Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 21:36, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu postanowiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe i zacząć odżywiać się w miarę zdrowo.
Przestrzegam kilku podstawowych zasad które mają dobry wpływ na mój organizm.
Nie łączę węglowodanów z tłuszczami, piję jakieś pół godziny po posiłku, w diecie uwzględniam dużo warzyw, ograniczyłam spożycie mięsa wieprzowego zastępując je drobiem i rybami.
Oczywiście nie jestem więźniem i pozwalam sobie na różne ekscesy w postaci tłuścistej golony lub karkówki z grilla czy też gorzkiej czekolady bądź snickersa czy chałwy, ale przed siłownią.
Nie lubię coli i fastłudów i konsumuję je jedynie w wyjątkowych sytuacjach.
Jestem zwolenniczką diety śródziemnomorskiej którą uważam za najzdrowsza dla organizmu.
Edit.... od jakiegoś czasu czuję niechęć do wędlin zamieniłam je na sery i pieczone mięso...które konsumuję w niewielkich ilościach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 7:57, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:56, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie karmię dzieci w fast foodach. Nawet im wmówiłam,że to śmieciowe jedzenie. Co wcale nie oznacza,że im nie smakuje i że nie chcieliby tam jeść (główny wabik-zabawka dodawana do zestawu dla dzieci). Jedzą w zasadzie raz do roku, kiedy jedziemy na wakacje i trzeba się gdzieś zatrzymać na konsumpcję.
Podobnie ma się rzecz z czipsiorami. Nie kupuje, więc zakazany owoc kusi i każdorazowo idąc na basen, albo do szkolnego sklepiku (jego zawartość to makabra-skład konserwantów i wszelkicjh możliwych sztucznych substancji dodawanych do słodyczy) kupują sobie właśnie czipsiory.
A dla zaspokojenia własnego słodyczowego obżarstwa odkryłam to:
[link widoczny dla zalogowanych]
i wmawiam sobie,że choć słodkie,to jednak zdrowe też. Trochę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:25, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jeśli ktoś koniecznie musi chrupać, to polecam, są pyszne, zero sztucznych dodatków
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 17:49, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
.... pozwalam sobie na różne ekscesy w postaci tłuścistej golony lub karkówki z grilla.... |
Goloneczka po bawarsku z lekko przyrumienioną, chrupiacą skórką ( w ktorej nawiasem mówiąc jest zero tłuszcu, bo ten juz dawno sie wytopił ) polakierowana z lekka skarmelizowanym porterem... mmmmmm... delikates proszę Pani Mii... ktoremu może dorównuje poledwica odpowiednio przyprawiona kolorowaym pieprzem i nie daj Bóg zbytnio wysmazona... ech...
Bo ja proszę koleżenstwa to miesożerny jestem
No i jarzyno-żerny
EDIT: na rzeczonej poledwiczce nie zaszkodzi połozyc kawaleczek masla aromtyzowany skorka cytrynową..albo i cytrynowa trawa.....
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 17:53, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 17:57, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kocham jedzenie. Każde zasadniczo. Przedkładam boczek nad szarlotkę i śledzia nad czekoladę. Jedyna rzecz której nie jadam to placki ziemniaczane.Nie przepadam za chlebem, słodyczami, ryżem.
Popadam ze skrajności w skrajnośc. Normalnie jadam jak sobie przypomnę oraz jak dopadnie mnie głód i zawsze sniadania. Okresowo wpadam w szał zdrowego jedzenia i wtedy starannie przygotowuję sobie pięć niezwykle urozmaiconych posiłków dziennie. Nieustannie przybieram na wadze i ją gubię. Od rozmiaru 34 do dużego 38. Uwielbiam podżerać nocą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:23, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak mi się znalazło przypadkiem, kiedy napisałam o tych konserwantach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 9:47, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz przeczytałam wszystkie posty i wrócę do soli...jej nadmiar zatrzymuje wodę w organizmie i jest niezdrowy dla nerek, kiedyś soliłam bardzo dużo, teraz nie zrezygnowałam w ogóle, ale bardzo ją ograniczam a różnicę uzupełniam ziołami, znakomicie do tego nadaje się bazylia i mieszanka która nazywa się "Czubryca" niestety oryginalnego ziela nie mogę znaleźć
Livia napisała, że zafundowała sobie dietę oczyszczającą z warzyw która ją wyczerpała...jeśli ktoś ma ochotę na taką dietę (ja stosuję ją raz w miesiącu przez 3 do 5 dni) to polecam orkisz, "ściąga" niesamowicie cholesterol, odżywia organizm, czyści go z wszelkich złogów.
Panie Nudziarzu.... zgadzam się co do tej golonki, ale taką z wody też uwielbiam, przepadam również za smalcem i niezdrowym bigosem...czyżbyś był "zerówką"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:59, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czyli po większej dawce soli należy sobie zafundować kufel piwa, które wodę z organizmu wyciąga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 10:03, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
I czyści nery ...niezły pomysł dla tych co je lubią...ja niestety nie przepadam za piwem jedyne które smakowo mnie nie odrzuca to Warka strong i ciemne Czarnkowskie...znasz je?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:09, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
nie jestem smakoszem piwa i jeśli już kupuję to te lokalne: Tyskie, Lech i Żubr
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 10:12, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A czy Czarnków nie znajduje się w Twojej okolicy?
Kiedy je spróbowałam byłam pozytywnie zaskoczona ( smakowo) do tego kształt butelki....taki "stary", chyba już żaden browar nie rozlewa do tych niskich pękatych
Edit ...To blisko Ciebie...sprawdziłam
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pią 10:17, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:23, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czarnków? to chyba gdzieś pod Krzyżem...
przecież tam nawet pociąg nie dojeżdża
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 10:27, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba gdzieś tam...ale pewnie można je kupić gdzieś w Poznaniu...bo w Szczecinie go nie ma
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:39, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
nawet jeśli to i tak ciemnego piwa do ust nie wezmę... przecież to ma prawie tyle woltów co wino, a to już na moją słabą głowę zbyt wiele
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 10:44, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Konkretnie nazywa się Noteckie...6,2% niepasteryzowane, zostały mi tylko 3 butelki
Ja nie wypijam więcej jak jedną butelkę i pomimo mojego słabego uodpornienia na % nic nie czuję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:31, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | nawet jeśli to i tak ciemnego piwa do ust nie wezmę... przecież to ma prawie tyle woltów co wino, a to już na moją słabą głowę zbyt wiele |
Ciekawe jak na to wpadłeś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:32, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Konkretnie nazywa się Noteckie...6,2% niepasteryzowane, zostały mi tylko 3 butelki
Ja nie wypijam więcej jak jedną butelkę i pomimo mojego słabego uodpornienia na % nic nie czuję |
Niezłe piffffko swego czas się sporo go wypiło
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 21:34, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
O!
Widzę, że Kolega również zaznał rozkoszy podniebienia pijąc to piwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 21:38, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak się rozpisaliście o tym piwie, że potupałam do lodówki po "Zlatego Bażanta", którego to Bażanta darzę sentymentem od czasów wycieczki na Słowację, wiele lat temu. Taki sikacz, ale smaczny. Jak się piwa wiele nie pije, to chyba można to uznać za zdrowy zwyczaj żywieniowy(?) |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:41, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | O!
Widzę, że Kolega również zaznał rozkoszy podniebienia pijąc to piwo |
Się urodziłem w niedalekiej stosunkowo okolicy a jak wszyscy wiemy... szlachectwo zobowiązuje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|