Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

...Baba za kierownicą...
Idź do strony 1, 2, 3 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Mechaniczna Pomarańcza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:31, 19 Paź 2008    Temat postu: ...Baba za kierownicą...

..cóż.. czy uda się Pani Małgosi obalić sterotyp na temat baby za kierownicą..? Think

[link widoczny dla zalogowanych]

"Małgorzata Mandryk, pierwsza kobieta, która założyła w Polsce i Europie babską szkołę jazdy, wczoraj w Lublinie otworzyła jej filię.

W swojej szkole zatrudnia tylko kobiety. Sama je szkoli i egzaminuje. - Wystarczy mi kilka minut i wiem, czy ktoś się nadaje do jazdy czy nie - mówi Małgorzata Mandryk. "

znalazłam kilka opinii... Think

jezdżę duzo u naszych zachodnich sasiadow. tam mozna czesto spotkac kobiete za kierownica ciezarowki czy tez autobusu, normalna sprawa. Pozdrawiam wszystkie panie
Autor: ~andreas 16:10:17
2008-07-05

3. a ja i tak uważam że generalnie większość kobiet jeździ słabo bo jeździ rzadko, ale te co są zmuszone do jazdy np. w pracy i jeżdżą często to jeżdżą dobrze, w myśl zasady trening czyni mistrza - co do facetów to ta sama zasada obowiązuje
Autor: ~magic 09:01:28
2008-02-13

4. Jednak nikt mnie nie przekona, że kobiety prowadzą samochód tak jak panowie. Kobiety są po prostu inne. Inaczej oceniają, mają inną wyobraznię itd. Dlaczego tak na siłe chcemy wszystko zrównać. Nie twierdzę, że jeżdżą gorzej, ale na pewno inaczej.
Autor: ~balance 16:28:36
2008-02-11

5. Kobiety...
Autor: Hinet 10:16:43
2008-02-11

Jestem instruktorem nauki jazdy i kobietą procent mężczyzn i kobiet którzy nigdy nie powinni siadać za kierownicę jest taki sam natomiast łatwiej nauczyć dziewczynę bo słucha co się do niej mówi i stara się zrobić to dobrze natomiast mężczyźni uważają że z racji płci już to umieją prawda jest jednak inna
Autor: ewunia26 (2007-11-07 16:31:35)


..mam nadzieję, że te kobiety instruktorki będą miały tyle cierpliwości ile Pan ze Śląska..

http://www.youtube.com/watch?v=EUdiaGkGfZ0


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:41, 19 Paź 2008    Temat postu:

..a tu fragment; opowieść kierowcy 'bluzgacza' tekstem wytłuszczonym, uzupełniona o historię drugiego kierowcy..

"za język tekstu redakcja nie odpowiada".. Blue_Light_Colorz_PDT_02

<bluzgacz@apz.kicks-ass.org> napisał(a):

> Oto moja opowiesc
>
> Jade wczoraj Niestachowska a przede mna jedzie fiat palio.
> Niewazne ze jest ograniczenie do 90km/h, poniewaz zawsze na Niestachowskiej
> zapierdalam 100-140km/h, wiec prosze o powstrzymanie sie od komentarzy.


Jadę sobie wczoraj Niestachowską fiatem palio. Jest tam ograniczenie, więc nie
przekraczam 90 km/h. Aż tu nagle za mną pojawia się jakiś typek w niby szybkim
autku.

> Ja tu sie spiesze, czekam az mi zjedzie na prawy pas a ten nic!

Widzę, że się wyraźnie spieszy - typowe - niedoceniany przez kobiety próbuje
zostać królem szosy - być moze kosztem czyjegoś zdrowia lub życia, bo zwykle
takie dupki mają szczęście w czasie wypadków.

> Kurwa migam dlugimi chyba z 20 sekund, zaczalem w koncu lekko trabic i sobie
> mysle: tak, zaloze sie ze za kierownica siedzi baba.


Potem zaczął mi migać swiatłami oraz trąbić czym znów przekroczył przepisy
kodeksu drogowego.

> Dalej daje dlugimi i trabie a ta suka zadnej reakcji.

Chyba nie zrozumiał, że nie zamierzam zjechać, ale widać tępy strasznie bo
nadal ćwiczył performance światło i dźwięk.

> W koncu w ktoryms momencie na mojej wysokosci patrze - jest wolny prawy pas.
> Zjechalem i na swiatlach zrownalem sie z ta pizda - oczywiscie ze baba!
> Typowa baba za kierownica: wszystkich ma w dupie, ona jest krolowa szos i
> chuj!


