Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:42, 01 Gru 2011 Temat postu: anioły i demony - koncepcja Boga |
|
|
wlasnie czytam "anioły i demony" dana browna
[link widoczny dla zalogowanych]
o koncepcj Boga, do ktorej niby kazdy z nas dochodzi
jak ewolucje koncepcji Boga przebiega(la) u Ciebie?
spisek czy przypadek?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:56, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nie czuję się kompetentny, jakkolwiek czytałem taką książkę "Bóg - biografia".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:46, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Nie czuję się kompetentny, jakkolwiek czytałem taką książkę "Bóg - biografia". |
que?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:53, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Może Cię zainteresuje?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 22:31, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Albo, albo
Albo zbyt intymne pytanie.
Albo sami ateiści.
Albo oba.
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:32, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
spisek czy przypadek? |
Według mnie to ani jedno, ani drugie.
Poza tym "według mnie" jest stwierdzeniem fałszywym, bo mój umysł jest zatruty przemyśleniami innych.
Przypadek - myślę, że to nie przypadek. Najprawdopodobniej wydarzyło się COŚ co nakazało wierzyć.
Coś niezrozumiałego? Coś co wzbudziło grozę, a ludzie dorobili do tego nadzieję? Bo żeby dobrze wykorzystać strach trzeba dać i nadzieję?
Spisek - w ten nie wierzę. Nie sadzę by ktokolwiek przed nami miał wieści STAMTĄD.
Choć jestem skłonna wierzyć w te ileś tam procent niewykorzystanego mózgu. Pewnie odpowiedzi i tak nie daje, ale stwarza pozory dotknięcia czegoś nieznanego.
A dlaczego? Bo nawet w ateistach istnieje silna więź z tym co przekazywane jest przez wieki.
Istnieje teoria, że wiara została nam zaszczepiona genetycznie.
Ja jednak sadzę, że to wszystko tylko fantasmagorie, którymi zręcznie posłużył się wymieniony przez Ciebie pisarz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:58, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że przypadek.
Kto się urodzi w Polsce, ten katolik.
Kto się urodzi w Arabii Saudyjskiej, ten muzułmanin.
Nic ponad ślepy traf.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 10:22, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A kto w Sowieckiej Rosji ten ateista.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:52, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A na księżycu to ksiądz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:05, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:08, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | A kto w Sowieckiej Rosji ten ateista.
|
Każdy rodzi się ateistą a dopiero potem jest indoktrynowany na obecnie obowiązującą religię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:00, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Kilo OK napisał: | A kto w Sowieckiej Rosji ten ateista.
|
Każdy rodzi się ateistą a dopiero potem jest indoktrynowany na obecnie obowiązującą religię |
kto zatem zindoktrynowal pierwszego wyznawce (znaczy pierwszego ludzika-ateiste, tak ze ten stal sie wyznawca) ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:51, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
To bardzo proste.
Na etapie pierwszych ludzi bogami tłumaczono sobie pioruny, ogień, deszcz i wiele innych zjawisk więc indoktrynowali się sami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:41, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | To bardzo proste.
Na etapie pierwszych ludzi bogami tłumaczono sobie pioruny, ogień, deszcz i wiele innych zjawisk więc indoktrynowali się sami. |
to stoi w sprzecznosci z twoja teza, ze wszyscy rodza sie ateistami
chyba, ze w naturze ateistow jest nabywanie wiary( przez indoktrynacje lub samoindktrynacje* ) i stawanie sie wyznawcami
*choc to mi przypomina barona muchausena, ktory sie sam wyciagnal za wlosy z bagna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:34, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
to stoi w sprzecznosci z twoja teza, ze wszyscy rodza sie ateistami
|
ależ absolutnie nie stoi !
nikt nie rodzi się wyznawcą Wisznu
corsaire napisał: |
chyba, ze w naturze ateistow jest nabywanie wiary( przez indoktrynacje lub samoindktrynacje* ) i stawanie sie wyznawcami
|
nie jest a było
było w naturze ludzkiej tłumaczenie sobie niezrozumiałych zjawisk za pomocą metafizyki, obecnie nie jest, obecnie bierze się niemowlaka i wrzuca w tryby machiny piorącej - dobrze wyprany obywatel będzie oddawał pieniądze a w razie potrzeby wysadzi w powietrze jakiś budynek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:00, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | ...
było w naturze ludzkiej tłumaczenie sobie niezrozumiałych zjawisk za pomocą metafizyki, obecnie nie jest,... |
a moze jest?!
btw, mowiac o tych ateistach co sie samoindoktrynowali - rownie dobrze mozna by powiedziec , ze sie nie urodzili ateistymi tylko ukrytymi wyznawcami
tak jak np z kokonu sie z kapsuly(czy jak to sie w biologi nazywa) wylania sie gasieniczka, a z tej gasieniczki motyl .
ktos moze powiedziec ze wszystkie gasieniczki to tak naprawde motyle w fazie rozwoju
i mialby racje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:41, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
btw, mowiac o tych ateistach co sie samoindoktrynowali - rownie dobrze mozna by powiedziec , ze sie nie urodzili ateistymi tylko ukrytymi wyznawcami
|
słowo "wyznawca" nie występuje samoistnie, zawsze musi być "wyznawca czegoś" więc nie wydaje mi się żeby ktoś mógłby być ukrytym wyznawcą co najwyżej potencjalnym... ale mógłbym przyjąć że ludzie rodzą się agnostykami nie negując ani istnienia ani nieistnienia istoty wyższej, tak w ramach kompromisu
corsaire napisał: |
tak jak np z kokonu sie z kapsuly(czy jak to sie w biologi nazywa) wylania sie gasieniczka, a z tej gasieniczki motyl .
ktos moze powiedziec ze wszystkie gasieniczki to tak naprawde motyle w fazie rozwoju
|
gąsieniczka nie wie kim/czym jest i nie ma żadnych planów na przyszłość, być może wolałaby być nosorożcem ale natura jej nie pozwoli, musi być motylem
i to jest ta różnica między gąsieniczką a człowiekiem, człowiek też na początku nie wie kim/czym jest i nie ma żadnych planów na przyszłość... ALE DECYZJA NALEŻY DO NIEGO
teoretycznie, bo praktycznie to wiadomo jak jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:36, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
Albo zbyt intymne pytanie.
Albo sami ateiści.
Albo oba. |
Jak dla mnie zbyt mało opcji wziąłeś pod uwagę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:41, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | obecnie bierze się niemowlaka i wrzuca w tryby machiny piorącej - dobrze wyprany obywatel będzie oddawał pieniądze a w razie potrzeby wysadzi w powietrze jakiś budynek |
Raczej zalezy to od tego, skąd pochodzisz, tzw. korzenie. Nie ma co liczyć na to, że mały człowieczek z jakiegoś plemienia amazońskiego, będzie wychowywany tak, jak Nowojorczyk czy Polak. Na dodatek w grę wchodzą naleciałosci kulturowe, religijne i wiele innych. Czasami to wszystko zostaje w życiu zweryfikowane, gdyż do końca nikt nie wie, gdzie nas wiatr poniesie. Życie płata figle, reformuje nas, poddaje próbom i śle niespodzianki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|