Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:37, 17 Cze 2012 Temat postu: Kuchenne rewolucje: Płyta ceramiczna czy indukcyjna? |
|
|
Jak w temacie.
Z racji tego, że tutaj gazu nie ma w mieszkaniach - kuchenki gazowe odpadają (tańszy ten gaz, ale efektywność gotowania może i słabsza...).
Pomijam piekarnik. Tu problemu nie mam.
Ale z płytą mam.
Użytkujecie? Macie? Co polecacie?
Lepsza indukcja, czy ceramiczna?
Ogólnie coś tam kojarzę na ich temat (tzn. na jakiej zasadzie działają), ale niewiele znalazłam na temat porównania np. oszczędności.
Z tego co do tej pory wyczytałam - raczej się skłaniam do indukcyjnej.
Indukcyjna wygodniejsza ponoć i szybciej gotuje, ale czy to nie oznacza dużo większych rachunków za prąd niż przy ceramicznej?
I jeszcze jedno dziwne spostrzeżenie, pojawiające się gdzie niegdzie na forach internetowych: "Odradzam indukcyjną, bo hałasuje!"....?! Nie wiem o co z tym hałasowaniem chodzi...
Podpowiedzcie mi coś, jeśli się w tym orientujecie.
Najlepiej z praktyki własnej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:25, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Indukcyjna rzeczywiście potrafi trochę brzeczeć ( szcególnie ta gorszych firm ). Taka jest idea indukcji i płyta zachowuje akustycznie trochę jak transformator.
Jesli chodzi o rachunki - powinny byc mniejsze. Omijasz etap ogrzewania ( i strat przy tym ) samej płyty oraz jej otoczenia - grzejąc od razu garnek.
Uzywam.. polecam..... choć nie da się ukryć, że trzeba się przyzwyczaić do pewnej bezwładności ( aczkolwiek zdecydowanie mniejszej niż w przypadku płyt grzewczych ) , szcegolnie jeśli przechodzi się z "gazu"
Łatwość jednak utrzymania czystości, oraz bezpieczeństwo ( płyta jest ciepła wyłącznie ciepłem pobranym z garnka ) - bezcenna.
I jeszce jedna uwaga - dobre stalowe garnki to podstawa . Te ikeowskie sprawdzają się świetnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:30, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli wygoda, bezpieczeństwo i teoretycznie nieco mniejsze rachunki kontra wyższa cena zakupu i buczenie?
Uch. Trzeba pomyśleć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:05, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
plus duzo szybsze podgrzewanie, plus duzo bardziej precyzyjna mozliwość regulacji, plus znacznie mniejsza bezwładność ( wyłaczenie pola natychmiast przerywa podgrzewanie )
A płyty dobrych firm ( używam Siemensa ) praktycznie nie bucza
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna_kula jarzębina
Dołączył: 30 Paź 2012 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:56, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Witam. Ja z kolei zastanawiam się nad wyborem: [link widoczny dla zalogowanych] Mam starą kuchenkę elektryczną i najwyższy czas, by wymienić ją na lepszy model;) Widziałam płyty hybrydowe, z palnikami elektrycznymi i powierzchniami indukcyjnymi. Niby fajne rozwiązanie, ale i tak musiałabym kupić te garnki ze stali ferromagnetycznej, tak? W zwykłych nic nie ugotuję na płycie indukcyjnej? Jak to jest?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:42, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
a garnki to temat rzeka
Teoretycznie te stare ( tj. emaliowane ) mają być do niczego, a te nowe ze stali kwasoodpornej o grubym dnie - super.
Tyle , że moja zona nie zastanawiała się nad takimi popierdólkami i stawiała na płycie co jej w ręce wpadło ( czasem dziwiąc się później że minęło parę minut a woda nadal zimna ) i według jej opinii , popartej grubym doświadczeniem ) właśnie najlepiej Jej się sprawuje emaliowany zabytek z let pewnie osiemdziesiątych , jesli jeszce nie starszy
Garnek płyty nie zepsuje, więc eksperymenty nie sa obarczone ryzykiem pobicia przez męża
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 17:43, 05 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|