Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy idą zmiany w kościele katolickim?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 127, 128, 129  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati
Gość





PostWysłany: Pią 21:58, 23 Lis 2012    Temat postu:

Animal napisał:
Ponoć chłopakom w czerni już całkiem odwaliło - domagają się matury z religii


Nie wiem czy dobrze pamiętam.. ale ja pisałam maturę z religii..
d'oh!
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 22:00, 23 Lis 2012    Temat postu:

Właśnie tego, co ująłeś w ostatnich dwóch zdaniach, się obawiam. Religia w przeważającej ilości przypadków prowadzona jest byle jak, przez ludzi bez przygotowania pedagogicznego. Będzie to przedmiot dla nieuków. Już teraz średnia ocen zyskuje przez piątki (i szóstki!) za paciorki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:03, 23 Lis 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:


(...)

...i ateiści będa klepać prawdy wiary aż dym pojdzie


... - małe sprostowanie - serio, w przeciwieństwie do kpiącego tonu na temat ateistów. Wszyscy mi znani prawdziwi(!) ateiści "zaginają" w wiedzy na tematy katechetyczne - podstaw religii, przeciętnego "wierzącego", a jeszcze łatwiej tych najbardziej religijnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:08, 23 Lis 2012    Temat postu:

No to nie zdadzą.
I nastepny rocznik religię oleje
I ten przedmiot pójdzie w zapomnienie.

Pisząc powaznie.. to uczelnie decydują co się na maturze liczy ( i na jakim poziomie ).
Można zrobic maturę i z plucia na odległość.
Nawet jesli wszyscy nieucy ja wybiorą, to jedyną korzyścią jaką z tego osiągną jest zaświadczenie OKE o zaliczeniu matury.
Ktore to zaświadczenie ( w tym wypadku nie dające szansy na dalsze kształcenie ) absolwent po uprzednim zwinięciu w rulonik i posmarowaniu lubrykantem może sobie.......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 22:08, 23 Lis 2012    Temat postu:

Dziad napisał:
Animal napisał:
Ponoć chłopakom w czerni już całkiem odwaliło - domagają się matury z religii


Nie wiem czy dobrze pamiętam.. ale ja pisałam maturę z religii..
d'oh!

Nie gadam z Tobą!
Rozumiem z filozofii, historii starożytnej, ale nie mogę pojąć po co matura z tych bzdurnych przedmiotów? Może już bardziej praktyczna byłaby z gotowania przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:11, 23 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:


... - małe sprostowanie - serio, w przeciwieństwie do kpiącego tonu na temat ateistów. Wszyscy mi znani prawdziwi(!) ateiści "zaginają" w wiedzy na tematy katechetyczne - podstaw religii, przeciętnego "wierzącego", a jeszcze łatwiej tych najbardziej religijnych.

Bo widzisz Formalny...
pomiędzy Ateistą a "ateistą" jest taka sama różnica jak pomiędzy Humanistą a nieukiem z przedmiotów ścisłych okreslającym się mianem humanisty
Jakoś trzeba własną ignorancję nazwac
Najlepiej szumnie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 22:11, 23 Lis 2012    Temat postu:

Nudziarzu, bo ja lubię, żeby wszystko miało jakiś sens. Wiem, że mechanizmy rynkowe i tak zepchną maturę z religii w niebyt, ale nie znoszę takiej hipokryzji i markowania jakichś działań. Głupoty nie znoszę, zwyczajnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:20, 23 Lis 2012    Temat postu:

Bardzo serio Kewo.
To nie głupota.
Nigdy wybór nie był głopotą.

Zazwyczaj ogłupia suię poprzez brak wyboru


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 22:24, 23 Lis 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
Bardzo serio Kewo.
To nie głupota.
Nigdy wybór nie był głopotą.

Zazwyczaj ogłupia suię poprzez brak wyboru

Nie zrozumiale mnie. Nie chodzi mi o to, że wybieranie religii (gdyby przedmiot był na maturze) jest głupotą. Głupotą jest wprowadzanie tego przedmiotu na maturę, zakładając z góry, że zdających będzie bardzo, bardzo niewielu. Może powinni wprowadzić również inne religie? Bezsensowna paranoja! Sacrum, to sacrum i niech tak zostanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:28, 23 Lis 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
Formalny napisał:


... - małe sprostowanie - serio, w przeciwieństwie do kpiącego tonu na temat ateistów. Wszyscy mi znani prawdziwi(!) ateiści "zaginają" w wiedzy na tematy katechetyczne - podstaw religii, przeciętnego "wierzącego", a jeszcze łatwiej tych najbardziej religijnych.

Bo widzisz Formalny...
pomiędzy Ateistą a "ateistą" jest taka sama różnica jak pomiędzy Humanistą a nieukiem z przedmiotów ścisłych okreslającym się mianem humanisty
Jakoś trzeba własną ignorancję nazwac
Najlepiej szumnie.


No tak... Tylko widzisz Nudziarzu, bardzo uproszczone nazywanie spraw i zjawisk stwarza niebezpieczeństwo, że znaczą zupełnie co innego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:29, 23 Lis 2012    Temat postu:

A ja przyznam, ze licze bardziej na to, że pozostale związki wyznaniowe zaproponują to samo. I że zostanie to przyjęte.