Na światłach był juz równo ze mną. Jedno spojrzenie wystarczyło do oceny
poziomu adrenaliny - wyciekała z auta wszystkimi szczelinami.

> Do czego zmierzam: od 2 lat zauwazam ze cos sie pogorszylo w stylu
> prowadzenia samochodu i poruszania sie po drogach przez kobiety.


Do czego zmierzam - chyba to był jakiś ostro sfrustrowany typ - być moze z
takich co to mają kłopoty z kobietami, więc traktują auto jako przedłużenie
penisa.

> Od mniej wiecej wspomnianych dwoch lat cos tym cipom odpierdolilo, jezdza
> byle jak, wpierdalaja sie przed samochod bez ostrzezenia, spowalniaja ruch,
> nie potrafia na czas ruszyc ze swiatel, kierunkowskazy czesto sa przez nie
> nieuzywane.


Patrzę na niego i myslę sobie: takim własnie często odbija, jeżdżą byle jak
byle szybko, ryzykują zdrowie innych ludzi bo czują się panami szos, ktorych
nie obchodzą żadne reguły.

wyznanie aspirant Malwiny S. z Komendy Wojewódzkiej Policji zrelacjonował:

Sceptyk

A poniżej kilka słów od siebie

> Dziewczyny, wezcie poprawke ze niektorzy sie spiesza! Miejcie na uwage
> innych kierowcow, ktorzy sa uczestnikami ruchu i jezdza zgodnie z przepisami
> a jedynie predkosc przekraczaja.


Jedynie... weź ty się zastanów nad tym co piszesz, człowieku.

> Teraz na koniec uwaga, zanim ktos sie dopierdoli: oczywiscie faceci tez
> jezdza jak pizdy i tez w taki sposob jak opisalem, ale ostatnio po prostu
> widze, ze czesciej zdarza sie to kobietom i to one robia problemy w ruchu
> najczesciej.


Problemy na drodze są zwykle powodowane przez ludzi, którzy myślą, że są
panami szos. Jazda z prędkością 140 na Niestachowskiej jest zwykłym
kretyństwem - niezależnie od płci.

Sceptyk

..i tak się zastanawiam, skoro każdy widzi tę samą sytuację całkiem odmiennie to jak odnaleźć punkt wspólny, tak żeby się nie denerwować i nie wadzić sobie na drodze...?
d'oh!
może wyjściem byłaby teoria wykładana przez kobiety i praktyka w rękach instruktorów męskich..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 6:46, 20 Paź 2008    Temat postu:

To ja nie obstawię żadnej strony za to moja krótka historia

Jadę jak co dzień Klasyków na Marywilską, przejeżdzając przejazd kolejowy widzę jak z Marywilskiej czeka ciężarówką do 3,5t żeby wjechać w stronę Modlińskiej. Przez moment wydaje mu się że może i podjeżdza jakieś pół metra głębiej po czym zostaje pięknie staranowany "kangurem" z tyłu przez dwie panie siedzące w corrolce. Panie wjechały 1/3 maski pod belkę ze światłami tejże ciężarówki. To z jakim zaciekawieniem obydwie się wychyliły do przodu żeby zobaczyć cóż to takiego się stało spowodowało że parsknąłem śmiechem zanim jeszcze zjechałem z tego przejazdu

to tyle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 8:21, 20 Paź 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:

..i tak się zastanawiam, skoro każdy widzi tę samą sytuację całkiem odmiennie to jak odnaleźć punkt wspólny, tak żeby się nie denerwować i nie wadzić sobie na drodze...?
d'oh!

Punktem wspólnym dla wszystkich kierowców powinny być przepisy. Gdyby się ich trzymali, skutecznie niwelowałoby to większość nieporozumień. A jak się komuś nie podoba, to niech kieruje swoje pretensje w stronę ustawodawcy, a nie innych kierowców.

W przyszłym roku przewiduję udanie się na kurs prawa jazdy. Jest wielce prawdopodobne, że skorzystam właśnie z usług tej "damskiej" filii. Niestety, przypuszczam, że jeśli mi się powiedzie, stanę się wielce złośliwym kierowcą.
Przypomina mi się taka sytuacja. Przechodzę sobie przez zebrę, a tu stoi jakaś kobieta na rondzie i usiłuje włączyć się do ruchu. Nie bardzo może, bo akurat jadą samochody - może by się "na chama" zmieściła, ale niekoniecznie. Za nią, na środku zebry staje jakiś młot, spurpurowiały na twarzy i zapluwając się z wściekłości wywrzaskuje: ty taka a owaka, pip, na co, pip, czekasz cipo głupia, no ja nie mogę, co za pip, itd. Tak mi się podniosło ciśnienie, że jak nie mam w zwyczaju odzywać się do obcych ludzi brzydkimi słowy, wydarłam się na buraka, że stoi na środku pasów. Niestety, burak był tak zajeżony, że tylko potoczył po mnie błędnym wzrokiem i nic chyba do niego nie dotarło.
W każdym razie, zmierzam do tego, że gdybym była kierowcą i trafiła na buraka, z dziką satysfakcją zrobiłabym wszystko, żeby mu zatruć życie. No, godne politowania, wiem Anxious
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:25, 20 Paź 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
...mateczka... napisał:

