Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy jesteś za eugeniką?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś zwolennikiem eugeniki?
Nie, to faszyzm
16%
 16%  [ 1 ]
Nie, z innej przyczyny
33%
 33%  [ 2 ]
Tak, ludzie nie powinni cierpieć
16%
 16%  [ 1 ]
Tak, z innej przyczyny
33%
 33%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 6

Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 21:08, 12 Lip 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Kobieta tego chce?
To jej wolny wybór?
Więc gdzie widzisz problem?

A co jak nie chce?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 21:20, 12 Lip 2013    Temat postu:

są zamykane w więzniach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pią 23:03, 12 Lip 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
(...)rozmowa jest o eugenice, o decydowaniu jakie dziecko ma żyć, a jakie skazać na niebyt. (...)


Wydawałoby się proste pytanie.. a jakże trudna jest na nie odpowiedź, o ile taka w ogóle istnieje.

Zbierając to, co tu napisaliśmy w jakieś wnioski widzę to mniej więcej tak:

Człowiek począwszy od najprostszych aspektów, jest :

- zwierzęciem – a co za tym idzie, tak, jak powiedział Cors, organizm ‘obroni się sam’. Co znaczy, że zdrowy przetrwa, chory umrze, względnie zabije go matka. Naturalna selekcja w świecie natury..

- zwierzęciem obdarzonym ciekawością i poprzez doświadczenie i pamięć o nim, umiejętnością tworzenia. To daje możliwości takie, jakimi są efekty rozwoju. Wszystkie wynalazki medycyny między innymi te, które pozwalają podtrzymywać życie lub pozbawiać je ducha. (do tego należy naturalnie dodać wszystkie przeszczepy, transfuzje, in vitro, eutanazje… - to wszystko są efekty naszej naturalnej ciekawości)

- istotą obdarzoną (w jakiś sposób) moralnością, która definiuje dobro i zło, która z jakiegoś powodu postawiła życie na czele tego wszystkiego nadając mu najwyższą wartość . Pewno dlatego, że człowiek u progu śmierci kurczowo trzyma się życia? Moralność w tym konkretnym aspekcie pozostaje ponad wszelkimi podziałami i aspektami naszej rzeczywistości. Jest apolityczna, areligijna. Jest niezależna od płci, wieku, narodowości.. a jej składowe nie giną nigdy a jedynie zmieniają się na przestrzeni dziejów wraz z naszym poznaniem, wiedzą..

- istotą społeczną – więc komórką, która dodaje wartość ludzkości, sprzyja jej rozwojowi, stanowi element wpływający na wszelakie wzrosty ekonomiczne i gospodarcze. Ale, że w naturze istnieje równowaga, są i jednostki aspołeczne, które tej wartości ujmują..

- istotą wierzącą, przez co zdefiniowane zostały wszelakie religie i bogowie, mający pomóc człowiekowi odnaleźć swoją drogę w życiu i bardzo precyzyjnie, jasno i klarownie odpowiadająca na trudne pytania. Ten, kto nie wierzy pozostaje w tej kwestii na poziomie istoty obdarzonej moralnością, ale musi liczyć się z tym, że zawsze będą szarpać nią wątpliwości a pytania mnożyć się bez końca.

- istota zabobonną – czyli taką, która pozostaje w swoich światopoglądach poza pełną świadomością i z ubytkami w logicznym myśleniu..
Wygląda na to, że jesteśmy tak potwornie złożeni, iż pogodzić to wszystko może, albo tylko jednolita wiara (co naturalnie jest utopią), albo jednoznaczne odpowiedzi wynikające z nauki, co oznacza również utopię. Wszystko, co pomiędzy nigdy nie da odpowiedzi na pytanie zadane przez Katolika.. Do tego należy również dorzucić opcję prezentowana przez Starego, który powiedział coś o wolności rodziców decydujących za siebie, zarodek i niedojrzałe dziecko..

Z tego wszystkiego wnioskuję, że zawsze będziemy się spierać i bez efektywnie szukać odpowiedzi w tematach, w których mieszają się wszystkie wymienione przez mnie aspekty człowieczeństwa.. ponieważ jesteśmy za mali, że pojąć nawet naszą istotę..

