po 30-tce

Poldek

Gdyby tak spróbować wymienić trochę polskich wad narodowych: warcholstwo, systematyczny bunt przeciw władzy, wieczny lęk przed władzą absolutną, ciągłe rozłamy i secesje polityczne, zbytnia ufność wobec obcych i uleganie ich wpływom, nieumiejętność wykorzystywania zwycięstw. Do tego brak wytrwałości i bohaterstwa na co dzień. Polakom łatwiej umierać, niż żyć dla Ojczyzny. Lekceważący stosunek do mrówczej pracy i szarego człowieka. Zła organizacja działań. Niedocenianie fachowców i zjawisk ekonomicznych. Swoisty snobizm narażania i poświęcania się. Patriotyczne bicie piany, powierzchowność i blaga. Przesadne zdawanie się na pomoc Opatrzności. Bierna postawa: jakoś to będzie. W walkach zapał, uczucie i morale są przed stroną materialną i techniczną. Wiara w proroctwa i wróżby.
Na początek cytacik.
Wprawdzie zaczerpnięty z książki Marcina Mellera "Między wariatami", ale wcześniej pojawił się w Newsweeku, w jego felietonie.

I jakoś trudno mi z tym polemizować...

LampionyZeStarychSloikow

znowu o smoleńsku??

Poldek

Czy Polska to tylko brzoza, mgła i trotyl?
Czy Polacy to tylko fiuu bziuuu, Kaczyński, Tusk, krzyki z Radia?

Oczywiście można próbowac podciągnąć również i tą historię pod skłonnośc Polaków do wiecznego awanturnictwa i szukania na siłę wrogów, ale wolałbym aby tutaj darować sobie całkowicie tego typu nawiązania.

Formalny

Kilo OK

Zacytuj całe Polactwo.
Dobra ja zacytuje http://www.youtube.com/watch?v=6AW6VegQN3Y
Ale mam to w..., słoiku.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Nie wiem czy da się opisać charakter Polaka bo są dwie Polski - pisowska (katolsko-zabobonno-kumuszo-peerelowska) i normalna (postępowa, proeuropejska i pro-światowa, liberalna i humanistyczna). To są dwa narody nie mające ze sobą nic wspólnego z wyjątkiem języka - kiedyś dojdzie do podziału bo tak się nie da koegzystować na dłuższą metę. Ale póki co się na to nie zanosi więc trzeba się tolerować wzajemnie.

Także wybierając z posta założycielskiego pojedyncze cechy, dostaniemy dwie różne odpowiedzi, np.:

- lęk przed władzą absolutną
pisowska wersja: NIE (wręcz przeciwnie, jest dążenie do tego typu ustroju)
normalna: TAK

- zbytnia ufność wobec obcych
pisowska wersja: NIE (obcych wystrzelić w kosmos i, przy okazji, gejów też)
normalna: TAK (ale ta ufność chyba mija - nie ma już zachłystywania się że USA to wszystko ma super)

itd. itp.

Kewa

Poldek

Poldek

Ron

Dyskusja nad wadami dowolnego narodu większego sensu nie ma, a jeśli ma to dotyczyć własnego narodu to doprowadzi tylko do kolejnej kłótni i niczego więcej. Pluń na gościa Poldek i daj se spokój. Think

hachiko · Gość

To chyba nie jest dział polityczny, bardziej filozoficzny może...
Polska po rozbiorach narodziła się jako Skorpion, więc jest uparta i urazy zapamiętuje. Dzieli nas historia, robota służb, która spotęgowała tylko podejrzliwość, razi obłuda i niekompetencja i do tego ciągle daje znać o sobie romantyzm. Mamy dość nakazów obowiązujących w minionych latach i świadomość ograniczeń, dlatego też tęsknimy za czymś nienarzuconym oraz swobodą w myśli i działaniu po praniu mózgu.Pielęgnowana nienawiść szkodzi nam samym,ale ostrożność jest wskazana. Myślę,że powinniśmy siebie szanować uważając jednocześnie na skłonność do dumy źle pojętej z jednej strony,a przesadnej ofiarności z drugiej.
Konserwatyzm jest wskazany,ale nie wszystkich dziedzinach. Pokora i uznanie wobec należycie prowadzonej dyplomacji mogłaby stanowić ratunek jednak wciąż padają autorytety. Najgorsza , wydaje mi się to skrajność nie pozostawiająca wlotu dla światła. Zwolennicy wolności na hura rzucą się w chęć jednoczenia ze wszystkimi,a oponenci odwołujący się do tradycji wejdą im na ambicję i zaczną poniżać wszelkie innowacyjne poglądy.
To jest mój punkt widzenia i nikomu nic narzucam.
Kwasny

Poldek

flykiller · Gość

Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych
Idę prosto, do póki sam nie padnę
Idę prosto, to jest powód do troski
Idę prosto, mam w dupie obie wasze Polski.

Myślę, że przeciętny Polak jest już trochę zmęczony tymi podziałami i koniecznością opowiadania się po którejś ze stron. Kim jest, zresztą, typowy Polak? Czytam ten cytat Mellera i w ogóle nie odnajduję siebie w nim. Ani większości osób z mojego otoczenia.

Ron

Poldek

Ależ Ronie, kto Ci zabrania każdej z wad przeciwstawić jakąs zaletę? Być może równoważącą.

nudziarz

Czyżby nie istniały cechy ( świadomie nie pisze "wady" ) narodowe ?

Znaczy.. absolutnie wszystkie narody na ziemi sa identyczne i przeciętny Hiszpan niczym nie rożni się od Norwega , a Polak od Japończyka ?

flykiller · Gość

Na pewno się różnią, ale dlaczego znajdujemy upodobanie w eksponowaniu naszych narodowych wad, a nie jak napisałeś - szerzej - cech? Może to jest trudniejsze?
Zalety Polaków, myślisz i... co mówisz?
Sama mam z tym problem. Podobno "polska gościnność". Podobno.
"Ułańska fantazja"? Niektórzy uważają to za wadę. "Słowiańska dusza"? Trochę nieprecyzyjne...

nudziarz

Myślę, że gdybysmy doszukiwali się wyłacznie wad u innych nacji byłoby to trochę bufońskie, zresztą chyba rownie bufońskie byłoby wychwalanie siebie.
Naturalne wydaje mi się szukanie wad u siebie...gdzies tam w tle pobrzmiewa przecież - " skoro je sobie wyartykułujemy, to może się jakoś zmienimy ... "

Kilo OK

Czy komuś tu się nie marzy, jeden naród, jeden głos, jedna myśl? Ten podział na my/on, lepsi/gorsi, cecha zła/dobra?

art36