Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:43, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa..
Fajny dzień, nie?
Może odpoczniesz, troszkę?
Hm..
Proooszę, odpocznij.
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:49, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kewo ja też żyję w grzechu!
Nie mam ślubu kościelnego i przez te ponad trzydzieści lat jest mi dobrze.
Dzieci moje doznały zgodnie kanonem KK wszystkich uprawnień kościelnych, czyli ochrzczone i były bierzmowane.
Ja i moje SB jesteśmy ochrzczeni, a ślub cywilny był tylko naszym wyborem.
Kilka dni temu zmarł mi ojciec, i będąc na Jego pogrzebie była msza na której zebrani przyjmowali Komunie Świętą. Ja i żona nie byłiśmy u Komunii, bo nie chodzimy do spowiedzi.
Nasze więzy z wiarą są takie, a nie inne, ale czy jesteśmy gorsi ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:05, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Kewa..
Fajny dzień, nie?
Może odpoczniesz, troszkę?
Hm..
Proooszę, odpocznij. |
Trening: wdech - wydech - wdech - wydech
Juli, mam wrażenie, że rozmawiamy w różnych językach - to nawet zabawne. Zauważ, że nie różnicuję, który język stoi wyżej, a który niżej w hierarchii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:08, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Byłoby dziwne, gdyby można było dyskutować tym samym. Ty masz zwyczajnie uprzedzenia, a ja ich nie posiadam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Śro 20:09, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:11, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Janusz. napisał: | Kewo ja też żyję w grzechu!
|
I tak bez żalu i obietnicy poprawy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:20, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Janusz. napisał: | Kewo ja też żyję w grzechu!
|
I tak bez żalu i obietnicy poprawy? |
Jeśli jest mi z tym dobrze, to po co zmieniać?
a obietnica poprawy?
a po co kłamać?
a czy jest mi żal?
nie wiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Spokojny 2 herszt bandy Portugalczyków
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 20:39, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Janusz. napisał: | Kewo ja też żyję w grzechu!
Nie mam ślubu kościelnego i przez te ponad trzydzieści lat jest mi dobrze.
Dzieci moje doznały zgodnie kanonem KK wszystkich uprawnień kościelnych, czyli ochrzczone i były bierzmowane.
Ja i moje SB jesteśmy ochrzczeni, a ślub cywilny był tylko naszym wyborem.
Kilka dni temu zmarł mi ojciec, i będąc na Jego pogrzebie była msza na której zebrani przyjmowali Komunie Świętą. Ja i żona nie byłiśmy u Komunii, bo nie chodzimy do spowiedzi.
Nasze więzy z wiarą są takie, a nie inne, ale czy jesteśmy gorsi ? |
A kysz Chryste Panie ale poważnie Janusz tak jednym słowem lubię takich ludzi szczerych otwartych niezakłamanych, często ślub kościelny jest tylko po to aby się pokazać aby zaprosić gości później najczęściej bywa wprost przeciwnie niż to co się obiecało po co zatem ta cała heca ta cala hipokryzja? Życzę pomyślności.
PS tylko nie rozpisuj i nie obnoś się z tym na forum zrywasz pewną etykietę a to nie uchodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:16, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedy to pierwszy raz słyszałam spodobała mi się....końcówka
Z humorem, ale wiele w tym prawdy i dlatego potrzebne są zmiany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:35, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Czytam z samego rana :
"Abp Budzik: Kościół gotowy do rozmów
Tak nieprzyjaznej atmosfery, jaką obecnie obserwujemy w Polsce w relacjach państwo-Kościół, długo by szukać w innych państwach europejskich - ocenił abp Stanisław Budzik, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem"."
Interia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:21, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No i dalej :
"Episkopat Polski przyjął dokument nowelizujący wytyczne postępowania w przypadkach pedofilii w Kościele. Jego głównym założeniem jest brak tolerancji dla takich zachowań. Biskupi podkreślają, że wytyczne są zgodne z zaleceniami Watykanu."
Wysłuchałam tez komentarzu pewnej pani, która stwierdziła, że duchowny nie powinien cierpieć tylko trzeba mu pomóc czy coś w tym stylu. Szok.
I druga sprawa :
"Episkopat domaga się przywrócenia religii do ramowego planu nauczania w szkołach - oświadczył zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Na konferencji prasowej po zakończonych w Warszawie dwudniowych obradach Konferencji Episkopatu Polski abp Gądecki powiedział, że Ministerstwo Edukacji Narodowej w rozporządzeniu wykreśliło zajęcia z religii z ramowego nauczania w szkołach. Jak dodał, wprowadziło to zamęt w samorządach i wśród katechetów. W ocenie zastępcy przewodniczącego KEP jest to "pewna dyskryminacja religii w stosunku do innych przedmiotów"."
