Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 21:35, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kewa napisał: | Na brodawki (kurzajki) najlepsze jest jaskółcze ziele - smarować świeżym sokiem. |
Na kurzajki nalezy:
- związać na małym palcu lewej reki czarną nitkę robiąc tyle węzlów ile masz kurzajek.
- ściągnąć z palca nitkę i w księzyciowa noc schować pod kamieniem
- nitka zgnije- kurzajki znikną !!
a co najlepsze - to działa !
|
A jak się ma kurzajkę na pięcie?
Ja miałam. Dziecko przywlekło z obozu i mi sprzedało. Mało nie zeszłam na tę kurzajkę. Mój mąz mówił, ze to byłby pierwszy śmiertelny przypadek kurzajki. Jak trafiłam do chirurga to miałam juz obrzęk pięty ( jak dwię piety-jedna pięta) i temperaturę 41 stopni.
Chirurg mi wyciął te kurzajkę z zapasem i potem miałam w pięcie dziurę wielkości pięciozłotówki z rybakiem, zwolnienie L4 na 21 dni i specjalistyczne plastry za 250 zetów sztuka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:17, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Aha, jak Wy tak o kurzajkach to podam sposób na jęczmień na powiece. Jęczmień schodzi, gdy zostanie opluty prze inną osobą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 19:20, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A ja słyszałam, że trzeba nasikać na obrączkę, a potem tą obsikaną obrączką pocierać oko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:28, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
yyy... o sikaniu nic nie wiem, ale rzeczywiście - o pocieraniu obrączką tzw. "jęczmienia" "na oku" słyszałam. tzn. złotem. pomogło mi kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:59, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nasikać nie, ale rozgrzać trzeba trochę tę obrączkę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:16, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni, ja troszkę tak poza tematem, jak podczytuję Twoje perypetie zdrowotne, całkowicie nietypowe, to od razu widzę moją koleżankę z pracy, która po zażyciu leku, doznaje objawów, opisanych w ulotce leku, ale takich zdarzających się raz na milion osób. Lekarze mieli z nią problem, teraz jej zaprzyjaźniona lekarka, gdy koleżankę dopadają jakieś tajemnicze dolegliwości, prosi by pokazała ulotkę ostatatnio zażywanego leku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:42, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No to się przyznam
Tez mialem kurzajkę na stopie.. niestety na śródstopiu, po wypaleniu dziura jak u Seeni ( nawet zastanawialem się nad jakims przemytem w niej diamentów, tyle że za czorta nikt mi tych diamentow do przemycania dać nie chciał ).
Miałem tez różę .. ale że kiedyś sposoby tajemne na nią opisałem - nie będe się powtarzał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Sob 20:43, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 20:57, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie wypalanie dwukrotne nic nie dało, ani wymrażanie, o od płynu dostałam obrzęku, martwicy tkanki i wspomnianej wyżej gorączki-dlatego do akcji wkroczył chirurg a nie dermatolog.
Różę miałam jako niemowle. I kolki. Babcia ze swoją przyjaciółką niejaką Koczanową przeciągały mnie wtedy przez męskie kalesony i roztłukiwały nad moją głową jajko. I przelewały. Nie wiem, czy to na różę było czy na kolki ale przeszło jedno i drugie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:12, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Doobra.. więc opisze sposób różę, jako że pewnie niewiele osób teraz piszacych to czytało.
Otóz tzw róża to choroba brudnych rak ( a dokładnie gronkowcowe zapalenie naczyń wlosowatych skóry ). Temp w granicach 42 stopni etc.. etc.. do tego, jako gronkowiec lubiaca miec nawwroty.
Bardzo Mądra moja Pani Doktor doradziła mi jedno. skoro to choroba brudnych rąk, to dziesiątki , czy setki lat temu na wsiach była powszechna. Jakoś ludzkość za jej przyczyna nie wymarła, więc musiały byc na nią skuteczne "wiejskie" metody. I zapisawszy antybiotyk wysłała do miejscowej znachorki ( sic! )
Babka doradziła co następuje ( pominąwszy całą otoczkę religijno-tajemo- czarnoksięską ).
