po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

brak klientów = zmiana profilu firmy

lub upadek

Juli*

Na chwilę obecną są jeszcze silni i żadne programy partii tego nie zmienią. Na to potrzeba czasu.

EMES

Na chwilę obecną już jadą na 50% "mocy produkcyjnej", dlatego takie chody mają co lepsi menadżerowie tacy jak mój na przykład Tongue out (1)

Juli*

Nie znam Twoich chodów, więc nie mam porównania. Ale faktem jest to, że to będzie proces długotrwały. Może dożyję tej setki

No dobra - cieszyłabym się z pewnych zmian, ale wiem, że nie nadejdą zbyt szybko i to mnie martwi.

Gość

Oj ida!

chytrość przedstawicieli Pana Boga na ziemi nie zna granic!
Na ostatnie Konferencji Episkopatu Polski zaproponowano, aby zlikwidować Fundusz Kościelny. Nie byłoby nic w tym złego, czy dziwnego, bo Polska oddała KK wszystko to co im zabrano, a nawet więcej.
Sprytność tłustych katabasów polegała na tym, że w zamian zaproponowali, aby podatnicy mogli odpisać 1 proc. podatku na rzecz wybranego Kościoła lub grupy wyznaniowej.

Fundusz Kościelny kosztuje nas 80-100 milionów zł rocznie
a z podatku mogliby wyciągnąć jakieś 600 milionów zł rocznie.

co jak co, ale przedstawiciele ziemscy Pana Boga umieją liczyć Dancing

Juli*

paskuda

1% podatku na rzecz kościoła???!!! cholera może jeszcze będziemy musieli procent z wynagrodzenia płacić comiesięcznie...

swoją drogą są kościoły w których niewiele ludzie rzucają na tace i naprawdę starają się zrobić wszystko dla ludzi a nie dla nowego samochodu na przykład.
A są kościoły które nawet zbierają czynsz, za miejsce w ławce na mszy niedzielnej...
taka paranoja, że normalnie nadgarstki rozpier...

Gość

1% podatku na rzecz kościoła???!!! cholera może jeszcze będziemy musieli procent z wynagrodzenia płacić comiesięcznie...

pozwoliłem sobie i chcę pokazać jak to się robi w Niemczech

,,
Jak to się robi w Niemczech: Podatek kościelny - zasady
W Niemczech nie ma problemu z ustaleniem ilu jest wyznawców poszczególnych religii. Nie trzeba robić w tym celu ankiet czy badań socjologicznych. Wystarcza proste query w bazie danych meldunkowych. Bo w Niemczech trzeba swoje wyznanie zadeklarować przy zameldowaniu.

Nie ma to związku z jakąkolwiek inwigilacją czy czymś podobnym. Służy to wyłącznie do naliczania podatku kościelnego.

Podatek kościelny obliczany jest jako 8-9% (zależnie od landu) naliczonego podatku dochodowego i podatku od dochodów kapitałowych. Istnieje górna granica płaconego podatku kościelnego, obliczana jednak różnie w różnych landach. Jest też sporo specyfiki regionalnej w różnych szczegółach, nie podejmę się tu szczegółowej analizy - chcę opisać ogólną zasadę. A najważniejsze w tym jest: Podatek kościelny płacimy dodatkowo, nie pomniejsza on podatku płaconego państwu. No, drobne zastrzeżenie - jest odliczany od podstawy opodatkowania podobnie jak koszty uzyskania przychodu, czyli trochę jednak pomniejsza. Ale to szczegół, bo w zamian państwo zatrzymuje parę procent pobranego podatku kościelnego (znowu różnie w różnych landach) jako opłatę na koszty jego pobierania.

Ten podatek wcale nie jest niski, przeciętny człowiek płaci go jakieś parędziesiąt euro miesięcznie. W skali kraju wychodzi to rzędu 5,2 miliarda euro na rok dla samego kościoła katolickiego (dane za rok 2008). Wpływy z podatku kościelnego stanowią gdzieś między 60 a 85% budżetu diecezji.

Kościoły mają oczywiście jeszcze inne źródła dochodu:

•Prowadzą szpitale, domy starców, przedszkola, finansowane według tych samych zasad co podobne przedsięwzięcia publiczne lub prywatne, chociaż częściowo dofinansowywane z podatku kościelnego.
•Prowadzą zbiórki pieniędzy na cele dobroczynne (wystawiając pokwitowania), wpłaty takie można sobie odliczyć od podstawy opodatkowania, podobnie jak wpłaty na cele dobroczynne dla podmiotów nie związanych z kościołami)
•Prowadzą działalność gospodarczą, również na normalnych zasadach.
•Taca nie jest istotnym źródłem dochodu, ponieważ wszyscy płacą podatek to na tacę wrzucają symbolicznie.
•"Co łaska" za posługi prawie nie jest stosowane.
Podatek kościelny znacznie zmniejsza parcie kościołów na kasę państwową, jednak nie likwiduje go całkowicie. Państwo niemieckie wykłada jeszcze trochę pieniędzy na cele kościelne, największą pozycją jest religia w szkole. Inne to już drobiazgi: dofinansowanie uczelni kościelnych, utrzymania zabytków należących do kościołów itp. Kościoły są też zwolnione od niektórych podatków.

Więcej: [link widoczny dla zalogowanych]

jeśli u nas Tusk wprowadzi taki podatek, to wierzących zostanie garstka

mailo

Ksiądz święcący otwarcie nowego skrzydła w centrum handlowym - [link widoczny dla zalogowanych] Blue_Light_Colorz_PDT_37

Najgorsze jest to, że przez udział w tym Paris Hilton cały świat to zauważył i ma kolejny powód, by nabijać się z Polski.

Juli*

Gość

czy idą zmiany w kościele katolickim?

idą, oj idą ku gorszemu.

Jak można odczytać stosunek KK do księdza Bonieckiego.

Przegoniono Go wcześniej z Krakowa do Warszawy.
Teraz dostał zakaz wypowiedzi w mediach.
Ksiądz Boniecki jest wszystkim znany. Rośnie fala protestów w tej sprawie. Ciekawe dlaczego purpurowe katabasy kneblują usta ks. Bonieckiemu, a nic nie robią w sprawie milionera i byznesmena o.Rydzyka?

Kewa

Boniecki jest wysoko ceniony przez wątpiących lub niewierzących. Bardzo go lubię. Mądry człowiek, a kościół takich się boi.

Juli*

Kewa

Przy okazji. Pod wpływem Palikota zaczęto liczyć dochody kościoła.
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo fajny felieton w "Wysokich Obcasach" popełniła Agnieszka Graff. Polecam.

Kilo OK

Świat się kończy, ateiści chcą zmian w KK.

A ja chce zmian w Ruchu Paligniota.

Kewa

Kilo OK

Tjaaaaaa

Schodimy na poziom sofistyki dla przedszkolaków?

Juli*

Dziś wysłuchałam listu dotyczącego pochówku. Dlaczego te zmiany idą, ale nie w tym kierunku, którego bym sobie życzyła ? Co takiego KK tak bardzo boli w odprawianiu mszy nad urną. Do tej pory było wszystko ok. Dlaczego nagle zauważyli, ze to ponoć nie zgodne z tym i z tamtym ? Czy pracodawca da mi urlop dwa razy, by pochować kogoś, kto chce być skremowany ? Czy dla KK nie liczy się człowiek i jego wybór oraz koszty ? Mam takie odczucie, jakby to o koszty chodziło, ale na pewno nie dotyczą one przeciętnego Kowalskiego.
Co to się porobiło.

Poldek