Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:47, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
Uwielbiam szpinak, wiem...wiem niewiele osób go lubi, ale ja za nim przepadam, dobrze przyrządzony smakuje wyśmienicie. |
Ja też lubię, ale jako nadzienie, w pierogach. No i oczywiście z fetą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 11:52, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jako nadzienie to znam tylko z canelloni i lasagne ...robię i wszyscy u mnie sie tym zajadają, ale pierogów ze szpinakiem nigdy nie jadłam...i co z tą fetą? razem ze szpinakiem do pieroków...czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 11:53, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:57, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
co z tą fetą? razem ze szpinakiem do pieroków...czy jak? |
Tak. Trzeba ją najpierw odsączyć, pokruszyć i wymieszać ze szpinakiem. Tylko to ma być prawdziwa feta, a nie wyrób fetopodobny, bo się z tego mamałyga zrobi
Zapomniałam o najważniejszym: duuuużo czosnku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabina dnia Śro 11:59, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:15, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Boczniakowe kotletki. To może być dobre, bo lubie tak przyrządzone kanie na przykład
Ja ze szpinakiem robie naleśniki. Z tym,że szpinak dodaje się do ciasta (mrożony-rozmrożony).Z ostrym farszem grzybowo-serowym
Moje dzieci zjadają bez farszu i mówią na to "zieleśniki"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 13:20, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Boczniakowe kotletki. To może być dobre, bo lubie tak przyrządzone kanie na przykład
Ja ze szpinakiem robie naleśniki. Z tym,że szpinak dodaje się do ciasta (mrożony-rozmrożony).Z ostrym farszem grzybowo-serowym
Moje dzieci zjadają bez farszu i mówią na to "zieleśniki" |
Boczniaki i kanie [zwłaszcza kanie] a la schabowy są przepyszne!
A ze szpinakiem jadłam dziś coś w tym stylu - zielone pierogi [bo też ten szpinak w cieście] z farszem pieczarkowo-cukiniowym. Mniam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:09, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
też kocham szpinak...dużo czosnku i szczypta gałki muszkatałowej...pyyycha!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:45, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Z boczniaków można zrobić pyszne, fałszywe flaczki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Czw 14:51, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | też kocham szpinak...dużo czosnku i szczypta gałki muszkatałowej...pyyycha! |
ja mam swój sposób na szpinak. sama go wymyśliłam, więc nie wiem, czy będzie Wam pasować.
kupuję mrożony szpinak w sklepie, otwieram torebkę i wrzucam na patelnię. on sie wpierw rozmraża, potem trochę podusi, aż ta woda wyparuje. dodaję do niego cały jeden serek topiony i mieszam, serek sie rozpuszcza. przyprawiam - sól, pieprz, czosnek w proszku (lub wcześniej "zywy") i już.
słuzy mi to jako nadzienie do: piersi indyczej/z kurcaka (i potem do piekarnika), naleśników, lasagne, na świeży chlebek, etc. - a jak dodam ryż/makaron i wymieszam + np. czarne oliwki to mam obiad/kolację/jedzonko do pracy na ciepło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:04, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może być całkiem dobre, z tym że ja jestem leń patentowany, nie lubię spędzać przy garach dużo czasu. Zresztą ostatnimi czasy próbuję żyć powietrzem, słońcem, papierosami i kawą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 18:18, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wypróbuję, zwłaszcza, że mało skomplikowane. Cierpię, gdy trzeba coś obrać, pokroić, zmiksować
A gałki muszkatułowej - nie tylko do szpinaku, ale w ogóle - nie znoszę. Kto wymyślił taką mękę dla podniebienia?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 19:56, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj na obiad zrobilam szpinak..."zrobilam" to oczywiście zbyt dużo napisane namierzyłam w Lidlu taki sam jak Frosty ...w sprasowanej kostce ze śmietaną za zawrotną sumę 1,99
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:04, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kupiłam boczniaki Dziś będę je kotlecić
Ale widziałam w sklepie mrożone grzyby. A to jak przygotować? Rozmrozić i usmażyć czy bez rozmrażania? Kurki to były.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:56, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że najpierw rozmrozić, bo za dużo wody Ci na patelni zostanie
Ja bardzo lubię grzyby shitake - najczęściej z ryżem, piersią z kurczaka, papryką, i co tam mam pod ręką
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 10:05, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym nie rozmrażała, tylko tak jak warzywa na patelnię - na mocno rozgrzany tłuszcz. Bo inaczej to chyba straszna papa się zrobi, a w kontakcie z rozgrzanym olejem, ta woda natychmiast odparowywuje.
[ale zastrzegam, że to tylko moja teoria, nie potwierdzona praktycznie] |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:06, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No fakt. Woda mogłaby zepsuć smażenie. I pryskać z patelni
A do tych chińskich grzybków jakoś nie mogę się przekonać. Bezsmakowe mi się wydają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 10:31, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Ja bym nie rozmrażała, tylko tak jak warzywa na patelnię - na mocno rozgrzany tłuszcz. Bo inaczej to chyba straszna papa się zrobi, a w kontakcie z rozgrzanym olejem, ta woda natychmiast odparowywuje.
[ale zastrzegam, że to tylko moja teoria, nie potwierdzona praktycznie] |
ja z reguły wrzucam zamrożone na pustą patelnię bez tłuszczu i potem duszę, dorzucam czasem jakąś szynkę albo co i tyle.
ale to jak sobie tylko gotuj, bo wtedy zawsze upraszczam gotowanie, niekoniecznie ma to dodatni wpływ na jakość potraw, na moje lenistwo natomiast na pewno |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:29, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: |
A do tych chińskich grzybków jakoś nie mogę się przekonać. Bezsmakowe mi się wydają. |
Smakowe, tylko zależy z czym je przyrządzasz, i jakich przypraw używasz.
To samo dotyczy grzybów mun. No ale rzeczywiście ciężko porównać ich smak do naszych podgrzybków, kurek, czy tam maślaków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:43, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W jakim sklepie można u nas kupić melasę? Bo mam w przepisach na ciastka, a nie wiem gdzie to się kupuje? Widział ktoś może przypadkiem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:40, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:47, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Też sobie polatam po tych linkach...dzięki Sabino
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|