Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:59, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
aaaa...i na Kino Polska cały Dekalog leci...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 17:58, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio widziałam : Jak obrabować bank, według mnie ciekawe i do oglądnięcia. Polecam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 21:10, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Niefajny film widziałam przed chwilą w kinie : Siedem Dusz. Nie polecam. Nuda, nuda, nuda i typical american pierd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dostojny farsz poziomkowy
Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:30, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja obejrzałem film Slumdog ...
Za co on dostał tyle Oskarów ???
Może skarzony jestem filmem Miasto Boga - ten nie miał takiego happyendziku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 19:03, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dostojny napisał: | Ja obejrzałem film Slumdog ...
|
Też się nad tym zastanawiałam kilka stron wcześniej. Za muzykę, rozumiem. Bardzo fajny film, ale żeby tylu-oskarowy?
Chyba trzeba obejrzeć wielkich przegranych, żeby się zorientować, jak wypadł "na tle". Ciekawie zaczynały się "Ciekawe przypadki Benjamina B.", ale nie dane mi było wyjść poza pierwsze 15 min. |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 0:25, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
"strażnicy". zaskakująco inteligentny komiks.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Pon 0:45, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ws
Cytat: | a ,,Magnolię,, widziałaś ?
myślę, że to jego najlepsza rola |
bo mial dlugie wlosy i gral role drugoplanowa
a tak serio... 'Magnolia' to swietny film, mial szczecie,
ze ja dostal. a moze to nie kwestia szczescia?
Szamil...
Cytat: | wstrętny?
a bo co!?
|
a bo to
[link widoczny dla zalogowanych]
co Ty mi tu z tymi Szwedami... w zyciu nie
napisze co mi po glowie po obejrzeniu chodzilo.
P.S. masz cos jeszcze z tej 'polki'?
zeby nie wypasc z klimatu ...to zarzucilam sobie
'30 dni i nocy' - no. dawno juz nie ogladalam filmu o tej
tematyce, ktory wnioslby powiew swiezosci ( nie o swiezej
krwi mysle ) - tutaj sie to udalo, i tylko pomysl z zacieraniem
sladow troche kulal...ale calosc jak najbardziej na tak.
i co Wy z tym rykiem na 'nie zaluje' ? heheeee
Yapp - taki prawdziwy? papierowy?
Ostatnio zmieniony przez evra dnia Pon 0:56, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:33, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Niefajny film widziałam przed chwilą w kinie : Siedem Dusz. Nie polecam. Nuda, nuda, nuda i typical american pierd. |
No nieeeeee, no nieeeeeee
Seeni aż się prosisz o klapsa
Nudny film o tym jak facet oddaje siebie (dosłownie) po tym jak spowodował śmiertelny wypadek?
Nakręcony w sposób ... że kumasz pod koniec. Czyli z pomysłem. Czyli interesujący. Czyli Will Smith się fajnie starzeje. Czyli weź wykasuj tego posta
A Milioner ze Slamsów to chyba raczej taki film biedaszybowy. A że amerykański i pachnie czakiem norrisem to musiał być oskar!!!
(bieda, religia i miłość i ... kultura pokazana inaczej niż bollywieśmak to fajne połączenie wyszło. Pomijam grę)
Fajne kino
A Evra ... czy Ty chcesz mnie uderzyć?
(Tzn. jeżeli to Cię podnieca to ....)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szb dnia Pon 14:34, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:20, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj telewizor. I dwa filmy: Skłóceni z życiem i Wielki Gatsby (wersja z 74 r.).
Pierwszy uwielbiam za Marylin. I za scenę, która zawsze, ilekroć oglądam - wpruwa ze mnie emocjonalne flaki i płaczę : scena ścigania czarnego, dzikiego i wolnego konia. I te kolejne pętle, które zarzucają mu,żeby go zatrzymać. Metafora, która powala.
A Gatsby'ego nigdy nie przeczytałam do końca. Ilekroć zabierałam się za książkę, zawsze plątały mi się losy głównych bohaterów i samego Scotta Fitzgeralda i Zeldy...
Plus dla filmu za śliczną i młodą Mię Farrow i zaskakującego ( jak dla mnie, bo go nie lubię) Redforda. I przepiękne, naprawdę zasługujące na przyznanego im Oskara, zdjęcia: pudrowe, zamglone pastele. Piękne, choć historia, wcale.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 10:40, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na "Wielkiego Gatsby'ego" miałam wielką ochotę, bo i Redford uroczy i książka swojego czasu podobała mi się bardzo, ale polegałam zupełnie na Teatrze TV ["Piękny widok" Mrożka].
Za głupia jestem na takie ambitne spektakle Nie pomogła ani Janda ani Gajos, prawie skonałam z nudów, zamknęłam telewizor "przeczołgana", a w pamięci został mi tylko fragment wyznania - życiowego podsumowania:
najpierw było peace and love, potem love and peace, później love bez peace, a na końcu fuck, fuck... |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:02, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gatsby był o jakiejś nieprzyzwoicie późnej, 22 godzinie. Skończyło to się po północy. To jest zła pora na oglądanie filmów, z perspektywą porannego wstawania
A na teatr nawet nie spróbowałam popatrzeć - mam skrzywienie- Mrożek, to dla mnie egzamin maturalny i pytanie na "ustnym". Nie było źle, ale jakoś tak... mam sklejkę: Mrożek=egzamin
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 11:16, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj skusiłam się by potowarzyszyć mężowi w telewizomanii i polegując na sofie "oglądałam "Misia..." tak mnie śmieszył, że momentami przysypiałam .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:28, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | A ja wczoraj skusiłam się by potowarzyszyć mężowi w telewizomanii i polegując na sofie "oglądałam "Misia..." tak mnie śmieszył, że momentami przysypiałam . |
chyba Rysia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 12:39, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ryś...Miś...jeden pies znaczy aktor
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Wto 12:39, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:39, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
tia....Rysia...wczoraj było moje drugie podejście do niego...i...poszłam na spacer z psem po 15 minutach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:39, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ryś...Miś...jeden pies znaczy aktor |
Tyś ( zdrobnienie od Tym)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Wto 12:42, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja raz złodziejsko piracko próbowałam sobie ściągnąć film przez internet przez emuła, właśnie tegoż Rysia, bo go bardzo chciałam obejrzeć z wielkiej miłości do Tyma; moje pirackie zapędy ostygły raz na zawsze, gdy po otworzeniu trzech (sic!) ściągniętych rysiów, okazały się być one soczystymi pornolami. a rysia po dziś dzień nie widziałam |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 12:49, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to jest wlasnie najlepsze w filmach z sieci... zawsze najpierw idzie pornol
odnosnie Rysia - totalna strata czasu. bylam bardzo, bardzo zawiedziona tym filmem!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:57, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Fakt. Ryś jest beznadziejny....szkoda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Wto 13:20, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szamil...uderzam - do Ciebie o cos w tym klimacie,
jak masz, no nie zeby mnie znowu, az tak podniecalo,
ale posmakowac jeszcze troche bym mogla heheeee
'Wielki Gatsby' to jeden z tych filmow, ktore nie
odbiegaja za bardzo od ksiazki i o ile ksiazke
przeczytalam z przyjemnoscia, to filmu ( z Redfordem )
nie dalam rady zmeczyc. czas chyba robi swoje.
'Rys' porazka, podobnie jak 'Testosteron' budzil moj
usmiech... zazenowania
Zadziora...jak chcesz to Ci moge na PW podeslac
linki do sciagniecia Rysia, muly i inne takie to nie
za dobry pomysl, sa pewniejsze sposoby |
|
Powrót do góry |
|
|
|