..i tak się zastanawiam, skoro każdy widzi tę samą sytuację całkiem odmiennie to jak odnaleźć punkt wspólny, tak żeby się nie denerwować i nie wadzić sobie na drodze...?
d'oh!

Punktem wspólnym dla wszystkich kierowców powinny być przepisy. Gdyby się ich trzymali, skutecznie niwelowałoby to większość nieporozumień. A jak się komuś nie podoba, to niech kieruje swoje pretensje w stronę ustawodawcy, a nie innych kierowców.


..przepisy przepisami a kiedy do głosu dochodzą emocje, zły poranek, brak seksu, ból głowy, PMS... to jedyne przepisy jakie uznajemy to nasze własne.... Niestety, wszechobecne myslenie na ulicy to : "Jadę JA" a jeżeli przez przypadek uda sie pomyśleć o innych uczestnikach ruchu wtedy to myślenie zmienia się na "Jadę JA i........... JA"
zresztą co tu dużo mówić.. mamy państwo prawa, zasadniczo reguły wydają się proste a każdy 'widzi' je na swój sposób i widzimy jak to wygląda.. jak w rządzie tak na ulicy .. a może odwrotnie d'oh!

animavilis napisał:

W każdym razie, zmierzam do tego, że gdybym była kierowcą i trafiła na buraka, z dziką satysfakcją zrobiłabym wszystko, żeby mu zatruć życie. No, godne politowania, wiem


Blue_Light_Colorz_PDT_02 e tam godne politowania.. wredne babsko z Ciebie po prostu .. żeby 'burak' zrozumiał o co chodzi trzebaby go widłami potraktować..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:46, 20 Paź 2008    Temat postu:

anima:
Cytat:
gdybym (...) trafiła na buraka, z dziką satysfakcją zrobiłabym wszystko, żeby mu zatruć życie (...)

prawidłowo
a jak mi ktoś na pasach staje, to zawsze przypadkowo zahaczam o jakąś wystającą część oops


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 11:17, 20 Paź 2008    Temat postu:

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. jechalam kiedys Dabrowskiego, gdzie ulica jest juz dwupasmowa, ograniczenie do 70km/h. lewym pasem dokladnie z predkoscia 70km/h sunelo sobie wielkie granatowe auto z napisem POLICJA. samochody na prawym pasie zrownaly predkosc. nikt zza furgonetki nie mrugnal swiatlami, nie zatrabil. prawym pasem jak wspomnialam smyknac ich sie nie dalo. jechali tak jakies 3 km, az zjechali na 92gą. kierowcy z historyjki mateczki zmieklaby rura w takiej sytuacji. bluzgacz jak z koziej dupy traba.

jesli chodzi o Niestachowska. w Poznaniu jest taka, trojpasmowa i faktycznie mozna sie na niej rozpedzic spokojnie powyzej 130km/h. wtedy jednak ta glupia ulica konczy sie rondem . w kazdym razie, ograniczenie na niej jest od roku do 80km/h. mniejsza z tym... na poprawe humoru:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:16, 20 Paź 2008    Temat postu:

..niewatpliwie nic bardziej nie wkurza niż bezmyślność.. Juz nawet złośliwość zniosę, ale bezmyślność osłabia.. parkowanie na dwóch miejscach, skręcanie w lewo z prawej części pasa, zostawianie odstępów na kilkadziesiąt metrów od poprzedzającego samochodu...

taki czarny humor:

http://www.youtube.com/watch?v=YAG9wSWuKgI

pojechała... z tematem czyścioszka..

http://www.youtube.com/watch?v=-nhuJI9Ckyo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 12:17, 20 Paź 2008    Temat postu:

bobro napisał:

a jak mi ktoś na pasach staje, to zawsze przypadkowo zahaczam o jakąś wystającą część oops