Dochodzę również do wniosku, że choć niesprawiedliwie, to jednak najszczęśliwiej jest być człowiekiem po prostu wierzącym. Oczywiście wierzącym konsekwentnie, a nie, na zasadzie, że ‘życie stanowi najwyższą wartość, więc aborcja jest be, ale kara śmierci już jest ok.’..

Wszystko inne, o czym tu toczy się rozmowa dotyka już dalszych kroków, jakimi są metody i sposoby radzenia sobie z napotkanymi efektami naszych wyborów, o czym między innymi napomknęła Vanilka i Kewa..
Czyli, jak ma radzić sobie społeczeństwo i jak ma pomóc system państwowy w ponoszeniu konsekwencji wynikających z efektów podejmowanych przez indywidualne jednostki decyzji.. A tu pewno do głosu dochodzą pieniądze = zamożność państwa i decyzje polityczne = kłamstwo samo w sobie..

Bez względu na to, jak postanowimy i na którą opcję się zdecydujemy i tak pozostaniemy w czarnej dupie.

Naturalnie każdy z wymienionych przez mnie punktów trzeba by mocno rozwinąć, choćby z uwagi na tę równowagę w naturze.. ale kto ma dzisiaj czas na pisanie elaboratów Próbowałam tylko ująć sparwy w zwięzłe sedno..
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:23, 13 Lip 2013    Temat postu:

Jak mowi poseł Godson - każdy ma prawo wierzyć, że pochodzić od małpy. Ja jestem tak wspaniały, że mogę pochodzić jedynie od Dobrego Boga i wierzę, że jestem czlowiekiem, który zasadniczo nie dyskutuje ze zwierzętami. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Sob 0:32, 13 Lip 2013    Temat postu:

Ron napisał:
(...)Ja jestem tak wspaniały, że mogę pochodzić jedynie od Dobrego Boga (...)


gratuluję Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:36, 13 Lip 2013    Temat postu:

E tam.. Naprawdę nic wielkiego. Wszystko zależy od Ciebie. Też możesz uwierzyć, że jesteś człowiekiem. Twoja wiara, że jesteś zwierzęciem jest, moim zdaniem, trudniejsza. Think

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Sob 6:37, 13 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:51, 13 Lip 2013    Temat postu:

a głosy też słyszysz, czy tylko widzisz znaki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 8:57, 13 Lip 2013    Temat postu:

Mati napisał:

Z tego wszystkiego wnioskuję, że zawsze będziemy się spierać i bez efektywnie szukać odpowiedzi w tematach, w których mieszają się wszystkie wymienione przez mnie aspekty człowieczeństwa.. ponieważ jesteśmy za mali, że pojąć nawet naszą istotę..
(...)
Bez względu na to, jak postanowimy i na którą opcję się zdecydujemy i tak pozostaniemy w czarnej dupie.

Dlatego, skoro konsensus jest niemożliwy, prawo powinno pozwolić jednostkom o rozmaitym światopoglądzie decydować o sobie w sprawach, które w sposób oczywisty dotyczą ich zdrowia fizycznego i kondycji psychicznej oraz mogą zaważyć na ich kształcie życia.

Ron napisał:
Twoja wiara, że jesteś zwierzęciem jest, moim zdaniem, trudniejsza. Think

Czy ja wiem. Trudno się chyba istocie doskonałej, pochodzącej od wspaniałego Boga żyje ze świadomością ograniczeń i ułomności swojego zwierzęcego ciała, z utratą kontroli nad ciałem, z jego chorobą, degeneracją, zgoła niedoskonałymi i nieboskimi popędami. W ogóle nie wiem, jak wierzący mogą odnaleźć zgodę między swoją boską duszą, a zwierzęcym ciałem. Niewierzący raczej nie miewają aż takich dylematów i pod tym względem jest im łatwiej, chociaż, może, mniej optymistycznie. Nie mogą się koić wiarą, że to wszystko ma czemuś służyć.
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:07, 13 Lip 2013    Temat postu:

No zasadniczo to jak z socjalizmem, który wielkim nakładem sił i środków walczy z problemami, które nie występują w normalnym ustroju. Znaczy się w normalnym społeczeństwie nikt takich decyzji nie ma prawa podejmować i problemy z konsensusem nie występują. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 9:18, 13 Lip 2013    Temat postu:

