Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:24, 12 Gru 2007 Temat postu: Pierniczymy? |
|
|
Pytam czy już pieczemy pierniczki? Bo ja mam ochotę. Mam też sprawdzony przepis, który nie omieszkam zamieścić jak przyczłapię się do domu i zerknę w księgi magiczne przekazywane od pokoleń
Pierniki....Piernik taki normalny, z blachy....makowiec...sernik....
Co pieczecie na Boże Narodzenie?
A jakieś "coś" dobrego do jedzenia? Nie słodkie, a świąteczne? Co robicie? Jakieś sprawdzone przepisiki jakby komuś chciało się wkleić
Leń mnie ogarnia zwykle przed Świętami i nie mam pomysłu. Podzielicie się?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:06, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Na zachętę ( i trochę żeby się pochwalić jak mi fajnie się udało)
To wprawkowe ciastko z witrażem. Doczytałam się w końcu w necie jak to się robi (proste jak konstrukcja cepa!) i zamierzam zrobić w formie pierników właśnie, na choinkę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 13:28, 12 Gru 2007 Temat postu: Re: Pierniczymy? |
|
|
illunga napisał: |
A jakieś "coś" dobrego do jedzenia? Nie słodkie, a świąteczne? Co robicie? Jakieś sprawdzone przepisiki jakby komuś chciało się wkleić
Leń mnie ogarnia zwykle przed Świętami i nie mam pomysłu. Podzielicie się? |
Sledzie jadam tylko raz w roku, a przepis jest bardzo prosty: robi sie tak samo jak sledzie w oleju, ale dodajemy suszone borowiki i zalewamy dobra oliwa z oliwek zamiast oleju. Reszta ja zwykle. Niech to sie moczy 4-5 dni, po tym czasie wywalamy z naszej mieszanki cebule (bo jest za bardzo rozciapciana) i dodajemy swieza, najlepiej biala i jesli ktos lubi, galazke swiezego rozmarynu. Po kolejnych 1-2 dniach mozna jesc.
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Śro 13:29, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:09, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To jest dobra rzecz. Ja śledzi nie lubię, więc siłą rzeczy nie mam pojęcia jak powinny smakować. Ale przepis jest dobry i nietrudny. Spróbuję, bo rodzina lubi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Iv__Ona bywalec salonów mleczarskich
Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:34, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="illunga"]Na zachętę ( i trochę żeby się pochwalić jak mi fajnie się udało)
To wprawkowe ciastko z witrażem. Doczytałam się w końcu w necie jak to się robi (proste jak konstrukcja cepa!) i zamierzam zrobić w formie pierników właśnie, na choinkę.
Podziel się wiadomościami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:52, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
mój przepis na pierniki:
ubrać się, wyjść do sklepu, zapłacić za pierniki przy kasie, zaparzyć herbatę (lub poczekać aż nikita zaparzy) i zjeść
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:06, 12 Gru 2007 Temat postu: ...w temacie śledzi... |
|
|
Mój sposób na śledzie, a właściwie na tzw. "zalewę olejową" ( proporcja na 0,5 kg filetów śledzi):
Składniki zalewy:
2 czubate łyżeczki cukru,
spora łyżeczka miodu,
łyżka stołowa octu winnego,
czubata łyżeczka musztardy grillowej KAMIS,
oliwa (lub dobry olej).
Składniki j.wyżej - ucierać w miseczce, dolewając stopniowo oliwę, tak aby zalewa nabrała konsystencji galaretowatej ( coś między majonezem a sosem vinaigret). W słoju układać na przemian warstwę pokrojonego w dzwonka śledzia i cebuli (sparzonej po pokrojeniu !) i polewać je zalewą.
Po przygotowaniu j.w. - najlepiej smakuje następnego dnia.
P.S.
Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby po podaniu na stół - pozostał choć jeden kawałek, więc sądzę, że tak przygotowany śledź jest smaczny...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 20:42, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że pierniczę- co nawet fotograficznie ujawniłam na forum.
Pierniki są tak oczywiste, że przepisu nie podaję. Witrażowe też robię- zapiekam landrynkę w cieście piernikowym.
Kultowe ciasto, które produkuję tylko na Boże Narodzenie to miodowiec. Rodzina uwielbia, chociaz byc może dlatego, ze jada tak rzadko. Jutro wrzucę przepis, bo z głowy proporcji nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Śro 20:53, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 13:50, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:57, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli okazuje się,że te śledzie lepsze są jednak w oleju/oliwie niż np. śmietanie. Muszę zrobić w takim razie, bo jeśli takie dobre, to może się nauczę...jeść
Przepis na witrażyki podała już Seeni Ja się doczytałam,że trzeba te landrynki najpierw rozbić na proszek i dopiero nasypać w dziurę w ciastku. Przepis nie precyzował jakie to ciastko. Ja wypróbowałam na takim zwykłym, maślanym. I zadziałało.
