Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spokojny mroczna supernowa
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:02, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | usunięto napisał: |
to jest bardzo powszechne.
ciekawa jestem skad sie wzielo. |
Swojego czasu jakość aut francuskich ( w porównianiu np. z niemieckimi ) była taka sobie. Do tego części do samochodów francuskich były ( i nadal są ) często mocno droższe od częsci popularnych marek niemieckich, więc zakup uzywanego francuskiego auta wiazał się ze sporymi wydatkami eksploatacyjnymi.
Jakość aut francuskich uległa znacznej poprawie.. ale legenda nadal krąży |
i tak jest prawda ja mam drugiego francuza i polecam dalej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 21:08, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
usunięto napisał: | Mii napisał: | Kolor fajny, taki kobiecy niestety nie mam dobrego zdania o autach francuskich |
to jest bardzo powszechne.
ciekawa jestem skad sie wzielo. |
Nie mam pojęcia, ja wiem od znajomych którzy jeździli francuzami, były bardzo awaryjne i delikatnie wykonane, po zmianie wybrali auta innych państw, osobistego doświadczenia nie mam, może trafiali na felery
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 22:21, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Muszę zmienić samochód. Kocham Smoczycę nad życie, ale czas żeby poszła do ludzi - moja piekna dziewczynka wchodzi niestety w szóstą wiosnę życia.
Następny samochód powinien być japończykiem, góra dwulatkiem, raczej małym, tanim w eksploatacji- i nie tyle chodzi mi o paliwo co przede wszystkim o ceny części zamiennych.
Co proponujecie????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:22, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Następny samochód powinien być japończykiem, góra dwulatkiem |
to chyba nie ten temat
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 23:40, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ale dlaczego nie ten temat????
Toż nie piszę o przykładowo nissanie pathfinder, gdyż jest duży. Do 45 tysiecy coby był.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 9:20, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | usunięto napisał: | Mii napisał: | Kolor fajny, taki kobiecy niestety nie mam dobrego zdania o autach francuskich |
to jest bardzo powszechne.
ciekawa jestem skad sie wzielo. |
Nie mam pojęcia, ja wiem od znajomych którzy jeździli francuzami, były bardzo awaryjne i delikatnie wykonane, po zmianie wybrali auta innych państw, osobistego doświadczenia nie mam, może trafiali na felery |
w Vel Satisie najbardziej awaryjnym elementem byl silnik (produkcji japonskiego Isuzu, swoja droga potentata na rynku silnikow diesla) oraz listwa wysokiego cisnienia common rail (produkcji niemieckiego Boscha).
Z pozostalych elementow nie psulo sie nic, a wszystko francuskie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 9:24, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | ale dlaczego nie ten temat????
Toż nie piszę o przykładowo nissanie pathfinder, gdyż jest duży. Do 45 tysiecy coby był. |
Mazda 2.
w cenie zakupu sie zmiescisz, a co do ceny czesci to nie beda zbyt czesto potrzebne, autko raczejj bezawaryjne jest
[link widoczny dla zalogowanych]
jesli z siknikiem diesla to obowiazkowo dokupic webasto albo grzalke ukladu chlodniczego - bardzo wolno sie nagrzewaja w zimie, a zadna frajda jezdzic zimnym samochodem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Spokojny mroczna supernowa
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:21, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
fakt należy zwrócić uwagę na efektywne ogrzewanie to ważne we Fiutach to porażka ,ale wybór Mazdy to dobry wybór z japońców Mazda to najlepsza marka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 10:30, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Spokojny napisał: | fMazda to najlepsza marka |
Bym się spierała ja za najlepszą uważam Subaru, no, ale jest też chyba najdroższa.
Mazda 2 to świetny wybór.
Gdybym zmieniała moje ulubione auto to bym się poważnie zastanawiała nad tą Mazdą lub Volvo C30.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:34, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mazda2 jest ok ale jest droga w zakupie w swojej klasie.
Vel satis jest
Ja jezdze dwulitrowym dieselkim I jest ok ale ostatnio mnie kusi jakas turbo benzyna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 11:11, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Spokojny napisał: | do Opla to jest marka porównywalna z Fiatem czy Fiutem czy jakoś tak |
pierwsze słyszę, do fiatów to raczej zawsze porównuje się renówki i cytryny
Spokojny napisał: |
zawsze Kewo zawsze gaz to nie jest paliwo do silników benzynowych do 100 tyś owszem można się przepchać ale później puszcać go luzem niech następny się martwi |
kwestia egzemplarza aktualnie mam 326k przejechane i od samego początku był w gazie, nie powiem żebym nigdy nie miał żadnych cyrków, ale nigdy też nie miałem sytuacji że sie zatrzymałem w trasie i musiałem zaglądać pod maskę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:18, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Opel jest porownywalnu do forda I vw a francuzy bardziej do fiata tak jak napisam emes
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 11:21, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jest mi wszystko jedno czy jezdze na lpg czy na benzynie, a biorac pod uwage popularnosc LPG w krajach znacznie bogatszych niz Polska (Holandia, Belgia, Wlochy) trudno nazwac je "paliwem dla ubogich".
Problemem w jezdzie na gaz nie jest instalacja czy paliwo tylko pieprzone skapstwo, ktore do nowoczesnych samochodow kaze ladowac najtansza mozliwa instalacje, z najtanszych (czytaj: podlej jakosci) podzespolow i eliminacja nie niezbednych acz kosztownych elementow.
