Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:51, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ale te czujniki ruchu wystarczyłyby dwa - na górze i na dole - ustawić im całkiem długi czas świecenia po zadziałaniu i jest git
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:54, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
boszz.. czy ja mam projekt domu załączyc ?
są trzy poziomy , więc i czujniki trzy.
Do cholery.. czy w tym kraju nie mozna byc krezusem ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:58, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
no to trzy czujniki, stać cię na LEDy, to na czujniki tym bardziej
tylko atrapy nie kupuj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:08, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
się upierdzielili na czujniki
A ja chcę żeby śweiciło i już
A serio. Pewnie macie rację, ale z przyczym o których nie chcę pisac na forum, nie zamierzam robić żadnych przeróbek
Wkrecę zarówki i tyle
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 23:12, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
juz probowalem, bylem gotow wrecz schemat rozrysowac, ale nudziarz sie uparl
ledy gora
ps dodam, ze za moja pomoc byl gotow wybic mi trojki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Nie 23:13, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:44, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z punktu widzenia użytkownika:
-LED-y są słabe, dają mało światła w dodatku ma ono paskudny kolor.
Mąż kocha gadżety - LED-y testowane były we wszelkich możliwych konfiguracjach. Ostał się 1 : GU 10, 48 LED-ów w dziecinnej lampce nad łóżkiem. Powód? Nie grzeje się, a synek miał zwyczaj dotykania żarówki przy regulowaniu kąta nachylenia. Efekt - wiadomo.
Co do korytarza - zamontowałabym raczej zwykłe energooszczędne. Są tak samo paskudne jak LED-y, ale dają więcej światła i nie żrą prądu, nawet jak światło świeci się dłużej. A poza tym kolor światła jest o wiele lepszy niż w teoretyczne, ciepłokolorowych LED-ach. Ja mam (wg.pudełka) LED color - żółty. Nioooo... Jak to jest żółty, to ja jestem dywan perski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:49, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Aha i jeszcze coś mi się przpomniało: czas jakiś temu czytałam o przedsiębiorcy, który nie mogąc legalnie (przepisy unijne) sprzedawać zwykłych żarówek, sprzedawał je pod nazwą : małe urządzenia grzewcze . I przeszło. Durrrrnowatość przepisó jest do ominięcia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 22:07, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
co do energooszczędnych to też trzeba z nimi uważać
w moim przypadku kompletnie nie sprawdzają się w kuchni, gdzie często się wpada i zaraz wypada, żarówka nie zdąży się rozpalić więc świeci jak zapalniczka a podobno właśnie w trakcie rozgrzewania żre więcej od tych zwykłych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:13, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z tym masz rację - do kuchni i do łazienki energooszczędne są bez sensu, bo mają największy pobór prądu właśnie w momencie startu. Ale jak Nudziarz chce do korytarza, żeby nie gasły, a mogły świecić się dłużej i nie pożerały połowy wypłaty, to będą dobre
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 22:58, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepiej by wyszło jakby teściowa lazła po ciemku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:48, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ledowe mam w sypialni jako źródło światła do czytania. Mam je bezpośrednio nad głową, pod baldachimem . Ledy mam białe, żadne żółte. A i mam w kuchni nad blatem. Polecam
Energooszczędne w pokojach, w których przebywa się b długo- salon, pokój dzieci, gabinet. Te faktycznie są żółtawe, nie lubię ich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 8:24, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wracając na chwilę do tematu - pojawił się, ostatnio, w GW artykuł wiele może nie wnoszący ponad to, co już zostało napisane, ale chyba warto zwrócić uwagę na dwie kwestie w nim zawarte - temperaturę barwową i wskaźnik oddawania barw żarówek LED:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 10:19, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wracając jeszcze na chwilę do LED, bo jednak ciągle się do nich przyczajam, ale denerwuje mnie, że nie mam kompletu informacji.
Nudziarzu, jeśli rzecz jest jeszcze aktualna, donoszę, że są żarówki LED z już wbudowanym czujnikiem ruchu, np.:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nadal interesuje mnie - i tu zwracam się z pytaniem do osób, które już takie żarówki mają - czy LED istotnie przepalają się na skutek skoków napięcia ponoć częstych w naszych sieciach? Praktycznie każdy poradnik zaleca zastosowanie niskonapięciowego zasilacza, a nie bardzo mam ochotę bawić się dodatkowo w montaż czegoś takiego.
A może macie LED z wbudowanym już układem stabilizującym?
Znalazłam interesujące oferty z takim właśnie rozwiązaniem, np.:
[link widoczny dla zalogowanych]
Niby wszystko się zgadza, barwa ciepła, chociaż wpadająca już w chłodną (3500 K), strumień światła spory (400 lumenów), 6,5 W odpowiednika 70 W nie da na pewno, ale niechby nawet 50 W.
Tylko.... ta cena. Markowa LED o podobnych parametrach (np. Philips) potrafi kosztować ponad 200 zł.
Nie chcę kupować produktów najtańszych (20-30 zł), ceny takie jak proponowana w ecolighting są zupełnie akceptowalne, tylko skąd taki ogromny rozrzut? Może to jakieś kiepskie żarówki(?)
No i ten przelicznik 1 W = 10 W jest jednak chyba mocno zawyżony, skoro np. żarówka LED Osram 11 W jest odpowiednikiem 60 W tradycyjnej żarówki. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:07, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
kiepskie czy nie, te moje tanie przeżyły już trzy lata i mają się całkiem dobrze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 8:35, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
I bez żadnych niskonapięciowych zasilaczy? |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:49, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
bez czego??
wynalazek ten mam wkręcony w gwint od żarówki, drugą w oprawę GU-10 i podłączone bezpośrednio (no dobra, pośrednio, bo przez wyłącznik) do sieci 230V
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:43, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
zasilacz jest częścią żarówki .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 19:33, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Być może. Ale to ma być jakiś specjalny zasilacz, który nie jest częścią tej żarówki, lecz ma ją chronić przed skokami napięcia ponoć częstymi w naszej sieci, które to skoki mogą spowodować przepalenie akurat żarówek LED. Nie wymyśliłam sobie tego, tylko przeczytałam w kilku miejscach. Niektóre żarówki LED są reklamowane jako produkt z wbudowanym stabilizatorem mającym chronić przed skokami, zatem albo to jest ściema tj. "reklama" na zasadzie "olej roślinny bez cholesterolu", albo faktycznie ten typ żarówek wymaga dodatkowej ochrony. |
|
Powrót do góry |
|
|
|