Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:40, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | hmmm... wolisz " Nuklearnaą bestię ? " |
Od horrorów to ja jestem spec. I proszę mi Seeni nie podwieszać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:41, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie tak. Swoją, jakże niepochlebną, recenzję na temat filmu Siedem Dusz umieściłam na stronie 90 i 91 ryzykując śmierć przez uduszenie z ręki Emesa.
Gniot, gniot, gniot i jeszcze raz gniot.
Najgorszy film jaki widziałam w przeciągu ostatniego cwierćwiecza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:46, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Zdecydowanie tak. Swoją, jakże niepochlebną, recenzję na temat filmu Siedem Dusz umieściłam na stronie 90 i 91 ryzykując śmierć przez uduszenie z ręki Emesa.
Gniot, gniot, gniot i jeszcze raz gniot.
Najgorszy film jaki widziałam w przeciągu ostatniego cwierćwiecza. |
Ja z kolei,no, jak dostrzegam pewną myśl w amerykańskim filmie...wpadam w zachwyt i podziw...I tak w tym tkwię. I ostra krytyka mnie z tkwienia nie wybije
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:44, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: |
Oczekuję zatem na wrażenia |
Nooo...Cudne wrażenia! Powiedziałabym nawet odlotowe!
I w czasie się przenosili, i potrafili za pomocą czerwonej materii wywołać osobliwość czarnej dziury...A jakie statki mieli! No po prostu kosmiczne!
A Spocka - młodego, zdolnego Volkanina - grał Sailor z Herosów.
Na koniec filmu prawie się popłakałam, że już koniec.
Potem kupiłam sandałki i sukienkę, ale jeszcze nie wyciągnęłam z toreb. Mam nadzieję, że po tych odlotach nie pomyliłam rozmiarów.
Wpadłam do domu i przybiegłam prosto do kompa żeby Ci powiedzieć byś koniecznie na ten film poszła!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:44, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | A Spocka - młodego, zdolnego Volkanina - grał Sailor z Herosów. |
NIE!!!?
Cytat: | Wpadłam do domu i przybiegłam prosto do kompa żeby Ci powiedzieć byś koniecznie na ten film poszła!!! |
Jak mi się kogos nie uda zmolestować, idę sama!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:04, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Miasto w mieście to jedno.
Ale zachowania typu "prawo w prawie" a raczej moga się podobać. Nie jest to jakieś pokłosie eksperymentu zimbardowskiego ale ... mnie jakoś się z tym skojarzyło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:17, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[url]
pozwolę sobie tylko na wklejenie plakatu,
dopiero skończyłem oglądać i nie znajduję komentarza[/url]
ale znalazłem czyjś:
Folman swój film zrobił na podstawie dokumentalnych materiałów nakręconych kamerą. Mógł z tego materiału po prostu zmontować „normalny” dokument. Postanowił jednak filmowy materiał zamienić na animację, łącząc technikę cutout z animacją klasyczną i 3D. Wszystkie występujące w filmie postacie, choć narysowane, reprezentują rzeczywistych ludzi, noszą prawdziwe nazwiska. Rozmowy, które animowany Folman przeprowadza ze swoimi dawnymi kolegami bardzo powoli układają się w jakiś obraz. Rozbity jak kawałki lustra, bo nie wszystkie luki da się wypełnić, skleić i oprawić w ramy. Subiektywna pamięć świadków, sny samego reżysera, powracające wspomnienia zachowują swą fragmentaryczną strukturę obciążoną zapomnieniem i wyparciem. „Walc z Bashirem” jest więc filmem w filmie i filmem o dokumentalnej prawdzie, filmem terapeutycznym dla świadków wydarzeń z 1982 roku i całego narodu dźwigającego ciężar traum. Folman usiłuje dotknąć koszmaru, łącząc realność z fantasmagorią, prawdziwe obrazy grozy z wojennymi snami, aby w końcu znaleźć wąski przesmyk do sedna rzeczywistości, odsłonić najbardziej bolesną ranę, dotrzeć do miejsca, które zostało wyparte z indywidualnej i zbiorowej świadomości.