Nalezy nogę ( a nie niej rzeczona róża wylazłą )przykryc czerwoną szmatą, na tej szmacie połozyc trzy kulki wielkości orzecha wloskiego zrobione z lnu ( kulki nie ubite ) po czym po kolei kazda z nich podpalić. Dopóki róża w organizmie kulki uleca pod sufit, jak już różę sie zwalczy, kulki spalą się na szmacie. Nudziarz z braku lnu wykombinował , że pakuły hydrauliczne będa w sam raz , skoro lnu sa zrobione. Kulki utoczyłem.. takie bardzo delikatne i puchate, nogę przykryłem ( z braku innej czerwonej tkaniny częscią flagi narodowej ) , podpaliłęm wśrod smiechu rodziny a kulka jak rakieta pod sufit! druga i trzecia to samo !. Smiechów było jakby mniej , więc powtórzyłem po 12 godzinach ( wedle zaleceń babki ) i to samo.
Drugi dzień.. trzeci...
Na czwarty trzecia kulka tylko podskoczyła na jakieś 20 cm, kolejnego dnia zapalona kulka poparzyła mi nogę, więc zakonczyęlm "leczenie".
Mineło ponad 15 lat. Zero nawrotów, zero problemów.
Babce do dziś kłaniam się glęboko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Sob 21:14, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:22, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli babka żyje jeszcze, więc według zasady "słuchaj rad tego, kto sam sobie radzi" wszystko poszło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:23, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Przeglądając katalog różnych świństw z ulgą stwierdzam, że nigdy mnie żadne wzmiankowane tu paskudztwa nie dotknęły. Czasami się przeziębię, albo mam kaca. Ewentualnie coś wpadnie mi do oka. Jeśli to pył z kortu, to wystarczy przepłukać srebrem koloidalnym, ale jeśli to obiekt płci przeciwnej, to zdarza mi się tracić głowę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 10:52, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | jeśli to obiekt płci przeciwnej, to zdarza mi się tracić głowę | Jakoś trudno mi w to uwierzyć znając Twój dystans do rzeczywistości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:50, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Doobra.. więc opisze sposób różę, jako że pewnie niewiele osób teraz piszacych to czytało.
Otóz tzw róża to choroba brudnych rak ( a dokładnie gronkowcowe zapalenie naczyń wlosowatych skóry ). |
Wańkowicz opisał, jak w jego rodzinie był przekazywany na "łóżu śmierci" sposób zamawiania róży. Podobno działał zawsze.
Coś mi kołacze po głowie, że gdzieś w rodzinnej świadomości plątała się jakaś formułka do wymawiania, ale niestety żadnych szczegółów :-/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:53, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | Przeglądając katalog różnych świństw z ulgą stwierdzam, że nigdy mnie żadne wzmiankowane tu paskudztwa nie dotknęły. Czasami się przeziębię, albo mam kaca. Ewentualnie coś wpadnie mi do oka. Jeśli to pył z kortu, to wystarczy przepłukać srebrem koloidalnym, ale jeśli to obiekt płci przeciwnej, to zdarza mi się tracić głowę |
Srebrem koloidalnym? Nie wiem co to, ale myślę, że i płeć przeciwną to popędzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 7:24, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Opowiadał mi pewien kierowca i organizator wycieczek autokarowych dla dzieci, że przeciwdziała chorobie komunikacyjnej polecając zaklejanie plastrem pępka. Zaklinal się na wszystko, że to działa. Przypomniałam sobie o tym, gdy terapeutka nakleiła mi wzdłuż kręgosłupa jakieś plastry, które nie zawierają leku, a mają działać stabilizując kręgosłup. Takie czary - mary.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|