superpancerniku. Trudno mi go ocenić. Mnóstwo w tym filmie przesadnego melodramatyzmu i patosu, smutnych i rzewnych scen, ale coś w nim jest takiego, że trudno go całkiem zmieszać z błotem. Jak ktoś się nastawia na sceny batalistyczne to może się rozczarować - bo są dwie, z czego istotna jest tylko druga - z zatopieniem okrętu - hektolitry krwi itd. Sporo dłużyzn - ale podobno w Japonii akurat to się podoba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 14:24, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie jedynym. Dla mnie CRASH, to jeden z najlepszych erotykow jakie widzialem, a ExistenZ moze nie jest tak efekciarski jak Matrix, ale przynajmniej nie budzi rechotu z nabzdyczonych kolesi (i jednej panny) w obowiazkowo ciemnych okularach i z minami, jakby nosili kupe w spodniach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:30, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zapomniałem o Crashu, choć dawno temu go widziałem. Myślałem o ostatnich dokonaniach Cronenberga, wedle niektórych trochę zdziwaczał. Ale nie jest taki zły przecież, ma swoje podejście do filmów i jego "rękę" dość łatwo rozpoznać, a to już coś w dzisiejszej kinematografii, pełnej kopii z kopii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 14:45, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Czy ktos juz widzial Clerks2?
Zastanawiam sie czy KSmith juz przekroczyl wszelkie granice wtornosci, czy jeszcze nie..
No i kiedy wreszcie wejdzie Scoop, Woody Allena. Chyba, ze cos przeoczylem. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:20, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: |
No i kiedy wreszcie wejdzie Scoop, Woody Allena. Chyba, ze cos przeoczylem. |
Jakaś dziwna sprawa z tym filmem jest. Gdzieś na świecie był już w kinach bo czytałam recenzje, a u nas (znaczy się w Polsce) ma wejść do kin dopiero na wiosnę 2007. Jeśli dobrze pamiętam to w marcu albo w kwietniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 1:55, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | a ExistenZ moze nie jest tak efekciarski jak Matrix, ale przynajmniej nie budzi rechotu z nabzdyczonych kolesi (i jednej panny) w obowiazkowo ciemnych okularach i z minami, jakby nosili kupe w spodniach. |
Z tego akurat nie, ale trudno zachować powagę oglądając ten film
Koszmar. Ale może miałam wyjątkowo małe wyczucie absurdu tego dnia.
Albo wyjątkowo duże. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 9:57, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moze jestem nieobiektywny, ale pewnie dlatego, ze moj spaczony gust powoduje, ze bardzo lubie sie gapic na J.J.Leigh
Altman zmarl. Niestety.
Dla mnie bardzo znaczaca postac, a "Trzy kobiety", "Short cuts" i "Gracz" sa na mojej polce z najwazniejszymi filmami (oczywiscie zaden z polskich dystrybutorow wydal tego w Polsce na DVD, bo po co) |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:49, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dystrybucja ciekawszych filmów na DVD w Polsce woła o pomstę do nieba. Jasne, można sprowadzić sobie film z zagranicy, ale to zajmuje trochę wysiłku i pieniędzy. Piratów nie kupuję, zresztą oni też sprzedają głównie rzeczy "kasowe", nie zaś "niszowe". Przy okazji, szukam "Rozenkrantz i Guildenstern nie żyją", wyszło owszem w Polsce, ale tylko na VHS.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:47, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zrobiłam sobie maraton filmowo-serialowy.
Duma i uprzedzenie kontra Duma i uprzedzenie.
Anglicy wygrali
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 12:03, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dostaję dreszczy na sam dźwięk tej wyrafinowanej, klarownej brytyjskiej mowy, a nie bełkotliwego amerykańskiego |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:11, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No i pani Bennet to pani Benet, a nie jakaś pierwsza lepsza łajza. To samo z panem Collinsem, panną Bingley i lady Katarzyną (z całym szacunkiem do Judi Dench). A mój największy zarzut to to, pan Bingley nie był w połowie takim kretynem, jak go przedstawili hamerykańce. Kurde, już gdzie kiedyś to pisałam. Jak znam swoje szczęście, to pewnie tutaj...
Ja wiem, że dwójka głównych bohaterów to Anglicy, zresztą nie tylko oni. Niemniej film wybitnie amerykański
I dobrze. Mogę nadal się kochać w panu Darcym granym przez C. Firtha. I co mi tam, że bez wzajemności
Czaję się jeszcze na wersję z Bollywood i z 1938 roku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:46, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ali, to głównie do Ciebie, bo Ty już kiedyś marudziłeś, że za późno itp, więc teraz w czas
dziś w TVN będzie ,,Lepiej późno niż później,, ok 21.30 - po prostu koniecznie
ci co oglądali, trzeba drugi raz , Ci co nie - proszę się nie ociągać
no chyba, że został odwołany ze względu na żałobę ... wiadomo, trzeba uszanować, ale tzn że będzie w późniejszym terminie, to wtedy trzeba
no
to ja idę zjadać lody z owocami i czekać w błogostanie na film
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:58, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dziś program jest tak pokręcony, że nikt nic nie wie i "Lepiej" nie ma....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Sob 23:14, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Czekałam na ten film ale ......moze innym razem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:22, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
będzie będzie, bankowo, pewnie w przyszły weekend
no a ,,Piękny umysł,, też b. dobry, tylko zupelnie innego kalibru
w każdym razie, ja czekam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:24, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja obejrzałam Dom z kart - bardzo mi się podobał, a teraz ogladam Nikitę. Dopiero po raz drugi, ale lubię ten film.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Nie 23:36, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Don Kichotte dzisiaj...a Ty NIkitę oglądasz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|