Co powoduje ze samochod sprowadozny z Holandi z instalacja Prinsa (koszt okolo 6 tys zl) jezdzi lepiej na gazie niz na benzynie a samochod z instalacja montowana w Polsce (zbiornik innej firmy, reduktor innej, mieszalnik innej, komputer innej, wtryski jeszcze innej - koszt 2500 zl) jezdzi jak chce i trzeba co dwa tygodnie jezdzic do serwisu na regulacje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:23, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Fiesta corsa polo
Focus astra golf
Mondeo insignia passat
Pokaz mi ospowiedniki fiata ww modeli spokojny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez saper dnia Nie 11:25, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Spokojny mroczna supernowa
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:29, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: |
Spokojny napisał: |
zawsze Kewo zawsze gaz to nie jest paliwo do silników benzynowych do 100 tyś owszem można się przepchać ale później puszcać go luzem niech następny się martwi |
kwestia egzemplarza aktualnie mam 326k przejechane i od samego początku był w gazie, nie powiem żebym nigdy nie miał żadnych cyrków, ale nigdy też nie miałem sytuacji że sie zatrzymałem w trasie i musiałem zaglądać pod maskę. |
Emes to sprawa wyboru ale i też możliwości gaz dobry jest jak chcesz na biwaku zrobić herbatę lub wykombinować jajecznicę silnik benzynowy potrzebuje benzyny ropniak ropy ,niestety wielu tankowałoby najlepiej wodę z jeziora ,żenujący jest widok jak podjeżdża beemka i tankuje gaz nie stać Cię na paliwo przewidziane przez producenta to kup rower kilo towotu i śmigaj po leśnych duktach ,coś za coś chcesz jeździć dobrze to płać a nie kombinuj z gliceryną bo taniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 11:45, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ile masz przejechane tym scenikiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 11:48, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Spokojny napisał: |
Emes to sprawa wyboru ale i też możliwości gaz dobry jest jak chcesz na biwaku zrobić herbatę lub wykombinować jajecznicę silnik benzynowy potrzebuje benzyny ropniak ropy ,niestety wielu tankowałoby najlepiej wodę z jeziora ,żenujący jest widok jak podjeżdża beemka i tankuje gaz nie stać Cię na paliwo przewidziane przez producenta to kup rower kilo towotu i śmigaj po leśnych duktach ,coś za coś chcesz jeździć dobrze to płać a nie kombinuj z gliceryną bo taniej. |
100% modeli mozesz "na zachodzie" kupic w wersji bifuel, z fabryczna instalacja lpg (fiat, opel, citroen, volvo, volkswagen) lub cng (volkswagen).
wiec trudno mowic o instalacji "nie przwidzianej przez producenta".
W Niemczech czy Wloszech bez problemu kupisz Subaru z fabryczna instalacja lpg, podczach gdy polskie przestawicielstwo Subaru uparcie odmawia wprowadzenia do oferty silnikow zasilanych lpg majac swiadomosc ze zawsze znajda sie cwaniacy ktorzy beda probowac zaoszczedzic, montujac gorsze jakosciowo podzespoly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:58, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Diesla nie miałam, więc znam problem tylko z opowiadań. Jak ostatnio przymroziło, to zdarzało mi się wlec za dieslem (co mnie bardzo dziwiło), a potem słyszałam, że muszą się dobrze ogrzać, żeby nabrać prędkości
Nadal uważam, że najlepszy samochód to ten, który bezawaryjnie jeździ
Seeni, jak to pozbyć się Smoczycy?! Sześć lat?! Zaprzyjaźniony, całkiem zamożny doktor jeździ 18 letnim BMW i przyznam, że auto robi wrażenie, wyposażenie z duszą Nie pozbywa się przyjaciół
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Spokojny mroczna supernowa
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:39, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | ile masz przejechane tym scenikiem |
sporo tyle tylko że ten scenik to nie mój pierwzy samochód na początku 90 miałem Poldka i ??? gaz zraziłem się do propanu kompletnie mało ze pól bagażnika zajęła butla to jeszce jechało jak na CPNie,stać Cię na urządzenie które beż sił natury potrafi się przemieścić? to to musi Cię stać na paliwo w przeciwnym wypadku masz przecież PKS,a osiągi? nikt mi nie powie zę są takie same lub nawet zbliżone do osiągów z prawidłowym paliwem chyba że podkręcisz i żłeptać Ci będzie 15 na sto
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:44, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Z własnych obserwacji mogę powiedzieć, ze z tym gazem jest trochę tak jak piszecie, a troche i nie tak...
Syn jeździ vectrą , która "zagazował" za tanie pieniadze, wiec jak pisaliście - a to zdychała po dołożeniu gazu.. a to zaliczyła piękny strzał w kolektor ssący - regulacje co chwila i dupa.
Pewnego pieknego dnia zaliczył awarię komputera, a że akurat był u mnie pojechaliśmy do mojego zaprzyjaźnionego elektronika samochodowego po pomoc. Przy okazji - od słowa do słowa i wyszła sprawa gazu. Facet podpiął auto do komputera diagnostycznego i pokazął czaro na białym jak działa ukłąd regulacji w przypadku benzyny, a jak w przypadku gazu. Róznica była kolosalna. Kosztowało nas to 150 zeta ale gość tak wyregulował gaz, że przebiegi na monitorze były prawie identyczne. No i od tamtej pory skonczyły się problemy z gazem. Auto chodzi jak zegarek, nie odczuwa się zadnej różnicy przy przełączeniu z benzyny na LPG, słowem - super.
Więc mój wniosek - panowie w punktach montażowych LPG albo nie umieją regulować auta pod gaz, albo im się nie chce zwyczajnie, albo szkoda im pieniędzy na dobrej klasy komp diagnostyczny plus profesjonalne oprogramowanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|