Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 20:39, 27 Kwi 2010 Temat postu: Arka Noego |
|
|
Grupa ewangelickich odkrywców z Chin i Turcji oświadczyła, że w poniedziałek odnalazła na górze Ararat Arkę Noego. Agencja AFP opublikowała zdjęcia z tego wydarzenia
[link widoczny dla zalogowanych]
Co bedzie nastepne??Wieza Baabel?
Hmmm..czy nie wydaje Wam sie, ze takie znaleziska podwazaja role Bibli jako "Pisma Swietego" i czynia z niej ksiege historyczna??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arth mumia barmana z Gliwic
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 981 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 229 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:47, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ee, może to o Sumerów chodzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:51, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
no to zajebiście, może w końcu się dowiemy po co wziął ze sobą komary ?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Arth mumia barmana z Gliwic
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 981 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 229 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:57, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
i gdzie trzymał owsiki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okeanida oktangutan
Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:01, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
I ktora pchła pchnęła pchłę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:40, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Okeanida napisał: | I ktora pchła pchnęła pchłę. |
PCHŁA ! pchła pchłę pchła ! musisz powtórzyć klasyków....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okeanida oktangutan
Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:41, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Koniecznie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:21, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No dobrze ale tak na serio. Znalezienie mitycznego w końcu statku, to byłaby sensacja gigantyczna. A jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby Arka Noego była faktycznym, rzeczywistym obiektem, nie zaś pewnym wyobrażeniem wykorzystanym w opowieści o potopie. Być może coś rzeczywiście odkryto, nie wiem tylko w jaki sposób mogliby udowodnić, że to jest właśnie ta Arka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Wto 22:35, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że drewno wytrzymało w takim stanie prawie pięć tysięcy lat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:38, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | No dobrze ale tak na serio. Znalezienie mitycznego w końcu statku, to byłaby sensacja gigantyczna. A jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby Arka Noego była faktycznym, rzeczywistym obiektem, nie zaś pewnym wyobrażeniem wykorzystanym w opowieści o potopie. Być może coś rzeczywiście odkryto, nie wiem tylko w jaki sposób mogliby udowodnić, że to jest właśnie ta Arka. |
Serio? Dlaczego miałaby się nazywać arką Noego a nie arka Utnapisztima? To, że w Biblii, która jest kompilacją legend i przypowieści z różnych rejonów starożytnego świata użyto bliższego Żydom imienia Noe, nie uwiarygodnia ich przypowieści. Jeżeli rzeczywiście metoda badania wskazuje na 4,5 tys. lat, to mamy do czynienia z jakąś łodzią/konstrukcją wspomnianą przez mieszkańców Mezopotamii. Oczywiście pomijam czynnik boski - obojętnie, czy twórcom opowiastki o potopie chodzi o Jahwe, czy o boga Enki. Bogowie starożytnego Sumeru byli tak skuteczni, że wywołali za namową Elila powódź w dorzeczu Eufratu i Tygrysa a potem inni wykombinowali, jak z tego zrobić powiastkę podporzadkowująca im innych pod pozorem, że są potomkami wykonawców woli bogów...
Jedno jest pewne. Gdyby rzeczywiście na tej wysokości znaleziono szczątki mniejszej lub większej łódki, geolodzy musieliby teraz potwierdzić, ze w tamtym okresie, wystapiły takie ruchy górotworu, które wyniosły na tak dużą wysokość skały, przedtem znajdujące się na poziomie, do którego mogła dochodzić woda w czsie gigantycznej powodzi. Na razie żaden gerolog takiej hipotezy nie postawił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 6:59, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
chińczycy budowali pływające twierdze które mogły zabierać na swój pokład 2000 żołnierzy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 7:41, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hower napisał: | Jakoś nie chce mi się wierzyć, że drewno wytrzymało w takim stanie prawie pięć tysięcy lat. |
Miałam podobne wrażenie oglądając zdjęcia. Konstrukcja wygląda na faktyczne świetnie zachowaną. Nie bardzo rozumiem argument, że na tej wysokości nie budowano osiedli, więc to nie może być fragment tego typu budowy. A co budowano? Arki? |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:39, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: |
Serio? Dlaczego miałaby się nazywać arką Noego a nie arka Utnapisztima? To, że w Biblii, która jest kompilacją legend i przypowieści z różnych rejonów starożytnego świata użyto bliższego Żydom imienia Noe, nie uwiarygodnia ich przypowieści. Jeżeli rzeczywiście metoda badania wskazuje na 4,5 tys. lat, to mamy do czynienia z jakąś łodzią/konstrukcją wspomnianą przez mieszkańców Mezopotamii. Oczywiście pomijam czynnik boski - obojętnie, czy twórcom opowiastki o potopie chodzi o Jahwe, czy o boga Enki. Bogowie starożytnego Sumeru byli tak skuteczni, że wywołali za namową Elila powódź w dorzeczu Eufratu i Tygrysa a potem inni wykombinowali, jak z tego zrobić powiastkę podporzadkowująca im innych pod pozorem, że są potomkami wykonawców woli bogów...
