po 30-tce

lulka

O 13:47 naszego czasu coś minie naszą Ziemię.
Nikt nie wie co to jest, ale niewielkie (15 m długości) to nas pewnie nie uszkodzi.

A przy okazji skoro już tutaj jestem wkleję sobie zdjęcie Drogi Mlecznej widzianej z Chile.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

animavilis · Gość

Droga mleczna, kolorystyka, krajobraz, zjawiskowe.
[chociaż nie powiem, z jakim gestem kojarzą mi się kaktusy]

zwyroll3

Naukowcy pracują (bynajmniej w teorii) nad budową silnika wykorzystujacego materie oraz antymaterie jako zamiennik obecnie stosowanego paliwa. Podróze z takim "dopalaczem' były by kilkukrotnie krótsze, masa paliwa natomiast z wielu tysiecy ton potrzebnych do startu, zmniejszyła by sie do około 3% tej wartosci.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie bez znaczenia są też próby na najwiekszym zderzaczu hadronów w Europejskim Ośrodku Badan Jądrowych, badania z tego miejsca zdecydowanie pomogą nam w wygenerowaniu antymaterii.... a stąd juz mały kroczek, złapac do słoika , zamknąc i ziuuuuum na Solaris.

STALKER

Aproxymat

[link widoczny dla zalogowanych]

Skala Wszechświata. Trzeba poczekać cierpliwie aż się załaduje. Kliknąć potem "Play". Suwak pozwala poruszać się po skali.

W2

Ciemna materia, ciemna energia, zwykła materia....
Ale skąd się to wszystko wzięło? Czy ktoś może odpowiedzieć?

Aproxymat

No ba, kto mógłby odpowiedzieć? Możemy zgadywać albo opowiadać się za którąś z licznych teorii na ten temat.

W2

Aproxymat

Jeśli przyjmiemy, że "wszystko" określimy jako Wszechświat, to teorii powstania Wszechświata jest sporo, nawet przyjmując jako podstawową teorię Big Bang, to i tak mamy w niej mnóstwo podwersji, mających wyjaśnić, w jaki sposób Wszechświat jest jaki jest (skoro już w ogóle powstał). Wydaje mi się, że teorie konkurencyjne do BB (zderzenie bran, pulsujący Wszechświat itd.) nie są zbyt dobrze "umocowane", żeby je bardzo poważnie rozpatrywać.

W2

stara_reklama · Gość

W2

Niebieski, nie chcę czekać kilkaset lat na rozwiązanie tajemnic świata, a może i wcale się nie dowiemy. Chcę znać poglądy różnych osób na problem, skąd się wszystko wzięło. Chodzi mi przyczyny zaistnienia naszej rzeczywistości fizycznej i czy był jakiś związek przyczynowo skutkowy dla BB?
Oczywiście nauka tak daleko nie sięga i nie bada niebadalnego, ale mamy myślicieli, teoretyków, filozofów, który wybiegają myślą trzymając związek z nauką i prawami fizycznymi.

Jestem agnostykiem i mgłbym uznać ideę Boga, jeśli ku temu byłyby przesłanki. Przesłanki są, ale nie na takiego Boga, którego znamy. Być może jakaś idea/stan istniał, tylko my nie zdajemy sobie z tego sprawy. Może nasze poznanie jest ułomne, albo logika ziemska nam to uniemożliwia.

Ten link jest w języku angielskim, a ja ledwo mogę się w nim porozumieć.

stara_reklama · Gość

Aproxymat

Myślę, że W2 zastanawia się chyba raczej nad tym jak Coś powstaje z Niczego. To znaczy, jeśli Coś jest i się rozrasta, to skąd się wzięło. Jeśli istniał "przedwszechświat", to czy też miał swój początek.
Oczywiście dzisiaj można dowieść, że w próżni non stop na zasadzie pożyczki energii powstają i anihilują błyskawicznie cząstki elementarne, więc jakby to, że z Niczego powstaje Coś, jest wpisane w samą strukturę rzeczywistości. I być może na podobnej zasadzie powstaje Wszechświat (albo kolejne Wszechświaty albo równolegle wiele Wszechświatów). Oczywiście rodzi się pytanie, skąd wiemy, że Nic przed powstaniem Wszechświata miało naturę taką jak próżnia, którą znamy już z istniejącego Wszechświata.

W2

stara_reklama · Gość

W2

W2

Aproxymat

Dlaczego? Jeśli przyjmujemy, że coś jest "Wszech" to znaczy, że obejmuje wszystko dokładnie, co tylko możliwe, w tym wszystkie możliwe warianty siebie.

W2

Pojęcie "wszech" ma liche podstawy, bo wyewoluowało w naszym mózgu, kiedy mieszkaliśmy w jaskiniach.
Dla dawnego człowieka przedmioty w niewielkich liczbach są doskonale rozróżniane, a nawet można je policzyć. Gorzej, gdy są to wielkie liczby, na przykład ilość drzew w lesie. Jeśli nieznane są krańce tego lasu, ów człowiek uważał, że drzewa są nieskończone. Dzisiaj takim aktem rozpaczy w kwestii poznania są właśnie nieskończoności, lub w przypadku kosmologii, osobliwości.
Mam wątpliwości, czy drogą logicznego rozumowania można wyobrazić sobie cokolwiek, co odbiega od doświadczeń ziemskich.