po 30-tce

olak

Leki wczesnoporonne nie są zarejestrowane w Polsce!!! Sa nielegalne i w aptece się ich nie kupi. Mylicie pojęcie antykoncepcji postkoitalnej z lekami wczesnoporonnymi. Antykoncepcja i ta tradycyjna jak i ta po stosunku ma za zadanie zapobiec owulacji, zapobec dotarciu plemnika do uwolnionej komórki jajowej, gdy do owulacji dojdzie (30% kobiet po AH niskodawkowej owuluje normanie) i zapobieganiu zagnieżdżeniu się zapłodnionej komórki jajowej, gdy jakiś siłacz do niej jednak dotrze.
Tabletka wczesnoporonna przerywa ciąże, czyli działa po zagnieżdżeniu.
(WG WHO ciąża zaczyna się od zagnieżdżenia a nie od zapłodnienia, co generalnie kłóci się z dokrtyną KK i tutaj właśnie lezy sedno sporu jakby ktoś nie wiedział.)
EMES podziemie już jest i to wcale nie przyszłość tylko teraźniejszość. Uwielbiam jak generalizujesz i krzywdzisz większość przyjmując, że tacy sa wszyscy.

Ciekawa jestem po co brałeś ślub kościelny i chcrzciłeś dziecko... Widzisz, ja żyję bez ślubu koćielnego i mój syn jest nie ochrzcony, ale przynajmniej żyję w zgodzie z własnymi przekonaniami. A Ty?

EMES

No wyobraź sobie że kościelnego też mi nie chcieli na początku sprzedać Tongue out (1)

Ola -> cały czas Ci tłumaczę że to nie pije do Ciebie ani do twojego i wszystkich farmaceutów sumień, tylko o to że to czarna plaga próbuje sterować naszym przyrostem wg własnego widzimisię a dokładniej wg swojej kalkulacji, dla nich zawsze im więcej owieczek tym lepiej. Urodzić się i umrzeć każdy musi a w dzisiejszych czasach każdy grosz się liczy.

olak

No OK, ale jednak ostatecznie masz ten ślub, tak?
A ja / my sami nie chcieliśmy i tę decyzję musieli uszanowac bliscy a w nosie miałam to czy mi ktoś chce go sprzedać czy tez nie. Nie żałuję, bo nic nie straciłam a mogę wiele zyskać. No i zupełnie spokojnie mogę powiedzieć, że Boga w konia nie zrobiłam.

Kilo OK

Jak może sterować niewrzącymi?
No jak?
Możesz korzystać z każdej legalnej antykoncepcji.
Więc jak?
Think

EMES

olak

No więc pytam ponownie po co go brałeś, skoro do niczego Ci nie potrzebny i "ani Cię ziębi ani grzeje".

EMES

brałem konkordatowy z racji chociażby mojej żony, ale co to ma do tabletki antykoncepcyjnej, to nie mam pojęcia ?

Kilo OK

Gdzie w temacie widzisz czarnych?
Przecież to oddolna inicjatywa wiernych.

olak

No tyle, że wybierasz sobie z wiary tylko to co co Ci pasuje. Ślub jest cacy, ale wymagania stawiane przez wiarę, którą przecież wyznawałeś podczas ślubu już nie. I nie pisz mi proszę o wchodzeniu KK w państwo, bo to o czym piszemy tego nie dotyczy. Stosowanie AH jest wolnym wyborem podyktowanym wiedzą i światopoglądem a nie nakazem państwa. Klauzula sumienia też będzie/jest dobrowolna i skoro ktoś chce z niej skorzystac to może a Ty wypowiadający się w takim tonie o współwierzących jestes dla mnie... hm...

A teraz wybaczcie, bo mam jeszcze trochę pracy... W aptece, gdzie dylematów z smieniem nikt nie ma.

Diabelsky · Gość

dziwne że podszywa się jakies wczesnoporonne świństwa pod wyznaniowe sprawy. Do tego jeden z drugim nie dostrzega różnicy z antykoncepcją...

Mi osobiście nie podoba się by cos takiego było sprzedawane w aptekach. I nie ze względu na wiarę.
Bo to akurat nie stanowi w tej sprawie.

W każdym wypadku stanowi o tym prawo kraju w jakim się żyje.

A do tego jesli ktoś nie ma ochoty sprzedawać tego świństwa to nie musi tego robić. I biada by w jakikolwiek sposób był do tego zmuszony.

.

kasia_imig

EMES

no to ja o wczesnoporonnych nie mówię wcale.

od samego początku mówię o antykoncepcyjnych których nie chcecie animalowi sprzedać

Może mam zły humor, może pie...e , może przerysowuję , może , jeśli tak to przepraszam

->

nudziarz

Juli*

Kilo OK

Zależy nam (mnie z całą pewnością) by Animal, jako najlepszy z najlepszych pozostawił maksymalnie dużo swego genotypu dla przyszłych pokoleń, by Polska rosła w siłę i dostatek.

Tak nam i jemu (Animalowi) dopomóż Bóg.

Angel

nudziarz

I jeszce jedna uwaga.
Mojej córce ciepiącej w okresie dojrzewania na łojotokowe zapalenie skóry lekarz zapisał estrogeny leczace to schorzenie. Działanie antykoncepcyjne tych tabletek bylo w tym wypadku jedynie ich "działaniem ubocznym".
Czy farmaceuta ma prawo decydowac więc ( załóżmy dla potrzeb dyskusji, że miejscowość jest mała.. jedna apteka.. sasiednia apteka daleko ) o leczeniu - bądź nie tego schorzenia.
A może lekarz ma złamać tajemnicę i wystawiać zaświadczenia o rodzaju schorzenia pacjenta ?