Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yasha Gość
|
Wysłany: Pią 21:42, 07 Kwi 2006 Temat postu: Polecam deser |
|
|
Z dedykacją dla bo-ja, która krzyczy, że po angielsku nie czyta:
Pilgrim's Cobbler
(nie ma wiele wspólnego, jak sądzę, z dziełem angielskiej literatury pt. Pilgrim's Progress, J. Bunyana, niezwykle trudną w percepcji dla przeciętnego czytelnika, naszpikowaną symboliką książką, ani tym bardziej z Pilgrim's Regress, alegorycznym komentarzem do myśli europejskiej i filozofii nowożytnej, autorstwa C. S. Lewisa, który to był profesorem literatury angielskiej w Oxfordzie i pisał dużo poważniejsze traktaty, niż Kroniki narnijskie)
Cobbler jest rodzajem owocowej zapiekanki, z posypką na wierzchu. Istnieją różne cobblery, na przykład z większą lub mniejszą ilością ciasta zmieszanego z owocami.
Ten cobbler, którego przepis zamieszczam jest wyjątkowo smacznym deserem. Powinien być spożywany na ciepło, zaraz po upieczeniu.
Składniki:
Fruit mixture:
Nadzienie owocowe:
6 baking apples, peeled, cored, sliced
6 winnych jabłek, obranych ze skórki, oczyszczonych z gniazd nasiennych, pokrojonych w plasterki
3 cups cranberries (or 2 cans whole berry cranberry sauce)
3 filiżanki świeżych żurawin (lub 2 puczki żurawinowego przetworu)
1 tsp. cinnamon
1 łyżeczka cynamonu w proszku
1/4 tsp. nutmeg
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 cup walnuts, chopped
1 filiżanka posiekanych orzechów włoskich
pint of salt
szczypta soli
Mix together and put fruit mixture on bottom of 9x13 pan.
Zmieszać wszystkie składniki i ułozyc owocową mieszankę w średniej wielkości brytwannie do zapiekania.
Topping:
Posypka/kruszonka:
3/4 cup flour
3/4 filiżanki mąki
6 tblsp. butter
6 łyżek masła
1/2 cup brown sugar
1/2 filiżanki brązowego cukru
1/2 cup walnuts, chopped
1/2 filiżanki posiekanych orzechów włoskich
1/2 tsp. cinnamon
1/2 łyżeczki cynamonu
Blend together and sprinkle on top of fruit mixture.
Zmieszać wszystko i posypać z wierzchu owocowej masy.
Bake at 350 for 45 minutes.
Piec w temperaturze 180 stopni około 45 minut.
Kiedyś robiłam ten deser regularnie i mogę go polecić z czystym sumieniem, aczkolwiek chyba nie jest tak do końca w polskim guście = ale warto spróbować, choć wykonanie go wymaga nieco zachodu.
Podaję oryginalny, amerykański przepis, który wyszperałam w jakims starym czasopiśmie- nie jest mojego autorstwa (dla porządku). |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Sob 19:52, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dziś nowy deser, pod wdzięcznym tytułem:
Dreamy Ambrosia
W dosłownym tłumaczeniu: Senna ambrozja
w znaczeniu: ambrozja ze snów, niebiańska.
Niezwykle łatwa do wykonania i nie czasochłonna.
Otóż potrzebujemy:
1 6-8 oz. container vanilla yogourt
(ok 220 ml jogurtu - czyli 1 i 1/2 małego pojemnika)
1/2 cup mayonnaise
(ok 200 ml majonezu)
2 15 oz cans tropical fruit salad, drained
( 2 puszki mieszanki owoców tropikalnych, odsądzone, w sumie około 420 gramówml)
1 11 oz. can mandarin oranges, drained
(1 puszka mandarynek, odsączona, ok 400 gramów)
3/4 cup shredded coconut
(ok. 150 gramów wiórek kokosowych)
1/2 cup Ocean Spray Craisins or orange flavored Craisins
(ok 200 gramów nasączanych rodzynek)
In a large bowl stir together yogourt and mayonnaise. Fold in remaining ingredients. Cover and chill several hours or overnight. this is a refreshing dessert.
W dużej misie wymieszać jogurt z majonezem. Dołożyć pozostałe składniki. Przykryć i chłodzić kilka godzin, albo pozostawić na noc, aby deser był orzeźwiający.
