Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:15, 17 Cze 2012 Temat postu: decyzja w Grecji |
|
|
w Europie panuja wielkie emocje z powodu dzisiejszych wyborow parlamentowych w Grecji.
Caly swiat patrzy na Ateny, a z nim swiat finansowy.
Jesli wygra radykalna lewica, to Grecja opusci Euro - na co wszyscy sa przygotowani.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:27, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Też ciekawa jestem, jak ostatecznie ukształtuje się teraz scena polityczna w Grecji.
Wyjście Grecji ze strefy euro rozwiązałoby problem?
W krótkim okresie nie. Grecja nadal musiałaby być finansowana z zewnątrz. Kraj co prawda stałby się dużo tańszy, ale wstrząsy po opuszczeniu obszaru wspólnej waluty byłyby tak olbrzymie, że Grecja miałaby jeszcze większy chaos niż teraz. W przyszłości, kiedy opadną emocje, szczególnie emocje rynkowe, Grecja może wychodzić ze strefy euro. Dziś jednak grozi to paniką rynkową i rozlaniem się niepokoju na całą Europę, szczególnie na kraje Południa. Ale co do zasady problem nie dotyczy jednak tego, czy kraj jest w strefie euro, czy nie. Problem dotyczy tego, czy jest w stanie zagwarantować odpowiedzialną politykę finansową. Na razie żaden z greckich rządów nie pokazał, że jest w stanie to zapewnić.
Polska zdeklarowała zasilenie konta MFW ponad 6 miliardami euro.
Te pieniądze mogą być potrzebne. Gdyby Grecja wyszła ze strefy euro, nastąpiłaby panika rynkowa i takie kraje, jak Hiszpania czy nawet Włochy mogą zostać odcięte od zewnętrznego finansowania. Wtedy te pieniądze mogą być bardzo potrzebne.
Jakie byłyby dla Polski koszty wyjścia Grecji ze strefy euro?
Przez efekt paniki mielibyśmy załamanie eksportu niemieckiego i produkcji niemieckiej. To uderzyłoby w Polskę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:33, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ale do Grecji idzie tylko 2-3% niemieckiego eksportu, wiec Niemcom tak naprawde nie grozi zalamanie eksportu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Nie 9:35, 17 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:59, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, tina. Cytowałam tylko pana speca ds. ekonomii
Pewnie chodzi o gremialną panikę gospodarczą w Europie. W pierwszej kolejności ucierpiałyby na tym ekonomicznie Włochy i Hiszpania - którym też by chyba wstrzymano dopłaty z EU. A potem - co za tym idzie - też Niemcy by straciły. Chociaż najwięcej - sama Grecja.
Wyjdą ze strefy euro - recesja się pogłębi, a stracą zewnętrzne źródła dofinansowania w takiej wielkości, w jakiej mają je teraz (a to jedyne źródło pieniedzy dla Greków).
Nie wyjdą - zostanie im euro i długi - ale jeśli nie przeprowadzą wielkich reform (na które tez potrzeba kasy), to i tak zbankrutują wcześniej, czy później.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 10:32, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jak Grecy wyjda ze strefu Euro to nic sie nie stanie. Wstrzas, szok, panika? Niby jak, skoro tak naprawde wszyscy sie tego spodziewaja i wielu temu kibicuje?
Oczywiscie ze straca Nimecy, poniewaz te wszyskie "dotacje" unijne, jakie dostaje Grecja wracaja do niemieckich bankow, swoja droga to niezly mechanizm prania pieniedzy
Gospodarczo europa zyska bo przestanie topic pieniadze w bankruta, Grecja zyska bo z miejsca stanie sie atrakcyjna gospodarczo i wreszcie bedzie mozna pojechac ta na wakacje nie martwiac sie o grekow ktorzy maja w dupie turystow, bo i tak wiecej dostaja w formie dotacji rzadowych - czyli zaczna sie starac.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Nie 10:33, 17 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 10:42, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Greków powinno dawno wykopać ze strefy EURO, a Grecje rozparcelować na działki i sprzedać. Ale banki Niemiec i Francji zmusiły do uchwalenia pomocy dla... siebie strasząc zamętem, rozpadem UE i wojną.
Co będzie jak Grecja wyjdzie ze strefy?
Nic nie będzie.
Paru spekulantów zarobi na kolejny jacht za mld$ kosztem każdego z nas.
Wszystko.
Jedno jest pewne:
całe zamieszanie jest sygnałem za utrzymaniem waluty narodowej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:44, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Hm. Z tego co czytam, to wyjście Grecji miałoby jednak jakieś tam konsekwencje dla reszty strefy, a nie tak, że Grecja raus - i strefa euro ma już święty spokój, bez problemów i niepotrzebnego wydawania pieniędzy.
Nie znam się na tym aż tak, ale z publikacji ekonomicznych wynika jedno głównie - że po wyjściu Grecji ze strefy, chociaż strefa jest na to przygotowana...