Dyskryminacja ? Ale o jaką dyskryminację chodzi ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 7:10, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zabawne wypowiedzi. Czytajac że ktoś czuje się wolny bo uwolnił sie od kościoła czy wiary może zadziwiać. Wiara to łaka. Łaska dana człowiekowi od Boga. Moża snuć najróżniejsze domysły co powoduje umysłowy pustostan który jest skutkiem wyrzeczenia się najwższych wartości jaka jest niewątpliwie wiara. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:05, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
maczek napisał: | Moża snuć najróżniejsze domysły co powoduje umysłowy pustostan który jest skutkiem wyrzeczenia się najwższych wartości jaka jest niewątpliwie wiara. |
Bardzo wątpliwe założenie. To właśnie ślepa wiara nie zmusza do myślenia, pozwala bezrefleksyjnie łykać wszelkie dogmaty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:58, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
maczek napisał: | Zabawne wypowiedzi. Czytajac że ktoś czuje się wolny bo uwolnił sie od kościoła czy wiary może zadziwiać. |
Jest duża różnica między uwolnieniem się od wiary a od Kościoła. Tutaj nie widzę nic zabawnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 6:47, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa, piszesz raczej o fanatyźmie. Nie o to chodzi. Chodzi o łaskę wiary. Wielkie słowo. Wiarę i kościół rozumianą jako zbór wiernych wyznwców.
Juli, kościół to nie ksiądz w sutannie, pokrętny złodziejowaty rabin, pop z czerwonym od wódki nosie, czy nagi mnich w Khadżuraho.
Kościół to nie mury budynków.
Kościół to zbór ludzi i ich najświętszych wartości i tradycji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:12, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Maczku - masz rację. Kościół oznacza wspólnotę.
Niestety (?) kościół katolicki w Polsce dość często jest postrzegany (nie bezpodstawnie wg mnie) jako kościół-instytucja z hierarchią ludzi zarządzających "masami", a nie jako kościół-wspólnota bliźnich miłujących siebie nawzajem.
Mam przyjaciół różnych wyznań (i tych "niewierzących" też). Protestanci, Żydzi, katolicy, ewangelicy. Z racji bliskich znajomości miałam okazję z bliska poznać ich "życie religijne". I powiem ci, że takiego braku własnie wspólnoty jaki obserwuję w KK nie widzę nigdzie. Ale to moje prywatne obserwacje i moje zdanie.
Obawiam się trochę, że ta "nieprzyjazna kościołowi katolickiemu atmosfera" to wyłącznie temat finansów.
A przecież opodatkowanie "na wspólnotę" z podatków ludzi, oznajmiających w US przynależność do jakiejś wspolnoty - to najzdrowszy i najbardziej przejrzysty sposób finansowania kościołów.
Tutaj, w Niemczech, przy meldunku można się określić do jakiej wspólnoty religijnej się nalezy. Wtedy to info leci do Finanzamtu i oni potem z moich tutejszych podatków przekazują jakiś tam procent na wskazany przeze mnie kościół.
Będąc w Polsce - jak bywam na mszy w "macierzystej" parafii, też "daję na tacę" albo na jakieś zbiórki typu: "W tym miesiącu naprawiamy okna". Dla mnie to normalne. Ale to moja dobra wola. Nie wrzucam na tacę w synagodze, czy w kościele ewangelickim, albo w meczecie. "Wzbogacam" swoj kościół. I tak powinno być. Każdy płaci na swoją wspólnotę. Termin "dziesięcina" nie powinien być katolikom obcy A może być obcy ludziom, których podatki obecnie idą na KK, a nie mają z tym kościołem nic wspólnego. I nie życzą sobie mieć. I ja to doskonale rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:14, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
maczek napisał: | . Juli, kościół to nie ksiądz w sutannie, pokrętny złodziejowaty rabin, pop z czerwonym od wódki nosie, czy nagi mnich w Khadżuraho.
Kościół to nie mury budynków.
Kościół to zbór ludzi i ich najświętszych wartości i tradycji. |
Maczku to doskonale wiem, ale to nie zmienia faktu, że o tym jaki jest Kościół decydują ci, którzy o niego powinni dbać, a mianowicie księża i osoby do niego należące. Ja widzę wiele rys w tej "budowli".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:37, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy finansowe projekty względem KK wejdą w życie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:54, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle - wejdą, ale częściowo. to nie ACTA. będzie jakiś "daleko posunięty kompromis". czyli nie dać i nie zabrać. I nikt ostatecznie nie będzie zadowolony z tego rozwiązania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:06, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Pewnie tak będzie, ale obawy KK są chyba większe, aniżeli rządu.
Z drugiej strony skoro my płacimy za wszystko ( składki, składeczki), to dlaczego inni nie. Wszak mamy te same żołądki. No i jestem ciekawa ilu tak naprawdę płaciłoby na konto swojej parafii to i owo. To takie trochę nurtujące.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|