Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:03, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Można by ewentualnie poprosić o dodatkowy talerzyk na włosy. I wydłubywać je z gracją, podobnie jak ma to miejsce z ośćmi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 13:11, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, co raz trudniej mi się i na tym forum odnaleźć ostatnio. Może i dobrze.
Panowie maczek i rybowaty obrzydliwe jest to co piszecie. Wiadomo, że kazdy wykonuje pewne czynności, ale to nie powód aby o smierdzących sprawach pisac i to przy jedzeniu.
Jedzenie jest ważną czynnością w zyciu, może i najważniejszą. Robienie tego szybko, byle jak to gorsze niż szybki seks.
Smak to zmysł i trzeba go rozwijać. Ciesze się, że mam możliwości ku temu obecnie. Kosztuję ptrawy, owoce, warzywa o których jeszcze nie dawno istnieniu nie wiedziałam. Niekiedy dopiero drugi, trzeci kęs powoduje, ze rozumiem to co jem. Tak, rozumiem. Niektóre potrawy aby skosztowac muszę opuścić powieki. Tak bylo z sałatką z kraba. Nie żałuję, smakowała znakomicie.
Jedynie co mnie denerwuje to marnotrawstwo pożywienia, zywności, wody.
Staram się, choćby przez szacunek do zwierzxąt, które spożywam, nie marnować jedzenia, nie wyrzucać. Kupowac takie ilości, które jestem w stanie zużyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:29, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wspaniałomyślnie oleję wypaczenie mojego nicka.
Ja z kolei kupuję więcej, niż mógłbym zjeść. A co - stać mnie. W ten sposób przetwórcy, wędliniarze, pakowacze, dostawcy, paprykarze, całe to spożywcze towarzycho ma robotę, a ja gwarancję że któregoś wieczoru nie przywita mnie pusta lodówa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 13:32, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Miałam napisac maczek bis.
Ale to by faktycznie wskazywało na to, ze jestem uprzedzona.
Pożegnam się więc grzecznie tylko. |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:33, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Cała przyjemność żegnania po mojej stronie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Nie 12:54, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Wspaniałomyślnie oleję wypaczenie mojego nicka.
Ja z kolei kupuję więcej, niż mógłbym zjeść. A co - stać mnie. W ten sposób przetwórcy, wędliniarze, pakowacze, dostawcy, paprykarze, całe to spożywcze towarzycho ma robotę, a ja gwarancję że któregoś wieczoru nie przywita mnie pusta lodówa | Bardzo płytkie i egoistyczne podejście. Już tłumaczę dlaczego...na jednym przykładzie. Do wyprodukowania np. schabowego potrzebna jest woda,na każdym etapie produkcji...spora część tej wody spływa do ścieku..więc jeśli będzie nadprodukcja schabowych to może się okazać, że nie będziemy mieli co pić za jakiś czas...a wtedy co komu po robocie?
Do tego dochodzą odpady z produkcji i sama nie zjedzona żywność.
Pomijam szereg innych czynników.
Skutki takiego działania są długofalowe i często wykraczają poza długość życia człowieka i o ile nie zmienimy swojej świadomości co do pewnych rzeczy to ja ten świat generalnie słabo widzę.
Widać, jeszcze mamy za dobrze.
Oczywiście ma to związek z tym, że populacja jest duża i coraz trudniej zaspokoić podstawowe potrzeby...ale istnieje coś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa za miejsce gdzie żyjemy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:09, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: |
Ja z kolei kupuję więcej, niż mógłbym zjeść. A co - stać mnie. |
Z przykrością stwierdzam, że na głębszą refleksję już Cię raczej nie stać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:55, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Wspaniałomyślnie oleję wypaczenie mojego nicka.
Ja z kolei kupuję więcej, niż mógłbym zjeść. A co - stać mnie. W ten sposób przetwórcy, wędliniarze, pakowacze, dostawcy, paprykarze, całe to spożywcze towarzycho ma robotę, a ja gwarancję że któregoś wieczoru nie przywita mnie pusta lodówa |
W knajpie tez bierzesz 25- letnią whisky , choć nie pijesz ?
Poleję sobie z Ciebie.. a co - stac mnie ! Na ewentualnego adwokata także
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:09, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Taa, zawszę biorę łyskacza, częstuję nim barmana i pozostałych gości a resztę wlewam w doniczkę. Gdy ja się bawię - wszyscy się bawią.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:37, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
to tak jak ja.. tyle, ze ja kutwa jestem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:19, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | Nie wiem, co raz trudniej mi się i na tym forum odnaleźć ostatnio. Może i dobrze.