Serves 6-8
Porcji 6-8
To use as a salad add 3/4 cup miniature marshmallows.
Aby otrzymać sałatkę, należy dodać opakowanie miniaturowych marshmallowsów.
Edit by yasha:
ja dodaję jeszcze utarty ser żółty i kukurydzę z puszki, jako wersję sałatkową. |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Wto 13:50, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Drugi odpada ze względu na wiórki i majonez (dla mnie). Czy moze coś zastepczego ? |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 13:14, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
właśnie sporządzam
1/serek homogenizowany ( kupuję w biedronce ma gęstą konsystencje i smakowo mi odpowiada, moze być ten z prawdziwa wanilią albo smietankowy jak kto woli, do smietankwego i tak dodaję cukier waniliowy lub wanilię )
2/ na serek kruszymy bezy (kupuje w cukierni, bo sklepowe dla mnie zbyt chemiczne są i nie mają w środku tego miękkiego )
3/ na pokruszone bezy układamy maliny (mieszam owoce dodałam truskawki i jagody, ponieważ świeże maliny są drogie, dodałam mrożone 8 zł za 500 gram w Lidlu )
4/ na owoce znów kruszymy bezy
5/ nastepną warstwą jest bita śmietana ( śmietanka 30 z Biedronki lub Lidla, bo tam jest w miarę niedroga )
6/ na bitą smietanę znów kruszymy bezy
7/ układamy owoce
8/ kruszymy bezy
9/ i przykrywamy pozostała bita smietaną.
Można to wykonywac w dużej szklanej misce a potem nakładac każdemu do salaterek lub osobno układac warstwy każdemu w szklanym pucharku.
Deser smakuje znakomicie i wygląda dość ciekawie tzn warstwy w szklanych pucharkach lub w dużym szklanym pojemniku. |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:56, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
a ten serek z biedronki to jaki dokładnie? I jeszcze napisz jak tą bitą śmietanę - sama robisz (jeśli tak to jak) czy kupujesz gotową w sprayu? I jeszcze jakbyś mogła napisać ile mniej więcej tych bezów na ile osób .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Sob 14:58, 30 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 19:05, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
nie każ mi grzebać w śmietniku aby sprawdzać nazwę, tam nie ma wyboru, jest chyba jedna nazwa,
bezy kupiłam na wagę 20 dag i kilka mi zostało. Wszystko zawsze robią na oko, po prostu mają wyjść widoczne warstwy.
A smietane ubijam mikserem, nie za długo, cobym masła nie zrobiła.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Sob 19:06, 30 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:58, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dzieki. Ja w kuchni mało rzeczy robię "na oko". Muszę mieć na kartce napisane co i jak;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:01, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
a to ja Wam polecę deser, jakim mnie wczoraj poczęstowała przyjaciółka:
[link widoczny dla zalogowanych]
rewelacja!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:34, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | a to ja Wam polecę deser, jakim mnie wczoraj poczęstowała przyjaciółka:
[link widoczny dla zalogowanych]
rewelacja!!! |
Cytat: |
Uwaga: sorbet zachowuje goryczkę piwa. Jeśli będziecie chcieli go osłodzić użyjcie miodu proszę, nie cukru, dobrze? |
ok
otarta co? milady
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:59, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
otarta skórka z cytryny... oj, no...można się domyślić przecież....ale zgłoszę autorce
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olasz kolos z bitej piany
Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:17, 02 Lip 2012 Temat postu: Dziękuję :) |
|
|
za szybką reakcję serwisu z tą skórką bez skórki :-*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:20, 02 Lip 2012 Temat postu: Re: Dziękuję :) |
|
|
olasz napisał: | za szybką reakcję serwisu z tą skórką bez skórki :-* |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:34, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | otarta skórka z cytryny... oj, no...można się domyślić przecież....ale zgłoszę autorce |
fakt , coz innego moznaby bylo otrzec podczasz przyrzadzania tak zajebistego czegos...
btw. ale ja jestem bad evtl. evil
ja bym dotarl miete*
plis, powiedz, jak ta cipka, twoja kolezanka zareagowwala na miete*...
