po 30-tce

Mii

Właściwie od kiedy przejęłam samochód i sama tankuję ten gniew jakby z lekka zelżał.
Dzisiaj to ja wpadłam w gniew...gdyż zostałam poinformowana, że koniecznym jest zubożenie konta na poczet zmiany opon...w moim starym nie było takiego przymusu Not talking

sobie jeździłam na uniwersalach ...muszę obmyślić jakąś dotkliwą karę ...ewentualnie do wyboru sfinansowanie nieprzewidzianego w moim budżecie wydatku. Angel

Mii

STALKER

Najgorsze kierowcy to faceci , pewni siebie ( każdy ma świadomość że prowadzi mniej więcej jak Aerton Senna , wyrozumiali , chamscy , bezmyślne.
Tylko facet może prowadzić po 2 promilach z prędkością 160km/h na przeciwnym opasie ruchu .
Tylko facet może próbować zawrócić na dwupasmowej autostradzie ...na mokrej jezdni
Nigdy nie widziałem aby kobieta wyprzedzała na 3 go w nocy i jak jeszcze przy mglistej widoczności
A o debilowatych kierowcach TIRów to można powiedzieć wszystko po za tym.. że są kobietami

Mii

I taka opinia jest prawidłowa Angel

Kewa

Garfield

... ale męskich debili jest chyba więcej, choć... jedna mi znana kobiełka podczas egzaminu na prawko wjechała na skrzyżowanie na pomarańczowym. Do egzaminatora powiedziała, że sygnalizacja jest walnięta bo inni jadą jak ona jeszcze nie zjechała

STALKER

Ja myślę że zdecydowanie około 80 -90 procent śmiertelnych wypadków na drodze ( związanych w nadmiarem prędkości , brawurą , jazdą pod gazem , przejechaniem pod czerwone światło , i innymi umyślnymi ( a raczej bezmyślnymi ! ) wykroczeniami ) powodują mężczyźni.
Statystyki nie kłamią niestety , a winą wszystkiego są męskie kompleksy lun nadmierna arogancją . Bardzo łatwo czuć się supermanem naciskając pedał gazu w 200KM , znacznie ciężej wycisnąć sztangę 200 kg , czy wspiąć się na wysokość 2000 m ..
A pantoflarze jak wściekle zatrąbią na taką kobitkę ( która nie ruszą po 1 nanosekundzie od momentu zapalenia zielonego światła ) i obrzucą ją od "głupich p..." , to czują że dokonali na reszcie sprawiedliwego zrewanżowania .
Ot taka prawda

Mati.

..fakt.. jak twierdzi Kewa i EMES.. chamstwo na drogach jest druzgoczące..
ja jednak twierdzę, że chodzi o używanie mózgów.. Gdyby wszyscy uczestnicy ruchu i ci z lepszym i ci z gorszym warsztatem jazdy myśleli o innych kierowcach i o tym, że nie są sami na ulicy wszystkim jeździło by się łatwiej.. A tak to mamy filozofię typu 'JADĘ JA!!!' a w wersji, kiedy ktos jednak myśli o drugiej osobie ta wersja brzmi "JADĘ JA I..........JA!!!"..

nudziarz

http://www.youtube.com/watch?v=oEsYf1KMBl4
Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kewa

Nudziarzu, to o mnie oops

Nienawidzę parkowania na zatłoczonych parkingach. Podjechałam kiedyś na cmentarz po mamę, a tu pogrzeb, zastawili mnie dokumentnie, z jednej strony karawan, z drugiej autokar. Na dodatek spieszyłam się. Kierowca autobusu mnie wyręczył, ale powiem szczerze, że najpierw musiał ruszyć swój wielki wóz

nudziarz

no..... to załaczę jeszce rekord swiata.....

http://www.youtube.com/watch?v=vfzsnh5Hp2k&eurl=http%3A%2F%2Ffailblog.org%2Fpage%2F45%2F&feature=player_embedded

Kewa

[quote="nudziarz"]no..... to załaczę jeszce rekord swiata.....

to już kiedyś widziałam, ale dalej było chyba, że wyszła z auta cała i zdrowa kobieta d'oh!

nudziarz

No.. facet by nie wyszedł.
On by się zastrzelil na miejscu

Poldek

Kewa

agniecha

king

Mati.

..i co? czy w związku z tym masz możliwość przeciągnięcia silnika na obrotach? raczej nie.. chodzi mi o możliwości, które pozwolą wykorzytać TEN moment obrotowy, który w danej chwili jest Ci najbardziej potrzebny a nie który jest wybierany przez automat.. Czasami wskazówka musi liznąć czerwone pole..

king

A po co miałbym przeciągać? Komputer pokazuje średnią prędkość po mieście w granica 20 km/h, głównie stoi się w korkach. Poza miastem też nie ma takiej potrzeby, chyba, że ma się mały silniczek, wtedy pewnie trzeba go gnoić wysokimi obrotami, żeby coś wyprzedzić.