Panowie maczek i rybowaty obrzydliwe jest to co piszecie. Wiadomo, że kazdy wykonuje pewne czynności, ale to nie powód aby o smierdzących sprawach pisac i to przy jedzeniu.
Jedzenie jest ważną czynnością w zyciu, może i najważniejszą. Robienie tego szybko, byle jak to gorsze niż szybki seks.
Smak to zmysł i trzeba go rozwijać. Ciesze się, że mam możliwości ku temu obecnie. Kosztuję ptrawy, owoce, warzywa o których jeszcze nie dawno istnieniu nie wiedziałam. Niekiedy dopiero drugi, trzeci kęs powoduje, ze rozumiem to co jem. Tak, rozumiem. Niektóre potrawy aby skosztowac muszę opuścić powieki. Tak bylo z sałatką z kraba. Nie żałuję, smakowała znakomicie.
Jedynie co mnie denerwuje to marnotrawstwo pożywienia, zywności, wody.
Staram się, choćby przez szacunek do zwierzxąt, które spożywam, nie marnować jedzenia, nie wyrzucać. Kupowac takie ilości, które jestem w stanie zużyć. |
co obrzydliwe?
Może k/woli wyjaśnienia:
I nie o śmierdzących sprawach, a wręcz przeciwie piszę:
Majac na myśli że na wyspie gdzie miejcowi bardzo kulturalni rybacy kopią rowki by zakopać to co powinni, podczas kopania trudno im nie trafić łopatą w: no właśnie: pewną odmianę trufla. A ten dziabnięty łopatą pachnie jak każdy świeżo przecięty trufel. Tyle tego na tej wyspie jest, że mało gdzie nie dziabiąc łopatą nie trafi sie w onego. I nikt tego nie zbiera, raz że chyba nie wolno, a po drugie miejscowi tego nie jadają.
A swoja drogą jacy kuturalni rybacy! Nie moja zgraja która bez mrugnięca okiem i żadnego wstydu wystawia swoje dupska bez żadnej krępacji za burtę.
Oj , zapomniałem... przy jedzeniu o takich sprawach . Sam sie ukaram. Fuj, fuj, maczek...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:27, 09 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:19, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Potrzebuję sprawdzonych przepisów na rzeczy z jabłek ! Dostałem całą torbę a umiem zrobić w sumie tylko ciasto z jabłkami. Jak jeszcze można je wykorzystać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:03, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
kolega oduczył ludzi złego parkowania pod blokiem... on akurat używał jogurtów, ale można też jabłkami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:17, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | kolega oduczył ludzi złego parkowania pod blokiem... on akurat używał jogurtów, ale można też jabłkami |
O nie. W tym przypadku najlepiej oducza ludzi złego parkowania pani Basia
http://www.youtube.com/watch?v=Rb2dGRMLB0w
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:57, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
na Twoim miejscu Mailo obrałabym,pokroiła, podsmażyła krótko z cukrem i cynamonem i zapakowała w słoiki- zimą do ciasta jak znalazł...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:50, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | na Twoim miejscu Mailo obrałabym,pokroiła, podsmażyła krótko z cukrem i cynamonem i zapakowała w słoiki- zimą do ciasta jak znalazł... |
Właśnie to robię teraz W międzyczasie zajrzałem, bo myślałem, że jeszcze jakieś pomysły się znajdą. Te jabłka ze słoików do naleśników też będą super:p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:27, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
pamiętam z dzieciństwa mama moja w żaroodpornym naczyniu układała podgotowany ryż z cynamonem i takie jabłka ze słoika, warstwami, na wierzchu chyba jeszcze śmietana była i zapiekała pyycha....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Monia jarzębina
Dołączył: 21 Wrz 2012 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:22, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
umiem robić dobrom golonkę. Moja mama dała mi przepis taki stary. Brat mówi że najlepsza golonka jest moja. będę więcej tu pisać i napiszę ten przepis. w piwie ta golonka jest i się robi bardzo łatwo. Palce lizać. Polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:09, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
tak się zastanawiam: czy mogę wyłuskane orzechy włoskie przechowywać w zamknietym plastikowym pojemniku czy lepiej żeby miały dostęp powietrza-czyli płócienny woreczek np?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:42, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
ja mam w plastikowym pojemniku i nic się nie dzieje. Rok mam Aha, ważne żeby były bardzo suche
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|