("Banki odpisały już straty, a Hiszpania w tych decydujących dniach dostała 100 mld euro na ratowanie swojego sektora bankowego w zasadzie bezwarunkowo. Ta decyzja wskazuje na to, że Europa będzie ograniczać skutki niewypłacalności Grecji, a nie próbować mu zapobiegać."
...Trzeba będzie pomagać w dwójnasób Hiszpanii i Włochom, żeby nie poszły w ślady Grecji (nie wiem, jakie są powiązania między nimi a Grecją - przypuszczam, że gospodarcze) - a to kolejne dopłaty i program ratunkowy dla nich - albo skup obligacji tych państw (trochę ponoć "nielegalny").
Tak sobie wnioskuję, z tych wypowiedzi Znawców... Że to nie takie proste i bezbolesne dla strefy euro wywalić Grecję, albo żeby sama sobie poszła i zamieniła euro na drachmy.
----------------
"17 czerwca okazuje się, że wybory wygrywa Syriza, a Alexis Tsipras namawia do koalicji Demokratyczną Lewicę i zostaje premierem. Można przypuszczać, że całkowicie nie odrzuci umowy z trojką (Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny), ale spróbuje ją renegocjować. Nawet jeśli Angela Merkel się na to zgodzi to obie strony pewnie nie dojdą do porozumienia, bo pomiędzy stanowiskiem „więcej cięć budżetowych”, a stanowiskiem „nigdy więcej cięć” nie ma pola do kompromisu.
Kolejna transza pieniędzy dla Grecji pod koniec czerwca nie zostanie więc wypłacona, a w którąś sobotę przed 20 lipca (podobno do tego czasu Grecja ma pieniądze) zbierze się parlament w Atenach i uchwali wprowadzenie nowej waluty, kilkudniowe zamknięcie banków i kontrolę wypływu kapitału. Nowa waluta jest koniecznością, bo zobowiązania trzeba czymś regulować, a od euro Grecja zostanie odcięta.
Po otwarciu banków drachmę wyceniłby rynek. Według greckiego banku centralnego nawet 65 proc. niżej od euro. Dalej byłoby tylko gorzej – bezrobocie wzrosłoby z 22 do 34 proc. inflacja z 2 do 30 proc, a gospodarka skurczyłaby się o dalsze 22 proc. Na ulicach trwałyby zamieszki, a przerwy w dostawie prądu, wody i żywności byłyby codziennością.
Mówiąc brutalnie: niewiele osób by to jednak obchodziło. Oczy wszystkich skierowane byłyby na szybujące do nieba rentowności obligacji hiszpańskich i włoskich. Jeśli nie zacząłby ich kupować Europejski Bank Centralny (co wciąż jest niezgodne z traktatami) to także i te dwa kraje mogłyby podzielić los Grecji. Z 17 dzisiejszych członków strefy euro zostałoby 14, z których część także mogłaby z niej wyjść. Banki i firmy by bankrutowały, ludzie traciliby pracę i wychodzili na ulicę z nacjonalistycznymi hasłami. Istnienie samej Unii Europejskiej stanęłoby pod znakiem zapytania, skoro trzy kraje nie uczestniczyłyby w pełni w jej największym osiągnieciu – jednolitym rynku."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 10:54, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Wypisz wymaluj okres naszej transformacji, a dokładnie jej początek - uwolnienie cen.
Jak sie rozpadał "komunizm" nad nami nikt sie nie litował, a jakoś przetrwaliśmy i mamy sie całkiem całkiem. Dlaczego? Bo Polacy zapierd....
Dość użalania sie nad nygusami.
Wszystko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:57, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Masz rację, Kilo.
Chciałabym, żeby chociaż przez rok ludzie w Polsce mogli sobie tak pożyć jak ci "biedni Grecy" przed całą aferą i bankrutowaniem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:14, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
niech bankrutują....
(choć to pozamiata w finansach)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 17:58, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Krachem tak naprawdę pewnie będzie fakt, że najtrudniejszy pierwszy krok. Jeśli zrobi go grecja, to już łatwiej będzie nastepnym pójść w jej ślady (opuszczenia euro a nie bankructwa), i tym sposobem misterny plan pójdzie w p....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez EMES dnia Nie 18:00, 17 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:16, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mogę znaleźć teraz tego linka, ale Chińczycy ośwadczyli że są baaaardzo zainteresowani wykupieniem greckich kurortów.
Calkiem podoba mi się wizja Greków pracujących dla Chinczyów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 21:46, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Nie mogę znaleźć teraz tego linka, ale Chińczycy ośwadczyli że są baaaardzo zainteresowani wykupieniem greckich kurortów.
Calkiem podoba mi się wizja Greków pracujących dla Chinczyów. |
Chyba portu w Pireusie, bramy UE na towary z Dalekiego Wschodu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:48, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
wiesz, czy piszesz, żeby pisać ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 21:53, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jesteś dość inteligentny, by również urzynając wujka google sam sobie odpowiedzieć na to pytanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:51, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Świat się dzieli.. mimo jednoczenia.. cały czas. Ten proces nie ustaje.