Animacja Folmana przypomina sfilmowane klatki z komiksu. Już jego wizualna oryginalność jest jakąś wartością, próbą zrobienia kolejnego kroku w przywracaniu rangi poważnej animacji dla dorosłych. Być może bardziej udaną niż „Persepolis”, bo wzbogacającą język rysowanego kina. W „Walcu z Bashirem” dokumentalizm przeplata się z oniryzmem, naturalizm sąsiaduje z surrealizmem, niemożliwym do osiągnięcia, gdyby Folman zrobił po prostu tradycyjny dokument. Celem jest ucieczka od fikcjonalnych uproszczeń, od dosłowności, oczywistych przesłań. Film Folmana oczywiście jakoś nasuwa współczesne skojarzenia z wojną w Iraku, wpisuje się w kontekst dzisiejszego obrazu palestyńsko-izraelskiego konfliktu. Nie da się jednak tych nawiązań odczytać ani w duchu publicystycznej nachalności, ani jako uniwersalnego antywojennego manifestu
Wojtek Kałużyński
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szb dnia Sob 11:28, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:44, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja niecierpliwie przebieram płetwami..na Wojnę polsko szycową
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:59, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jo tyz ... zwłaszcze że po Symetrii gościa naprawdę polubiłem.
A ta wojna p-r to też dres
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 16:38, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam "Ciekawe przypadki Benjamina Buttona" i myślę, że niekoniecznie warto było poświęcać te trzy, prawie, godziny. Nawet dla uroczego Brada Pitta.
Sam pomysł snucia opowieści z perspektywy człowieka, który rodzi się stetryczałym niemowlęciem z wszelkimi objawami wieku starczego i w miarę upływu lat młodnieje, koncepcja zrównania śmierci z momentem narodzin i wpisany w nią wątek miłości, która ma tylko kilka lat na realizację, bo się kochankowie mijają, podążając w innych, lecz tak samo ostatecznych, kierunkach - wydawały się kuszące.
Ale rozwlekłość formy i nadmierna ckliwość nużyły, zamiast zaciekawiać i wzruszać.
No właśnie, oglądał już ktoś "Wojnę polsko-ruską"? Jak wrażenia? |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:48, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Easy Virtue.
Bardzo lubię angielskie komedie. Easy Virtue to komedia albo raczej tragikomedia czy też komedia ze szczyptą goryczy. Pastisz na angielską arystokrację po I WŚ, ale również na amerykańskie podejście do życia.
Do tego nieco gorzkiej goryczy dołożono obu stronom.
Obsada przednia. Starzy dobrzy znajomi Colin Firth i Kristin Scott Thomas oraz młodsze pokolenie Ben Barnes i Jessica Biel (tej chyba w żadnym z dotychczasowych filmów nie widziałam).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:14, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Obejrzałam "Ciekawe przypadki Benjamina Buttona" i myślę, że niekoniecznie warto było poświęcać te trzy, prawie, godziny. Nawet dla uroczego Brada Pitta.
Sam pomysł snucia opowieści z perspektywy człowieka, który rodzi się stetryczałym niemowlęciem z wszelkimi objawami wieku starczego i w miarę upływu lat młodnieje, koncepcja zrównania śmierci z momentem narodzin i wpisany w nią wątek miłości, która ma tylko kilka lat na realizację, bo się kochankowie mijają, podążając w innych, lecz tak samo ostatecznych, kierunkach - wydawały się kuszące.
Ale rozwlekłość formy i nadmierna ckliwość nużyły, zamiast zaciekawiać i wzruszać.
No właśnie, oglądał już ktoś "Wojnę polsko-ruską"? Jak wrażenia? |
wymieklem po 20 minutach nudnych przypadków bena sratona...[rzyg]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:51, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja se wczoraj obejrzałem "Bridget Jones w pogoni za rozumem" a co
ubyła jedna pozycja ze stosiku................. ale dziś przybyły trzy kolejne
kiedy ja to wszystko obejrzę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:25, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Na "Terminatora" numer 4 ktoś się wybiera?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:23, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś dokończyłem oglądanie filmu "Zawód szpieg" z Robertem Redfordem i Bradem Pittem taki sobie film
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:40, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No dobrze, krótko o czwartym Terminatorze. Pozycja nieobowiązkowa. Mnóstwo huku, strzelanin i wybuchu kryje dość nielogiczną fabułę. Ale w sumie można obejrzeć. Choć całość jako żywo karmi się Matrixami, Mad Maxami i Transformersami a jeszcze bardziej przypomina serię gier Fallout (ze wskazaniem na Fallout Tactics i Fallout 3), to w sumie da się to strawić. Nic oryginalnego ale dynamiczne i nieźle nakręcone. Szwarcuś pojawia się tylko na chwilę, chyba tylko dla zasady, bo równie dobrze mogłoby go nie być i nikt by nie zauważył różnicy.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
duin Gość
|
Wysłany: Wto 8:51, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a momenty były ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:54, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Niee, nawet krwi było niewiele, choć dużo o niej gadali.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:58, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Recenzje film ma tragiczne. W związku z powyższym małżonek odmówił pójścia do kina, powiedział, że poczekamy aż ktoś zdobędzie
A jesteśmy fanami jedynki i dwójki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|