Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 13:59, 19 Gru 2009 Temat postu: Opony zimowe |
|
|
No i chciał nie chciał w koncu trzeba bedzie zmienić
Słyszał ktoś lub ma opony marki KELLY ? (ponoć podwykonawca dla goodyeara)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 20:15, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie kombinuj z oponami, pamietaj ze jedyny lacznik pomiedzy samochodem a droga to kilkanascie cm2 gumy od ktorych moze zalezec Twoje bezpieczenstwo.
PS. Czy emes na pl.misc.samochody to Ty?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Sob 20:16, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:36, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kupujac inne gumy tez kupujesz nonamy?
Ja zimowe mam bf goodrich. Jestem bardzo zadowolony. Wczoraj do poznej nocy sie slizgalem na placu i opony daly rade.
Letnie mam dunlopy.
O firmie kelly niczego nie slyszalem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 23:42, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
PS. Czy emes na pl.misc.samochody to Ty? |
nie
saper napisał: | Kupujac inne gumy tez kupujesz nonamy?
|
innych gum nie kupuję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 8:56, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
to dobrze, bo jakbys tam pytal o ML a tutaj o opony no-name do niego to bym Cie wysmial
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 9:15, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
i co, aż trzech kierowców mamy na forum ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:25, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W osobówce mam nokiany, w dostawczych jeździłem na vredesteinach, jednak przekonałem się , że do plątania się po mieście ( czyli jeździe z predkością nie przekraczającą 70 km/h ) w zupełnosci wystarczają protektory. Są o ponad połowę tańsze, i tak przy ilości km jakie robia auta opony wystarczają na jeden sezon. Jesli trafi się na właściwy bieżnik, to opony na snieu trzymają znakomicie, pozwalają wspiąć się na każdą górę, a w moim przypadku chodzi własnie o to, a nie o utzrymanie auta na drodze przy predkości 100 km/h
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 10:32, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja póki co jeźdżę na Dunlopach SP1-ach i gdyby nie problem z samym ruszaniem z podporządkowanych to mógłbym dalej tak jeździć. Zawsze uważałem to za szkolenie umiejętności
...jak jazda z zapowietrzonym układem hamulcowym przez dwa miechy po wawie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 10:42, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zapytałam na jakich jeżdżę no więc na goodyearach, jakichś na gaz, ale nie wiem na czym to polega.
Znalazłam takie coś.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:14, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: |
...jak jazda z zapowietrzonym układem hamulcowym przez dwa miechy po wawie |
jesteś zwolennikiem sportów ekstremalnych ?
Proponuję jednak skoki spadochronowe ze związanymi rekami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 11:21, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
O dziwo nie jestem nie miałem wtedy możliwości żeby to zrobić, bo to nie tylko zapowietrzenie było tylko poszły zaworki na bębnach z tyłu, (poszły z racji tego że okładzina się skończyła na tarczach od ręcznego i zaworki te z nadmiaru miejsca najnormalniej się rozeszły, więc na ręczny też nie było co liczyć) było minęło
ale nauka nie poszła w las , dojrzałem wtedy do nie siedzenia komuś na dupie bez sensu jak siedziałem wcześniej, no i trzeba było próbować przewidywać na trzy samochody do przodu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:37, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | Ja póki co jeźdżę na Dunlopach SP1-ach i gdyby nie problem z samym ruszaniem z podporządkowanych to mógłbym dalej tak jeździć.... |
Pewnie napompowali Ci letnie powietrze do kół
to typowy objaw
A serio całkiem, kiedyś ktoś pewnej blondynce wbił do głowy powyższy tekst i w warsztacie domagała się , żeby po załataniu kapcia koniecznie.. ale to koniecznie !!! napompowano jej zimowe powietrze
Co do jazdy ekstremalnej.... swojego czasu na 1000 - km trasie ( do tego w niedzielę ) dopadłą mnie awaria powodująca, ze wcisniecie sprzęgła powodowało spadek obrotów do zera i zgaśniecie silnika ( czyli nie ma wspomagania.. a to oznacza , że nie ma hamulców i kierownicy ).
A zima była ostra
Czsem krakowało trzeciej nogi albo trzeciej ręki, zeby w kazdej sytuacji utrzymać obroty.. ale dojechałe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:13, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:31, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
w październiku zmieniłam na Goodyeara UltraGrip z czystego rozsądku , bo większe auto bo cięższe no i nowy nabytek mało obeznany przezemnie wieć wolałam mieć peność , no i po ostatnim tygodniu widzę że wybór na 5 z +
a tu polecam do poczytania
[link widoczny dla zalogowanych]
i specyfikacja :
Goodyear UltraGrip 7+ lepiej zachowuje się na mokrych drogach. - Nowa mieszanka powoduje, że składniki bieżnika nie tracą elastyczności oraz zachowują odpowiednie parametry w poszerzonym zakresie temperatur. Mieszanki zastosowane w UltraGrip 7+ pozytywnie wpłynęły na osiągi opony na mokrej nawierzchni bez uszczerbku dla jej doskonałej charakterystyki na śniegu i lodzie.
Dzięki mniejszemu o 8% oporowi toczenia redukuje zużycie paliwa i zapewnia o 5% dłuższe przebiegi niż poprzedniczka. Niższe opory toczenia zmniejszają zużycie paliwa, ograniczając emisję dwutlenku węgla i zanieczyszczenie środowiska naturalnego
Nowa opona posiada zwiększoną zdolność adaptacji do występujących w zimie zmiennych warunków pogodowych. Właściwość tę osiągnięto dzięki zoptymalizowaniu rozkładu ciśnienia w strefie kontaktu opony z podłożem oraz dzięki mieszance nowej generacji opartej na bazie polimerów.
Nowe opasanie - zastosowanie w oponie Goodyear UltraGrip 7+ nowego opasania zapewnia większe bezpieczeństwo w przypadku aquaplaningu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:01, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Może to jest trochę nie w temacie, najwyżej mnie EMES wytnie, ale przypomniało mi się, jak wracając busem z W-wy, kierowca dość głośno i bez żadnego skrępowania rozmawiał ze swoim kolegą z firmy w ten deseń:
Gdzie? gdzie się rozkraczył? nie ma innego. Jest ten na letnich, bez ogrzewania. Jak się napakuje (w domyśle: podróżnych) do oporu, to ładnie się trzyma drogi, nie ma sprawy, sam nim jechałem, ale bez ogrzewania teraz nie da rady.
Jezu... ładnie się drogi trzyma... |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:08, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
historia żywcem wzięta z naszego PKSu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 11:13, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Jak się napakuje [/i](w domyśle: podróżnych) do oporu, to ładnie się trzyma drogi, nie ma sprawy, sam nim jechałem, ale bez ogrzewania teraz nie da rady.
Jezu... ładnie się drogi trzyma... |
I tu sie zgadzam, pusty nie po co wyjeżdżać na drogę bo zakopie sie na pierwszym podjeździe lub zaliczy rów na ostrzejszym zakręcie, im cięższy pasażer tym bezpieczniejsza podróż.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|