W d... nam się poprzewracało od tej wolności
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:29, 13 Lip 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
W d... nam się poprzewracało od tej wolności

Dokładnie. Dlatego demokracja bez rządów prawa prowadzi do zbydlęcenia. Volenti non fit iniuria i koniec dyskusji. Dziecko nienarodzone, płód jak chcą inni jest podmiotem prawa, choćby jako spadkobierca i prawa jego są chronione od poczęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:43, 13 Lip 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
(...)
Czy ja wiem. Trudno się chyba istocie doskonałej, pochodzącej od wspaniałego Boga żyje ze świadomością ograniczeń i ułomności swojego zwierzęcego ciała, z utratą kontroli nad ciałem, z jego chorobą, degeneracją, zgoła niedoskonałymi i nieboskimi popędami. W ogóle nie wiem, jak wierzący mogą odnaleźć zgodę między swoją boską duszą, a zwierzęcym ciałem. Niewierzący raczej nie miewają aż takich dylematów i pod tym względem jest im łatwiej, chociaż, może, mniej optymistycznie. Nie mogą się koić wiarą, że to wszystko ma czemuś służyć.


Przy takich konkluzjach pojawia się pewien błąd, ponieważ osoba wierząca nie potrafi w pełni myśleć i czuć jak osoba niewierząca.
O badanich na temat różnic w przemyśleniach na tematy egzystencjalne przeprowadzonych przez uczonych z Harvard University był zamieszczony spory artykuł w "The Telegraph" (o ile pamiętam ok. 2 lata temu). Wynikało z tych badań, że ateiści mają takie same poglądy etyczne i równie silny kompas moralny, co osoby wierzące. Badacze stwierdzili też, że większość religii ma podobny kodeks moralny, który pomógł zorganizować się społeczeństwom. Natomiast ciekawym wnioskiem wynikającym z badań było to, że ateiści znacznie mniej boją się choroby i śmierci. Z badań wynikało również, że ateiści są znacznie elastyczniejsi w dostosowaniu się do prawa, nawet jeśli kontestują je i dążą w sposób racjonalny do jego zmiany.
Nie bardzo więc z tego wynika, że nie jest możliwy konsensus pomiędzy przedstawicielami różnych religii i ateistami. Nie jest on możliwy pomiędzy religijnymi fundamentalistami oraz walczącymi pozornymi ateistami określanymi raczej jako fundamentalistyczni anarchiści.

Na marginesie: badania wykazały jeszcze jedną sporą różnicę pomiędzy wierzącymi a ateistami, ale przytoczenie jej tutaj (!) nie należy do tematu a zostałoby uznane za prowokację...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Sob 9:46, 13 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:37, 13 Lip 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
flykiller napisał:
(...)
Czy ja wiem. Trudno się chyba istocie doskonałej, pochodzącej od wspaniałego Boga żyje ze świadomością ograniczeń i ułomności swojego zwierzęcego ciała, z utratą kontroli nad ciałem, z jego chorobą, degeneracją, zgoła niedoskonałymi i nieboskimi popędami. W ogóle nie wiem, jak wierzący mogą odnaleźć zgodę między swoją boską duszą, a zwierzęcym ciałem. Niewierzący raczej nie miewają aż takich dylematów i pod tym względem jest im łatwiej, chociaż, może, mniej optymistycznie. Nie mogą się koić wiarą, że to wszystko ma czemuś służyć.


Przy takich konkluzjach pojawia się pewien błąd, ponieważ osoba wierząca nie potrafi w pełni myśleć i czuć jak osoba niewierząca.
O badanich na temat różnic w przemyśleniach na tematy egzystencjalne przeprowadzonych przez uczonych z Harvard University był zamieszczony spory artykuł w "The Telegraph" (o ile pamiętam ok. 2 lata temu). Wynikało z tych badań, że ateiści mają takie same poglądy etyczne i równie silny kompas moralny, co osoby wierzące. Badacze stwierdzili też, że większość religii ma podobny kodeks moralny, który pomógł zorganizować się społeczeństwom. Natomiast ciekawym wnioskiem wynikającym z badań było to, że ateiści znacznie mniej boją się choroby i śmierci. Z badań wynikało również, że ateiści są znacznie elastyczniejsi w dostosowaniu się do prawa, nawet jeśli kontestują je i dążą w sposób racjonalny do jego zmiany.
Nie bardzo więc z tego wynika, że nie jest możliwy konsensus pomiędzy przedstawicielami różnych religii i ateistami. Nie jest on możliwy pomiędzy religijnymi fundamentalistami oraz walczącymi pozornymi ateistami określanymi raczej jako fundamentalistyczni anarchiści.