* wisienka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olasz kolos z bitej piany
Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:46, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ta "cipka" to zdaje się o mnie miało być? Wnioskuję. bo blog mój, ale pewnie zauważyłeś po stopce. Wyjątkowo nie przegryzę Ci aorty - dziś czuję się wspaniałomyślna.
Mięta? Do piwa? Wypiłbyś piwo z miętą?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:14, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
olasz napisał: | Ta "cipka" to zdaje się o mnie miało być? Wnioskuję. bo blog mój, ale pewnie zauważyłeś po stopce. Wyjątkowo nie przegryzę Ci aorty - dziś czuję się wspaniałomyślna.
Mięta? Do piwa? Wypiłbyś piwo z miętą? |
dzieki, to nie bylo osobiste , ale prowokacyjne
ale widze, ze bylas co najmniej na tyle inteligentna, zeby to zauwazyc...
duzy szacun z mojej strony
btw, nie zauwazylem, bo nie zwracalem uwagi - ale , jak widzisz, nie jestem uparciuchem
wiec, wyglada, ze pomylilem sie negatywnie co do Ciebie
ps choc miete wybilbym do piwa na granicy piwa np salitos....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olasz kolos z bitej piany
Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:44, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Net mi siada - wcięło odp.
Hm, coś mi się widzi, że Ty w sumie wszystkich komplementów na 30 dałeś mniej, niż w tym jednym poście
Mięta, wedle mojej prywatnej teorii, jest smakiem i zapachem zimnym. Czekolada (ciepła) + mięta (zimna) - nie lubię. Jak się zwą te czekoladki? After five? Nie lubię.
Lody czekoladowe - brrrr.
Jednak mięta z piwem mnie nie przekonuje, ale przetestuję w środę.
Tutaj, do sorbetu, już szybciej rozmaryn, ALE po co poprawiać jak już jest dobre? Na pocieszenie mogę dodać, że mam w planie sorbet z parzonej mięty, z tabasco.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:04, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
olasz napisał: | Net mi siada - wcięło odp.
Hm, coś mi się widzi, że Ty w sumie wszystkich komplementów na 30 dałeś mniej, niż w tym jednym poście
Mięta, wedle mojej prywatnej teorii, jest smakiem i zapachem zimnym. Czekolada (ciepła) + mięta (zimna) - nie lubię. Jak się zwą te czekoladki? After five? Nie lubię.
Lody czekoladowe - brrrr.
Jednak mięta z piwem mnie nie przekonuje, ale przetestuję w środę.
Tutaj, do sorbetu, już szybciej rozmaryn, ALE po co poprawiać jak już jest dobre? Na pocieszenie mogę dodać, że mam w planie sorbet z parzonej mięty, z tabasco. |
czytalem ostanio o reakcji malliarda...wiele przed toba...
ps mieta-jablko; mieta-cytryna
a nie sama mieta do piwa czy ld
pozdr0!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olasz kolos z bitej piany
Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:52, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
MaIllarda - wiele za mną. Swoją drogą boska jest, i nieludzka (pieczywo, toffi etc vs. prod. toksyczne/rakotwórcze), ale to zdaje się nie jest wątek na nasze przepychanki. Dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:43, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
olasz napisał: | ...
Jednak mięta z piwem mnie nie przekonuje, ale przetestuję w środę.
.... |
kupilem przed chwila takie cos+4inne
takie sobie
dobra teraz wypilem 2 piwo-desperados z tequilla - czesc z mieta marokanska a czesc ze zwykla
niezbyt dobre mimo, ze potem poslodzilem sokiem z agawy
teraz jeszcze wypilem piwo veltins z jablkiem i mieta
i daje ciekawy smak
tylko trzeba by znalesc wlasciwe proporcje
jeszcze bitburger z cytryna i dodalem obu miet -
niedobre
na koniec jeszcze karamalz activ - to takie jakby przedpiwo
tez nie jakies tam super
ps mam wrazenie, ze za duzo tej miety dodawalem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olasz kolos z bitej piany
Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:50, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Corsaire - jak na moje oko, to tu nie wina w proporcjach, bardziej obstawiam stan upojenia, bo to jego wina mogła proporcje zaburzyć, ALE + dla Ciebie za solidne podejście do tematu. Moje było mniej solidne - zupełnie zapomniałam o Tobie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|