po 30-tce

saper

witajcie;)
ja się połakomiłem na HTC Touch Pro i żałuję tej decyzji. Sprzęt spędził więcej czasu w serwisie niż u mnie w kieszeni...

teraz używam E71 i szczerze polecam. klawiatura qwerty rewlka.
pozdr.

Szymon Krusz

W tym roku kończy mi się umowa zawsze przy tej okazji wymieniałem "na nowszy model" komórkę raz tylko wybrany model okazał się niewypałem.Jak na razie nie widzę modelu który byłbym zainteresowany.

EMES

obecnie użytkuję SE K750i i oprócz WiFi ma wszystko czego mi trzeba jednocześnie nie posiadając gabarytów paletki do ping ponga, a że mnie ciężko zadowolić następcą wybieram SE 903 (zobaczymy czy bond ma wszystko naj)

saper

jakoś bondowski SE nie zrobił na mnie wrażenia. jakoś ogólnie nie przepadam za SE...
z czystym sumieniem polecam E71,na fotkach wydaję się, że można grać nią w pingpolnga, ale w rzeczywistości jest mała i zgrabna.
WIFI śmiga aż miło, dostęp do poczty rewelka, synchronizacja kalendarza i zadańz outlookiem nawet po bluetooth.
poza tym nigdy nie miałem telefonu z lepszym głośnikiem.

Poldek

Ehh..telefon sluzy do dzwonienia, nie mam pojecia po co mialbym miec w telefonie mozliwoac przegladania plikow czy pisania czegokolwiek poza notatka "zadzwonic do X"

Naprawde potrzebujecie WiFi w telefonie???Moze mi ktos yjasniec - do czego??Bo w trakcie krotkiego romansu z Omnia ani razu nie uzylem tej opcji, zreszta normalnego "palmofonu" tez juz nie nosze bo nie ma sensu

Przesiadlem sie wlasnie na U900 Soul i juz zdazyl udowodnic przydatnosc metalowej obudowy staczajac sie przez polpietro po gresowych schodach.

saper

Wifi jak dla mnie jest bardzo przydatne. używam komórki do pobierania/pisania maili. w zasięgu wifi robię to za darmo (szczególnie przydatne na lotniskach w roamingu).poza tym krajowych hot spotów jest coraz więcej.
wieczorem w domu zamiastodpalać kompa sprawdzam maile przez komórkę i jak przyjdzie coś ważnego dopiero wtedy odpalam kompa Cwaniak

omnia to porażka....a soul jest fajny Applause

Poldek

katolik

Czyli ja z swym Eriksonem T 20e i Nokią no name jestem 20 lat z czarnuchami.

Telefon służy do dzwonienia, no może mieć funkcje mp3-ki a reszta to wodotryski.

bobro

słusznie;
też już pisałem - mój ma funkcję dzwonienia, pisania esemesów, kalendarz z przypominaniem i budzik - to wszystko, co jest mi porzebne;
nazywa się Nokia 3120 i jest gites

saper

Panowie - jeżeli spełnia do Wasze potrzeby to ok, ale to czy słusznie czy nie słusznie ktoś ma "wypasioną" komórkę czy to sprawa indywidualna, bo akurat charakter pracy możę wymagać przykładowo dostępu do maila itd.

mam jeden kombajn do wszystkiego i jeden tylko do dzwonienia. stary poczciwy samsung

Poldek

Jak wymysla komorki ktore odbieraja 50 mb zalaczniki w postaci plikow autocada i potrafia je przegladac to pewnie skusze sie na taka....

EMES

glus -> nic nie stoi na przeszkodzie , wkrótce pojawia się telefon który będzie miał wbudowany projektor z możliwością wyświetlania obrazu od 32 do 64 cali

więc kto wie kiedy pojawi się taki jak chcesz

Poldek

E, tak naprawde z gadzetow wystarcza mi aparat foto, jedyny naprawde przydatny duperel jaki pojawil sie w telefonach komorkowych.

mirka · Wysłany: Sob 14:10, 14 Mar 2009 Temat postu:

A co sądzicie komórkach z rankingu najdroższych modeli w Polsce?? Luksus, snobizm, wyznacznik statusu, niepotrzebne trwonienie pieniędzy?

nudziarz · Wysłany: Sob 14:15, 14 Mar 2009 Temat postu:

ani jedno.. ani drugie.. ani trzecie.

Ludzie na pewnym etapie finansowym, aby nie wypaść z tzw. Towarzystwa, po prostu muszą wyróżniać sie z otoczenia.
W dobie powszechnej dostepności towaru i chińskich podróbek jest to naprawde trudne.
Wiec noszą recznie tkane jedwabne skarpetki i komorki po kilkanascie tys za sztuke.

Taki to psi obowiazek milionera prosze Pani

edit: a powaznie.. to i jedno i drugie i trzecie

Poldek · Wysłany: Sob 14:49, 14 Mar 2009 Temat postu:

mirka · Wysłany: Pon 12:27, 16 Mar 2009 Temat postu:

Z tego co przeglądałam ten ranking to nie chodzi tam nawet o wyposażenie, ale o niepowtarzalność, unikalny wygląd, trwałe materiały, jak np szafirkowe szkiełko w wyświetlaczu w nowej motoroli.
Te komórki za 40-60 tysięcy to trochę przegięcie, już lepiej inwestować w sztaby złota

Ale takie do 10 tysięcy myślę, że są warte uwagi.

Poldek · Wysłany: Pon 12:43, 16 Mar 2009 Temat postu:

Mysle ze jesli sie nie jest czlonkiem rodziny krolewskiej dynastii Saudow to wydanie kazdej kwoty powyzej 4-5 tys zl za telefon jest bezsensowna rozrzutnoscia.
Chyba ze ktos potrzebuje specjalny aparat z szyfrowaniem danych do bezpiecznych rozmow.