Czyli po kolei :
-robimy ciasto na ciasteczka
-wałkujemy i wycinamy ciasteczka z otworkami
-ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
-nasypujemy w dziurki proszku z potłuczonych landrynek
-pieczemy ok 20 min.
W tym czasie landrynki się rozpuszczą i zaczną pienić się. Wyjmujemy blaszkę i studzimy. W tym czasie piana opadnie i zrobią się kolorowe szkiełka. Stygną szybko.
Z blaszki zdejmujemy odcinając nożem lub łopatką. Łatwo odchodzą.
Aha,tego landrynkowego proszku trzeba nasypać " z górką", bo ubywa go w trakcie pieczenia i uważać,żeby nie nasypać na samo ciastko, bo zostają plamki.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Śro 21:00, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:01, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Spodobał mi się przepis Paszteta na śledzie. Jeszcze bardziej spodobało mi się jak Marconi napisał jak robić tę zalewę do śledzi. Bardzo lubię takie w oleju, ale skończył mi się dostęp niedawno do takiego gotowego produktu. Teraz poproszę o prostą informacje: Jak się kupuje te śledzie to jakie? Takie z octu, czy świeże zamrożone, czy solone? |
Ja czytałąm,że są 2 szkoły: albo matiasy sprzedawane na tackach, albo solone z beczki. Ale tak jak mówiłam : w śledziach jestem teoretyk.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Śro 21:23, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 13:51, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:24, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sledzie z rodzynkami
2 cebule- posiekac w kostke
1/2 szkl. oliwy z oliwek
1 łyzeczka koncentratu pomidorowego
pieprz
imbir
2 łyzki rodzynek
4-5 filetów z matiasa
Cebule zeszklic na oliwie, dodac do tego przyprawy, koncentrat a na koniec rodzynki
Pokrojone filety przekładac przygotowana mieszanka- tak zeby byly całe zanurzone w sosie.
Ja nakładam w słoik i podaje dopiero nastepnego dnia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:34, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli mam już następną prawidłowość śledziową, u Kasi też się powtórzyła - śledzie w zalewie muszą przynajmniej dobę poleżeć. To ważna rzecz jeśli robi się coś na określony termin-żeby wcześniej pamiętać o zalaniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:37, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sledzie z burakami
8 filetów ze sledzia
3 cebule- drobno posiekane
sól i swiezo zmielony pieprz
4 buraki cwikłowe- ugotowane w skórkach
6 ziemniaków- ugotowanych w mundurkach
3 jaja na twardo
1 łyzka posiekanej natki pietruszki
1 łyzka posiekanego koperku
Sos: 250 ml kwasnej smietany
375 ml majonezu
Smietane wymieszac z majonezem i odstawic
Sledzie umyc, osuszyc, pokroic na paski szerokosci około 2 cm
Kilka pasków odłozyc do przybrania
Na dnie duzej , szklanej misy ułozyc połowe śledzi, posypac cebula, oprószyc sola i pieprzem
Polac niewielka iloscia sosu
Przygotowac dwie tarki o duzych oczkach
Zetrzec 2 buraki na warstwe cebuli
Delikatnie rozrzucic widelcem- nie ubijac
Oprószyc sola i pieprzem i polac sosem
Na drugiej tarce utrzec 3 ziemniaki i rozrzucic widelcem
Oprószyc sola i pieprzem i polac sosem
Powtórzyc układanie warstw
Na ostatnia warstwe jaja i polac pozostałym sosem, przykryc folia i do lodówki na 3-4 godziny
Przed podaniem posypac natka pietruszki i koperkiem i przybrac sledziami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Śro 21:41, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 13:51, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:43, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Schab ze sliwkami i ananasem
! kg schabu bez kosci
2 łyzki oliwy
4 zabki czosnku
5 krązków ananasa
15 szt suszonych sliwek
2 jabłka
troche masła
sól
Schab sparzyc wrzatkiem, wytrzec i obsmazyc ze wszystkich stron.
Dusic pod przykryciem do miekkosci- pod koniec natrzec czosnkiem, dodac ananasy i sliwki
Dusic jeszcze 10 minut
Mozna podawac na goraco lub zimno
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:44, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | illunga napisał: | To ważna rzecz jeśli robi się coś na określony termin-żeby wcześniej pamiętać o zalaniu. |
Właśnie. Jak lecę samolotem to zawsze sobie o tym przypominam zbyt późno, a przez pierwsze 15 minut nic nie podają do picia i się muszę bać tej latającej w poprzek windy |
Oj, to chyba lepsze, niż gdyby Ci żołądek dokonał zrzutu taktycznego, spowodowanego stresem i zalaniem go niezidentyfikowaną substancją. Żrącą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:46, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kasia, a masz jaki sposób na to,żeby schab nie wysuszył się na wiór w trakcie pieczenia? Ja już próbowałam z polewaniem i pieczeniem w rękawach foliowych, ale to wszystko psu na budę. Nic nie pomaga-suchy i już.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:47, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jak go sparzysz i obsmazysz to nie bedzie wysychał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|