Pozostaje jeszcze kwestia " chciejstwa" pomysłodawców, w jakiej - jak narazie -się obracamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 22:30, 23 Lis 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
A ja przyznam, ze licze bardziej na to, że pozostale związki wyznaniowe zaproponują to samo. I że zostanie to przyjęte.

Pozostaje jeszcze kwestia " chciejstwa" pomysłodawców, w jakiej - jak narazie -się obracamy

Czujesz absurd? Czujesz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:36, 23 Lis 2012    Temat postu:

Jesli czuję absurd, to pierwszych postów tej częsci dyskusji uznających owo "chciejstwo" za fakt dokonany i komentujących w tej "dokonanej" konwencji.

Do jutra.. branocka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pią 22:42, 23 Lis 2012    Temat postu:

Kewa napisał:
Dziad napisał:
Animal napisał:
Ponoć chłopakom w czerni już całkiem odwaliło - domagają się matury z religii


Nie wiem czy dobrze pamiętam.. ale ja pisałam maturę z religii..
d'oh!

Nie gadam z Tobą!
Rozumiem z filozofii, historii starożytnej, ale nie mogę pojąć po co matura z tych bzdurnych przedmiotów? Może już bardziej praktyczna byłaby z gotowania przewala oczami


..ale to nie był mój wybór..
ja po prostu musiałam ją napisać i koniec..
dostałam tróję z dwoma
ateizm i bunt były silniejsze
Powrót do góry
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:07, 23 Lis 2012    Temat postu:

Podobno jak sie ma mature z religi to nie trzeba chodzic na nauki przedmalzenskie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:09, 23 Lis 2012    Temat postu:

Matura z religii to jakiś absurd i nie wierzę żeby nawet przykładni katolicy tego nie widzieli lub choć podskórnie nie czuli na tej samej zasadzie jak nie-biolog czuje że ślimak to nie jest ryba. Tak samo nie wierzę żeby Nudziarz nie rozumiał tekstu pisanego - tak się z nami droczy, niedobry Shame on you Nikt jak sądzę nie pisał że jest przeciwko maturze z wiedzy o religii lub religioznawstwa tak samo jak nie ma matury z kazaczoka tylko z wiedzy o tańcu (żeby być sprawiedliwym obydwa te przedmioty "wiedzowe" są co najmniej dyskusyjne... potem będą kardiochirurgami psia mać).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pią 23:12, 23 Lis 2012    Temat postu:

ad: Baron:

Niekoniecznie..
Nauki przedmałżeńskie powinny zacząć się na długo przed decyzją o zamążpójściu.. jeszcze w liceum. Na których to naukach Kobiety uczyłyby się, jak wychowywać mężczyzn z którymi w przyszłości same chciałyby żyć.
..ale to nie ma nic wspólnego z religią, dlatego mój post jest off-topowy.


Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Pią 23:12, 23 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:19, 23 Lis 2012    Temat postu:

Dziad napisał:
(...)
Nauki przedmałżeńskie powinny zacząć się na długo przed decyzją o zamążpójściu.. jeszcze w liceum. Na których to naukach Kobiety uczyłyby się, jak wychowywać mężczyzn z którymi w przyszłości same chciałyby żyć.
(...)


Chodzi Ci o wychowywanie mężczyzn ilustrowane np. na obrazku przy Twoim nicku? .. Bardzo atrakcyjne takie wychowywanie... Jestem za! Applause


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 23:20, 23 Lis 2012    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
Podobno jak sie ma mature z religi to nie trzeba chodzic na nauki przedmalzenskie


Wystarczy zaliczyć program szkoły średniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pią 23:39, 23 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:
Dziad napisał:
(...)
Nauki przedmałżeńskie powinny zacząć się na długo przed decyzją o zamążpójściu.. jeszcze w liceum. Na których to naukach Kobiety uczyłyby się, jak wychowywać mężczyzn z którymi w przyszłości same chciałyby żyć.
(...)


Chodzi Ci o wychowywanie mężczyzn ilustrowane np. na obrazku przy Twoim nicku? .. Bardzo atrakcyjne takie wychowywanie... Jestem za! Applause


To naturalne dla bycia Dziadem ten avatar
ale nie.. nie o to mi chodzi.. to się naturalnie dzieje u ludzi zdrowych.. więc nad takim wychowaniem bym się nie skupiała. Nauczyłabym Syna zdrowego odżywiania i życia bez nałogów
Kwestia o której mówię, jest głębszej natury. Biorąc pod uwagę fakt, że to Kobiety wychowują synów a potem/przedtem w życiu, jako Kobiety marudzą i narzekają na swoich partnerów skupiłabym się raczej na krzewieniu w Nich pasji, głodu życia, chęci bycia lepszymi z każdym dniem, chęci rozwoju i nauki.. to kręci takie, kobiety jak ja. I nie muszą kobiety podzielać tych samych pasji.. wystarczy, że żyją z kimś, kto taka pasję ma.. Pasja uszlachetnia charakter. Mężczyzna, który żyje z pasją jest ciekawy, ma silny charakter, konsekwencję - co budzi poczucie bezpieczeństwa i przez co On sam dąży do stabilizacji bardzo potrzebnej Kobiecie do chęci stworzenia rodziny.. To są fundamenty mające swoje źródło w psychice.. a za zdrową psychikę Syna odpowiada Matka.
Zaniedbany w tym zakresie mężczyzna będzie leniem i nicponiem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 127, 128, 129  Następny
Strona 35 z 129

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin