|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:28, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Dałem to do google.translate bo chciałem odpowiedzieć.
Kilo OK napisał: | Dziś, podobnie jak wczoraj, dzień buraków z W na początku rejestracji.
Będąc w mieście mogą uczyć innych jak jeździć w ścisku ale już na autostradzie wszyscy trzymają się lewego pasa. Nie ważne że nic ich nie wyprzedzi, bo on jedzie po lewym pasie z prędkością TIR-a, nie ważne że za nim sznur samochodów. I tak jedzie lewym pasem i już. Q co z tymi ludźmi nie tak? Czy może ja przespałem zmianę przepisów, i prawy jest dla >3,5DMC, lewy dla <3,5DMC. I (translate error) krawaciarze, stolica, (error), Kaczyński. Dziś to było przegięcie, prawym wyprzedzałem, bo na lewym (critical error) krokodyl (error) Kaczyński, i żaden ciul nie zjedzie mimo że prawy pusty na 2 kilometry. |
Także generalnie to prawym wyprzedzać nie można. (poza miastem)
Nie dziękuj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 22:48, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Jechanie lewym, gdy prawy jest wolny, też nie jest prawidłowe.
Ale jeszcze o tych najgorszych kierowcach... czesto wiesza się psy na kierowcach TIRów ze Wschodu, a oni zupelnie poprawnie jeżdżą
ostatnio zaś jechałam za kierowcą osobówki z Ukrainy i on jechał wręcz wzorcowo, zwalniał, rzecz niespotykana, w każdym obszarze zabudowanym do 50 km/h, aż nawet ja się zniecierpliwiłam |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:51, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Cholera.. ta teoria wyprzedania jest ciut chora.
No bo jade prawym na autostradzie. Grzecznie jak cholera. swoje 130. Dochodze do idioty co lewym jedzie osiemdziesiąt. I co... mam hamowac ??? .
Jak wyprzedzam jadac ze stałą predkością swoim pasem ???????
Wyprzedzanie jest MANEWREM.. a gdzie tu manewr ???
Jak jechalem , tak jadę.. nawet ręką ani noga nie drgnaelem
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 22:52, 20 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 6:48, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Proszę naszego wielbiciela osiołków, zwanego pory o wykładnie prawną tego co napisał.
Anima
Oni jeżdżą jak Polacy w DE.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 21:04, 26 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
Także generalnie to prawym wyprzedzać nie można. (poza miastem)
Nie dziękuj. |
Ja ich nie wyprzedzam, uwielbiam jak pada, ja im wtedy "zajeżdzam" żeby gówno widzieli i wtedy łaskawie zjeżdżają ot takie moje hobby dla ćwoków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 20:29, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
To w, zasadzie, bardziej o praktyce niż teorii, ale jestem, hm, powiedzmy, zaskoczona. Nie zauważyłam tego po ubiegłorocznej zimie, może dlatego, że była ciepła, ale to, co ujrzało światło dzienne na drogach po tegorocznych mrozach, to horror. Wyrwa na wyrwie i wyrwą pogania. Jak po uderzeniach jakimś pociskiem. Całe miasto jest rozszarpane, wszędzie trzeba jeździć slalomem, żeby nie zaliczyć jakieś wyrwy. To jest normalne? wszędzie tak wyglądają drogi?
Jak mi pęknie opona na niezałatanej jezdni, mogę się ubiegać (i od kogo) o odszkodowanie? |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:06, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | T
Jak mi pęknie opona na niezałatanej jezdni, mogę się ubiegać (i od kogo) o odszkodowanie? |
Tak. Od wlasciciela drogi.
Jesli to droga wewnetrzna to od miasta, lesli wojewódzka, czy krajowa , od zarządu dróg.
Generalnie sprawa nawet nie jest skomplikowana, miasto posiada ubezpieczenie ( przynajmniej Kraków ) od podobnych przypadków, przyjezdża pan, spisuje protokoł i daje Ci kartke z rozpiska jak i co ząlatwiac.
Chwile trwa wyplata, ale wszelkie koszty pokrywają ( także lawety etc )
Oczywiscie trzeba mieć fry za naprawę, a jesli szkoda byla znaczna ( a taką miał syn wpadając w otwor studzienki, w której ktoś zapomiał zalozyć plyte ), zzglosi się przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej i wyceni szkodę .
W takiej sytuacji warto robic w autoryzowanym serwisie, bo koszt samej uslugi Cię nie interesuje, a części dostaniesz oryginalne i nowe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 21:09, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki, dobrze wiedzieć, chociaż wolałabym jednak nie musieć się przekonywać, jak bardzo nieskomplikowana to sprawa |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|