po 30-tce

szb

no to Pajowa ...

http://www.youtube.com/watch?v=in5EPHVgcXg

paj

Piękne, dziękuję..
Dzisiaj dzień dobroci dla zwierząt.

szb

jupiter · Gość

No na Fridzie momenty zasadniczo były ale mi się ten tłuścioch Rivera z Salmą nie komponował. Not talking

paj

paj

jupiter · Gość

Odnoszę wrażenie, że tylko ja tu piszę na temat. Not talking

paj

szb

[link widoczny dla zalogowanych]

Oparty na faktach, prosty, prawdziwy film
Do tematu zamieszek dodano lekusi wątek miłosny i drugi tragiczny

zaskoczyła mnie obsada
i chociażby dlatego warto oglądnać

Są sprawy o których trzeba mówić,

evra · Gość

Szamil zwolnij, bo nie nadazam

dorzuce do kajecika

'w imie krola' - [link widoczny dla zalogowanych]
szczeka opada jak sie popatrzy na obsade,
potem leci jeszcze nizej jak sie popatrzy na film
myslalam, ze to jakis zart taki albi inny hepening,
ale nie, rezyser chyba chcial rzeczywiscie nakrecic cos, co
mialo byc filmem - gniot niemilosierny, brak pomyslu, brak
tempa, brak gry aktorskiej, brak efektow, brak wszystkiego Blue_Light_Colorz_PDT_38

ucieklam, ucieklam po godzinie ( i tak o 60 minut za pozno)
do ziemi obiecanej - 'Taken' [link widoczny dla zalogowanych]
dobry, szybki film, swietna gra Liam`a Neeson`a

po filmie jeszcze przez moment trzesly mi sie rece Anxious

Szymon Krusz

szb

Evra ... no to powolusiu

Nie uważasz że wykaraskanie się z bycia przywiązanym do rur, dodatkowo zakandajkowanym to ... było lekka przesada (Lijam w jednej scenie tak zaszalał ... pod koniec)

Ale prócz tej sceny film powaznie mocny. Gdzieś już się nim podniecałem tutaj wcześniej.
Czyli ... no dobry no!

szb

The Hurt Locker

M16 i fajne buźki to niezmiennie dobry materiał na film.
Irak.
Me like.

[link widoczny dla zalogowanych]

evra · Gość

no cos Ty Szamil, w koncu hak sie z sufitu
wyrwal

kurde Irak jak widze na topie, a ja caly czas pamietam
'9 kompanie' [link widoczny dla zalogowanych]
dawno temu ogladalam, ale zrobil na mnie mocne wrazenie.

szb

tiaaaa, 9-ya rota, Praporshik Dygalo i Chugun i reszta

ten film jest tak dobry że po oglądnięciu ludzie na chwilę zapominają o II wś, PRL i zakochują się w Armii Radzieckiej

szb

Jakieś 10 lat temu albo i lepiej przeczytałem niegrubą w sumie książeczkę o męczenniku IRA któremu było Bobby Sands. Potem każdy film w tym klimacie, który oglądałem kojarzył mi się właśnie z tym co utkwiło mi w głowie po tej książeczce; zimna cela wyścielona produktem ostatecznym pożywienia, walka o sprawę, okrucieństwo, obozowe techniki radzenia sobie z więźniami, grypserka i to co wkoło tego.

Wtedy Sands w moich oczach był kimś na wzór żołnierza AK w niewoli AL.

Niedawno jeden lektor j.ang (po rozmowie o Belfaście; okazało się ze brytyjski żołnierz przystawił mu lufę do głowy i w szarpaninie odpalił. Pół roku w szpitalu i blizna na głowie)

Więc pytam go o tego Bobbiego.
A on mi na to że to nacjonalista-bojówkarz, który podjął głodówkę i .... wiadomo.

No to oglądam sobie dziś film i po 50 min:

[dialog więźnia z księdzem]

-Mówisz, że jesteście żołnierzami.
-To wszystko o wolności.
-A nie masz szacunku do życia, Bobby.
-Już nie wiesz, czym jest życie,|młody człowieku.
-Cztery lata w tych warunkach,|nikt nie oczekuje od ciebie abyś był normalny.
-Nie ma w tobie nic normalnego.
-Właśnie teraz ruch republikanów|utknął w martwym punkcie.
-Ty i IRA wystawiacie tylko głowę zza rogu.|Przez całą historię.
-Wszyscy martwi mężczyźni i kobiety.|A ty wciąż nic nie mówisz.
-Twoją odpowiedzią jest|zabić wszystkich, jesteś zaślepiony.
-Jesteś wystraszony, aby to zatrzymać.
-Boisz się życia,|obawiasz się pokojowych rozmów.
-Więc jaki byłby Ulster,|gdyby nie zamienił się w gówno?
-I ta sytuacja tutaj, przyszłość ruchu republikanów|jest w rękach człowieka, który utracił zmysł|postrzegania rzeczywistości.
-Myślisz, że z twoją głową|wszystko w porządku?
-Zamknięty 24 godziny na dobę,|w szczynach i gównie...
i podejmujesz decyzje|o śmierci wielu ludzi?
-Budowanie posągu Bobby Sandsa.|Śmieszysz mnie.
-Bojownik o wolność?

Ale film: realizm, forma strajkowania, golizna i ściany wysmarowane odchodami to ... to czym kiedyś czytałem chyba wyglądało lepiej w mojej wyobraźni.

The Hunger - tak nazywa się ten film.

A nawet go specjalnie nie szukałem.

[link widoczny dla zalogowanych]

szb

[link widoczny dla zalogowanych]

Mati.

..kapitalny film widziałam wczoraj.. "Slumdog" (Milioner z ulicy)..
rzecz dzieje się w Indiach, gdzie młody chłopak wychowywany na ulicy wygrywa główną nagrodę w znanym teleternieju 'Milionerzy'..
Nie przeczytał ani jednej książki, nie skończył ani jednej szkoły.. nie miał prawa znać odpowiedzi na te pytania.. a jednak.. wszystko było kwestią totalenego przypadku..
Film ciekawy, nieźle pokazana sceneria Indii i ludzie.. no i ten język w którym mówili..pełna egzotyka..
Przeplecione sceny z jego przesłuchania na policji (w związku z podejrzeniem o oszustwo w grze) ze scenami z dzieciństwa, które wyjaśniały skąd znał odpowiedzi..

..i refleksja: 'jak komuś idzie za dobrze to pewno jest oszustem..'

animavilis · Gość

szb

Jest tak jak piszesz Anima,
Odważna rola,
Taka "do przodu".

Ale wyobraźmy sobie

, że jutro się budzisz, otwierasz oczy i widzisz NIC. Blue_Light_Colorz_PDT_11

To znaczy widzisz tylko białe światło. Taka odmiana ślepoty.
Okazuje się że takich jak Ty zaczyna przybywać.
Władza poddaje Was kwarantannie. (żeby Ci było raźniej to napiszę że nas, wchodzę w to)
Ratunku wydaje się nie być.
Ale jest ktoś kto obserwuje to wszystko z boku,
ktoś kto widzi i może pomóc
tylko, czy można jakoś pomóc?

(znowu walają się tam ludzkie odchody, zresztą Ci ludzie wyglądają jak odchody, jakieś gówniane filmy ostatnio oglądam)

Ku czci tego co widzimy dopiero jak to utracimy,
Mieszanka zimbardowskiego klimatu z I am Legend (Will Smith)

polecam bo kategoria świr roku półpasuje do tego filmu:

[link widoczny dla zalogowanych]