Jedno jest pewne. Gdyby rzeczywiście na tej wysokości znaleziono szczątki mniejszej lub większej łódki, geolodzy musieliby teraz potwierdzić, ze w tamtym okresie, wystapiły takie ruchy górotworu, które wyniosły na tak dużą wysokość skały, przedtem znajdujące się na poziomie, do którego mogła dochodzić woda w czsie gigantycznej powodzi. Na razie żaden gerolog takiej hipotezy nie postawił. |
Tak, wiem, mit o potopie i arce jest dość uniwersalny, zna go w różnych wariantach, wiele kultur. Być może rzeczywiście są w nim echa dawnych wydarzeń i ziarna prawdy. Problem w tym, że naprawdę byłoby zadziwiające, gdyby prawdziwe i w jakiś sposób możliwe do udowodnienia byłoby znalezienie prawdziwej arki. Poczekajmy co znajdą naprawdę, może to jednak mistyfikacja, może błąd w ocenie (i faktycznie struktura to szczątki jakiejś budowli). Może też np. kiedyś ktoś postanowił sam umieścić coś podobnego do arki na Araracie, żeby mit był brany za prawdę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Śro 11:37, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Hower napisał: | Jakoś nie chce mi się wierzyć, że drewno wytrzymało w takim stanie prawie pięć tysięcy lat. |
Miałam podobne wrażenie oglądając zdjęcia. Konstrukcja wygląda na faktyczne świetnie zachowaną. Nie bardzo rozumiem argument, że na tej wysokości nie budowano osiedli, więc to nie może być fragment tego typu budowy. A co budowano? Arki? | Tymbardziej że korniki też były na pokładzie.
Poważnie, nie ma takiej możliwości, chyba że w sterylnym pomieszczeniu była. Chociaż w takim okresie reakcje z powietrzem by zniszczyły drewno. To są tylko moje przypuszczenia. Poza tym informacje na temat są szczątkowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 11:58, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Myslicie, ze nie wzięliby tego pod uwagę, tzn. podpadziochy w sensie wieku i pochodzenia materiału, z którego jest zbudowana?
Ciekawe, baaaaaardzo ciekawe...Całun Turyński ze swoją wiarygodnością tez przezywa wzloty i upadki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:30, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie chyba zależy to trochę od postawy samych badaczy. Jeśli koniecznie ktoś chce coś znaleźć, to znajdzie i uwierzy beż 100% dowodów.
Hmm... Ale gdyby to była prawda, to co dalej? Zdjąć arkę stamtąd i zakonserwować? Zrobić muzeum na Araracie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okeanida oktangutan
Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:41, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba kiedys juz bylo medialne poruszenie na temat Arki, ze gdzies ja tam znaleziono i ucichlo, zobaczymy jak bedzie tym razem, oby nie sprzedali nam kitu, by cos udowodnic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:53, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, były zdjęcia lotnicze jakiegoś obiektu. Potem był artykuł, że to fotomontaż.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okeanida oktangutan
Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No wlasnie, wiec moze za wczesnie sie wszyscy podniecaja ta info? Bo rzeczywiscie dziwnie dobrze zachowane drewno jak na tyle lat ani sprochniale, ani skamieniale.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:58, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Było już kilkaset wypraw na Ararat i w większości z nich nie znaleziono śladu arki. Same polskie ekspedycje zacęły się już w połowie XIX wieku. Kilkakrotnie ogłoszano, że znaleziono arkę - pamiętam w latach 50-tych w wielu czasopismach były pokazane części rzekomej arki wychylającej się spod lodu. Zawsze zdjęcia były robione z dużej odległości. O ile dobrze pamiętam, jeszcze w latach pięćdziesiątych jedna, z ekspedycji "naukowych" przywiozła ze sobą kawałki obrobionego drewna. Pamiętam to dlatego, że podniesiono wrzask, że odkryto prawdziwą arkę, bo drewno ma tysiące lat. Sprawa ucichła w tym czasie gdy miałem możliwość przeczytać w "Problemach" z około 1960 roku, że gdy udało się wreszcie od "naukowców" otrzymać te kawałki do badań, zastosowana metoda badania wskazała na wiek pomiedzy 1400 - 1430 rok naszej ery.
Co wiemy z obecnej wiadomości na temat odkrycia? Wysokość 4,8 km, na której ma się znajdować drewniana konstrukcja wskazuje, że chodzi o szczyt Wielkiego Araratu bowien niższy Ararat nie ma nawet 4 tys. metrów. Zdjęcie wskazuje na jakieś elementy konstrukcji, ale nie ma żadnych podstaw do uznania, że chodzi o jednostkę pływającą. Nie potwierdzili tego odkrycia archeolodzy, ale pisza o nim członkowie wyprawy o nieznanym wykształceniu i przygotowaniu do prowadzenia badań.
Następny problem - trwałość drewna. Najlepiej wytrzymuje drewno w słodkiej wodzie, bez dostępu powietrza, lub w suchym powietrzu bez dostępu światła. Może drewno również przetrwać dość długo w zakopane w suchej glebie o bardzo niskim pH. Domniemana arka znajdująca się na grzbiecie góry - 350 m od szczytu znajdowałaby się w strefie, w której co najmniej 2 razy w roku pokrywa się lodem i śniegiem oraz zamarza, a potem podlega rozmrażaniu i zawilgoceniu. Nie wyobrażam siobie drewna nawet zabezpieczonego w czasie budowy najnowocześniejszymi metodami, które nie konserwowane regularnie, w tych warunkach wytrzymałoby dłużej niż 150 - 200 lat.
Może się mylę - są na Ziemi i w Niebie rzeczy, które się nawet filozofom nie śniły, ale baaaaaaaardzo wątpię, żeby informacja zasługiwała na poważne potraktowanie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|