marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:50, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że w pewnych sytuacjach można, a nawet trzeba odczuwać dumę nie tylko ze swoich włsnych osiągnięć czy zasług. Bo przecież istnieje - jak napisała Ver - nie tylko duma osobista. Przykład? Proszę uprzejmie: odczuwałem przyjemność a nawet swojego rodzaju dumę, kiedy moi znajomi francuscy (z którymi spędzałem ostatnie 2 tygodnie) - chwalili rozmaite sprawy z jakimi się spotkali w Polsce, a przecież ja nie miałem na nie żadnego wpływu. A była to autentyczna duma z mojego kraju.
A często pomiędzy zadowoleniem z czegoś, a dumą jest ledwie wyczuwalna różnica...
Post został pochwalony 0 razy |
|