Są kraje karne i zdyscyplinowane, zimnokrwiste takie jak Niemcy, Szwecja np. z idealnie przystrzyżonymi trawnikami i są kraje żyjące 3, 4-ro godzinną sjestą w ciągu dnia i zabawą, gdzie trawa rosnie im nawet w uszach...takie jak Grecja, Włochy.. pewno też Hiszpania. Kraje gorącego klimatu, w których być może ciężko zebrać się do 10-cio godzinnej tyrki w upale 30 stopni.
W mojej ocenie klimat ma niebagatelny wpływ na charakter ludzi=nacji.
Zastanawiam się czym kierowali się Eurowynalazcy wciągając w swoje szeregi z jednej strony pracowite narody, a z drugiej - mówiąc potocznie - leni - choć nie jest to dobre słowo. Czy nie przewidzieli, że w tych gorących krajach przychód narodowy i cały ten proces twórczy, gospodarczy jest inny? mniejszy ?wolniejszy? właśnie z uwagi na tempo ich pracy? Oni mają na wszystko czaaas, podczas gdy w tych karnych krajach nie ma już czasu na nic..
Pytanie co lepsze? Czy zaprzęgnąć gorącokrwiste narody do ostrej harówy, czy pozwolić im żyć w ich tempie, licząc się z konsekwencjami jakimi jest dopłacanie do faktu, że wszyscy posiadający euro stanowią jakąś całość? w imię jakiegoś wspólnego dobra? Tylko czy na pewno jest to wspólne dobro?
Może nie jesteśmy gotowi na taką wspólnotę i to teraz wychodzi? Może próbując wrzucić wszystkich do jednego worka robimy sobie większą krzywdę, bo jak widać w jednym worku się nie mieścimy? nie pasujemy?
I ostatnie pytanie: czy to jest naturalna kolej rzeczy naszego świata, żeby się maksymalnie jednoczyć i nie ma przed tym ucieczki, czy jest to raczej wymysł na czyjeś potrzeby?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:08, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
i jeszcze jedno:
obiło mi się gdzieś o uszy, że przyjdą takie czasy w których 20% ludzi będzie zapierniczało, żeby utrzymać siebie i te pozostałe 80%.
Zważywszy na fakt, co się teraz dzieje jestem w stanie w to uwierzyć..W zasadzie już w to wierzę. Może w skali globalnej, całego świata jest adekwatnie? Może 20% zdyscyplinowanych i karnych krajów będzie musiało zapierniczać na utrzymanie pozostałych 80% sjestowiczów/y, jeśli chcemy mieć mega wspólnotę?
Przecież to oczywiste, że w imię wspólnego dobra ktoś, czasami musi dać z siebie więcej niż inni - np. bo ma takie kwalifikacje, które akurat w tych warunkach się 'sprzedają (mówiąc bardzo oględnie). I to wiem na podstawie doświadczeń z własnej pracy. Serwis powoli zaczyna utrzymywać salon sprzedaży ( na zachodzie to funkcjonuje już od dawna), dla wspólnego dobra całej firmy i dla pensji wszystkich. Pytanie: zacząć zwalniać tych mniej przychodogennych?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:00, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No, lokalni pisowcy w Grecji jednak dostali po nosie czyli Grecja zasługuje na szansę. Co prawda tylko 29 do 27% ale jednak. Czyli nawet w takich sjestowych trutniach da się pobudzić jakąś inicjatywę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 8:56, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | No, lokalni pisowcy w Grecji jednak dostali po nosie |
Co na to mówi lekarz?
Właściwie dlaczego miałbyś nie zapier... dodatkowych dwu godzin dziennie na Greków, oczywiście na złość pisowcom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:00, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | (...)Czyli nawet w takich sjestowych trutniach da się pobudzić jakąś inicjatywę.
|
To dopiero pierwszy krok. Pewno gdybym była na dnie, też łapałabym się wszystkiego i wszystkich, żeby sobie pomóc. Mam nadzieję, że zdają sobie sprawę z kosztów jakie będą musieli ponieść w imię reform. Poczekamy, zobaczymy jak się 'trutnie' zbierają do roboty, jak karnie płacą podatki, jak dzielnie godzą się na obostrzenia i cięcia i jak Banki Inwestycyjne i cała reszta chętnie będzie dofinansowywać bankruta.
Mam nadzieję, że im wszystkim się uda.
Nie mogę nigdzie znaleźć konkretnych informacji o tym, co wchodzi w skład programu naprawczego Greckiej gospodarki . Wszystko na co się natknęłam to kwoty pomocy w zamian za – i tu dość ogólnie – wywiązanie się ze zobowiązań wobec MFW i UE. Czy ktoś wie jakie konkretnie są to zobowiązania? Jakie konkretne reformy muszą przeprowadzić i czym te reformy będą skutkować dla społeczeństwa? Bo to, że będzie im nadal ciężko tego się domyślam, ale co to konkretnie znaczy?
Czy to znaczy np. zwiększenie godzin pracy? I na jakie konkretnie cięcia muszą się Grecy przygotować?
Gdzieś musi być jakaś ‘lista’..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pon 9:01, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|