Think
a o które, bobro, o które?
bo ja bym chętnie zahaczała o lusterka, ale lusterka są "nie po drodze", a zderzanie się np. ze zderzakiem, to raczej mnie by wyszło na niekorzyść, a nie zderzakowi.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 13:07, 20 Paź 2008    Temat postu:

Jestem kierowcą, który co do zasady nie irytuje się w czasie jazdy. W ogóle. W przeciwieństwie do mojego małzonka. Kiedyś policzyłam, że w trakcie krótkiej trasy ( ok 15 minut) 17 razy ubliżył innym użytkownikom drogi.
Mój stoicki spokój za kierownicą wynika z całą pewnością po części z mojego charakteru, po części także z faktu, że kierowcą jestem raptem od trochę więcej niż trzech lat i z racji niewielkiego doświadczenia zapewne nienajlepszym. Co do zasady zatem nie łamię przepisów, stosuję się do znaków drogowych w tym ograniczeń prędkości ( o ile oczywiscie je zauważę). Pamiętając swoje początki na drodze ( ścinanie zakrętów, jazda z prędkością góra 40 kilometrów, wstręt do wyprzedzania- nawet furmanki z sianem) bardzo tolerancyjnie traktuję uchybienia innych kierowców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:24, 20 Paź 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
bobro napisał:

a jak mi ktoś na pasach staje, to zawsze przypadkowo zahaczam o jakąś wystającą część oops

Think
a o które, bobro, o które?

dowolne to kwestia przypadku, ostatecznie całość karoserii można uznać za część wystającą; zwykle jest to jednak lekkie puknięcie, nie zawsze słyszalne dla kierowcy; kilka razy, kiedy kierowca zauważył, że zrobił coś nie tak, zamiast w samochód trafiłem palcem w swoje czoło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Pon 20:49, 20 Paź 2008    Temat postu:

Jeżdże mnóstwo... prawo jazdy juz ma trzydziesli lat a zrobilem juz pewnie dobrze ponad miliom km.
Moja opinia o kobietach za kierownica... cóz... spora część z nich to po prostu kierowcy. Robia takie same bledy jak wszyscy, czasem przyłożą tak, ze tylko spaliny wacham...za to zdecydowanie sympatyczniej stoi sie obok nich na swiatłach na sasiednim pasie
Niestety część z nich nie powinna wsiadac za kółko. Wedlug mojej oceny po prostu panicznie boja sie samochodu, nie przeskoczyły etapu jego obslugi .. a od niej do w miarę normalnej jazdy jeszcze baaardzo dluga droga.
Te Panie jeżdżą chyba po to zeby komus a pewnie i sobie coś udowodnic.
I niestety nie powinny jeździc

P.S. Nie ukrywam, ze pomimo wszystko dla wlasnego bezpieczeństwa wole je, od osiemnastoletnich wymóżdżonych gówniarzy za kółkiem 20-letniej BM-ki z pieciolitrowym silnikiem..


Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 20:50, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:53, 20 Paź 2008    Temat postu:

bobro napisał:
animavilis napisał:
bobro napisał:

a jak mi ktoś na pasach staje, to zawsze przypadkowo zahaczam o jakąś wystającą część oops

Think
a o które, bobro, o które?

dowolne to kwestia przypadku, ostatecznie całość karoserii można uznać za część wystającą; zwykle jest to jednak lekkie puknięcie, nie zawsze słyszalne dla kierowcy; kilka razy, kiedy kierowca zauważył, że zrobił coś nie tak, zamiast w samochód trafiłem palcem w swoje czoło



Aaaaa...Odetchnęłam z ulgą. Myślałam, że przechodniów chcesz Bobro zahaczać i już się o swój biust zaczęłam martwić. oops

Bobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:08, 20 Paź 2008    Temat postu:

Mam prawo jazdy od wielu lat. Egzamin zdawałam na kilka mies. przed ukończeniem 18 roku życia. Nie jestem zwierzęciem samochodowym. Jeżdżę, kiedy potrzebuję. A samochód to dla mnie przedmiot, a nie źródło ekscytacji.
I tak z punktu widzenia kierowcy jak i (częściej) pieszego, zgadzam się z tym co napisał Nudziarz- kobiety boją się samochodów. A strach pokrywają często brawurą. Poza tym konia z rzędem temu, kto pokaże mi kobietę przepuszczającą na pasach (bez sygnalizacji), albo prawidłowo pokonującą lewoskręt w wielopasmówkach (to nie tylko domena kobiet).