Na marginesie: badania wykazały jeszcze jedną sporą różnicę pomiędzy wierzącymi a ateistami, ale przytoczenie jej tutaj (!) nie należy do tematu a zostałoby uznane za prowokację...


heh kolejne "badania" na zamowienie

niby dlaczego ateisci mieliby miec takie same wartosci moralne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:43, 13 Lip 2013    Temat postu:

Mati napisał:
Ron napisał:
(...)Ja jestem tak wspaniały, że mogę pochodzić jedynie od Dobrego Boga (...)


gratuluję Blue_Light_Colorz_PDT_02


e tam ron to taki balwanek...
https://www.youtube.com/watch?v=JsSwvrgZH9c

nie tylko pod wzgledem historii, ale i najwyrazniej teologii
ksiega koheleta 3,18:
Cytat:
Bóg chce ich bowiem doświadczyć, żeby wiedzieli,
że sami przez się są tylko zwierzętami.



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 19:15, 13 Lip 2013    Temat postu:

corsaire napisał:


niby dlaczego ateisci mieliby miec takie same wartosci moralne?

A niby dlaczego nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:22, 13 Lip 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
corsaire napisał:


niby dlaczego ateisci mieliby miec takie same wartosci moralne?

A niby dlaczego nie?


bo ateizm sam z siebie nie definiuje wartosci moralnych

wiara, ze Boga/bogow nie ma daje wolnosc wyboru wartosci moralnych

a nawet tak, ze nie ma zadnych

czyz nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 19:28, 13 Lip 2013    Temat postu:

corsaire napisał:


bo ateizm sam z siebie nie definiuje wartosci moralnych

wiara, ze Boga/bogow nie ma daje wolnosc wyboru wartosci moralnych

a nawet tak, ze nie ma zadnych

czyz nie?

Coś źle zrozumiałeś. Wiara w Boga, to tylko wiara w Boga, a nie w sprawiedliwość, solidarność, miłość, wielkoduszność, itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:02, 13 Lip 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
corsaire napisał:


bo ateizm sam z siebie nie definiuje wartosci moralnych

wiara, ze Boga/bogow nie ma daje wolnosc wyboru wartosci moralnych

a nawet tak, ze nie ma zadnych

czyz nie?

Coś źle zrozumiałeś. Wiara w Boga, to tylko wiara w Boga, a nie w sprawiedliwość, solidarność, miłość, wielkoduszność, itp.


a moze Ty masz to blednie skondycjonowane


wiara w Boga, to wiara w wartosci, jakie ten Bog reprezentuje
przeciez tak zwany Bog monoteistyczy to nic innego jak zbior wartosci
najwyzsze dobro, n. piekno, n. sila, n. prawda itp

a jak ktos chce sobie zobaczyc, czy ma problemy z mysleniem,
to niech sobie wyobrazi Boga jako kobiete, jak w filmie dogma

jesli mu sie umysl bedzie burzyl na takie wyobrazenie, to znaczy , ze ma te problemy z mysleniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:12, 13 Lip 2013    Temat postu:

corsaire napisał:

...


Znaczy się jak sobota to gnojku ćpasz, robisz się odważny i będziesz pierdział do rana?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:43, 13 Lip 2013    Temat postu:

corsaire napisał:

niby dlaczego ateisci mieliby miec takie same wartosci moralne?

Może dlatego, że wszyscy mają tak samo zbudowane mózgi i sumienie (które jest darem Boga albo, co nie daj Bóg, wynikiem ewolucji )?
http://www.trzydziestki.fora.pl/po-30-tce,7/prosba,906-940.html#930054


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin