po 30-tce

Kilo OK

Mijałem takiego kilka chwil po zdarzeniu.
Nie zdążył

, TIR miał byt mały prześwit.

Kilo OK

Ty Anima dlaczego w lublinie ie używają kierunkowskazów? A jeśli już to sam fakt skrętu nie zamiar?
I dlaczego macie takie kiepskie drogi, jak by nie remontowane od dziesiątek lat, jedynie tylko polewane asfaltem, by załatać dziury?

animavilis · Gość

Z reguły używamy kierunkowskazów. Oczywiście, obserwuje się kierowców, którzy mają tendencję do slalomu po pasach i w zapamiętałym szale, aby pierwszemu dojechać i stanąć na kolejnych czerwonych światłach zapominają o kierunkowskazach, ale nie wiem, czy to jest akurat lubelska domena.
I rzeczywiście, z ubolewaniem przyznam, że jak na Alejach Racławickich (jednej z głównych ulic w centrum miasta) jeździło się po dziurach, tak teraz jeździ się po łatach, ale, na przykład, po prawie dwóch latach remontu innej wiodącej arterii (Męczenników Majdanka), zrobiono tam śliczny asfalt i bardzo śliczne skrzyżowania bezkolizyjne. W ogóle, w Lublinie buduje się i remontuje w ostatnich latach sporo, żeby wspomnieć choćby trasę na Świdnik, czy niedawno otwarte duże dwupoziomowe skrzyżowanie z wyjazdem na Warszawę. A jako że jesień i zima, jak wiadomo, są wymarzonymi porami roku na remonty, rzeczoną Męczenników Majdanka rozkopano ponownie, choć na innym odcinku. Liczę na kolejne śliczne skrzyżowanie bezkolizyjne. Generalnie, tych robót drogowych jest bardzo dużo, jeździ się trudno, ale widać też efekty.
Kiedy byłam, chyba już ze trzy lata temu, w Łodzi, pamiętam, że też się tam sporo w centrum działo.

P.S. a dlaczego Ty, po kresach błądząc, nie umówiłeś się ze mną na winko z Biedronki? Tongue up (1)

Formalny

W Lublinie najkrótsza droga prowadziła mnie zawsze na ulicę Wieniawską 10... To była dla mnie ulica najpiękniejsza...
Rozmarzyłem się...

Droga do Świdnika - po opuszczeniu tej ulicy, była związana już z mniejszym rozmarzeniem, a raczej z myślami dotyczącymi spraw zawodowych, choć i tam wylatywały pod niebiosa, ale już z towarzyszeniem warkotu silników śmigłowców...

Jeśli ktoś chce widzieć, jak można "wspaniale" synchronizować rozkopywanie ulic - strategicznie najskuteczniej, żeby po śródmieściu nie dało się jeździć, to zapraszam do Poznania. Można będzie wtedy również zobaczyć unikalne w skali świata prowadzenie malowanych na czerwono ścieżek rowerowych tak, żeby samochodem nie dało się spokojnie jechać - także po świeżo wyremontowanych, wspaniale nieprzejezdnych arteriach...

Kilo OK

Pod względem ignorowania innych kierowców przebijacie nawet kierowców BMW.

Byłem tylko na chwilę i od samego rana od wieczora.
Następnym razem.