A tak na marginesie-w piątek o mało nie potrącił mnie samochód. Przechodziłam pasami na zielonym, a on koniecznie chciał skręcić w....prawo! (zielona strzałka). Gdybym nie odskoczyła, to by mnie zwyczajnie przewiózł na masce. Za kierownicą siedział pan w wieku....może nie mojego dziadka, ale blisko. Czy to aby nie jest również problem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Pon 22:29, 20 Paź 2008    Temat postu:

illunga napisał:
Poza tym konia z rzędem temu, kto pokaże mi kobietę przepuszczającą na pasach (bez sygnalizacji)


oops to ja poproszę tego konia
Powrót do góry
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:41, 20 Paź 2008    Temat postu:

nudziarz napisał:

Moja opinia o kobietach za kierownica...
Niestety część z nich nie powinna wsiadac za kółko.

Tak jak część facetów. Nie widzę żadnej różnicy. I jeśli ktoś traktuje samochód jako narzędzie rywalizacji, to są to raczej mężczyźni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:10, 21 Paź 2008    Temat postu: Re: ...Baba za kierownicą...

...mateczka... napisał:


W swojej szkole zatrudnia tylko kobiety.


.., to dyskryminacja .. d'oh! Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 7:16, 21 Paź 2008    Temat postu:

illunga napisał:

I tak z punktu widzenia kierowcy jak i (częściej) pieszego, zgadzam się z tym co napisał Nudziarz- kobiety boją się samochodów.
(...)
A tak na marginesie-w piątek o mało nie potrącił mnie samochód. Przechodziłam pasami na zielonym, a on koniecznie chciał skręcić w....prawo! (zielona strzałka). Gdybym nie odskoczyła, to by mnie zwyczajnie przewiózł na masce. Za kierownicą siedział pan w wieku....może nie mojego dziadka, ale blisko. Czy to aby nie jest również problem?

Illungo...
jakie kobiety boją się samochodów? chyba jakieś pierdoły...

Nie wiem, kto to napisał i nie wiem, czy na tym topiku, ale zaryzykował tezę, że kobiety i mężczyźni jeżdżą inaczej. Inaczej, ale niekoniecznie [któraś z płci] gorzej. Myślę, że coś w tym może być, natomiast uogólnienia odnośnie rzekomo niższego poziomu jazdy kobiet są dla mnie, po prostu, śmieszne.

O tym wieku pisaliśmy chyba przy okazji jakiegoś innego topiku i prawdę mówiąc nadal nie jestem w stanie wypracować sobie jednolitego stanowiska, bo jak pogodzić bezpieczeństwo na drodze z dyskryminacją obywateli ze względu na wiek?
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:01, 21 Paź 2008    Temat postu: Re: ...Baba za kierownicą...

ono napisał:
...mateczka... napisał:


W swojej szkole zatrudnia tylko kobiety.


.., to dyskryminacja .. d'oh! Not talking


..nie.. to tylko próba manifestacji..

osobiście uważam, że to bez sensu.. Panie powinny uczyć 'kinder sztuby' za kierownicą, (bo w tym im zdecydowanie bardziej do twarzy niż panom) a Panowie praktycznego obchodzenia się z lewarkiem i pedałami.. Niektórzy są w tym naprawdę nieźli..Blue_Light_Colorz_PDT_02
Mają w sobie więcej nerwu i zdecydowania.. oczywiście w szerokopojętym ogóle..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:23, 21 Paź 2008    Temat postu: Re: ...Baba za kierownicą...

...mateczka... napisał:
Panie powinny uczyć 'kinder sztuby' za kierownicą, (bo w tym im zdecydowanie bardziej do twarzy niż panom) a Panowie praktycznego obchodzenia się z lewarkiem i pedałami..


Tia...I panowie powinni gotować bo też to robią podobno zdecydowanie lepiej.
Nie żebym zaraz głosiła hasła "kobiety na traktory", ale nie widzę związku. Tym bardziej, że prowadzić samochód potrafi każda jałopa.
Nie żebym chciała tutaj obrazić kogokolwiek z przedmówców bo rozumiem, że ktoś nie przepada za tym zajęciem tak jak ja nie lubię prasować i nie ukrywam, że marnie mi to wychodzi.
A lewarki? W dobie asistance, resistance i takich tam, umiejętności te schodzą na plan dalszy. Poza zmianą koła w dzisiejszych samochodach i tak niewiele mozna samemu zdziałać w razie awarii.
Z moich obserwacji kobiety jeżdżą ostrożniej. Czasami jest to denerwujące (szczególnie dla pędzących oszołomów).
Ta ostrożność natomiast nie przeszkadza nikomu w momencie gdy wyjedzie się z Polski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Mechaniczna Pomarańcza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 1 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin