Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PASZTET

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:34, 17 Sty 2008    Temat postu: PASZTET

mam ochote zrobic domowy pasztet...brak mi przepisu.... macie cos wypróbowanego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:03, 17 Sty 2008    Temat postu:

Trzeba Paszteta zapytać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Pią 17:39, 18 Sty 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:19, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:28, 18 Sty 2008    Temat postu:

taaa...bardzo śmieszne...
nie jestem kanibalem...nie zamierzam konsumować Paszteta....i nie sądzę,żeby on miał na to ochotę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Pią 20:59, 18 Sty 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:25, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:04, 18 Sty 2008    Temat postu:

dobry przepis na dobry pasztet:
ubrać się, wyjść z domu, podejść do sklepu "Koziegłowy", poprosić "pasztet zapiekany z indyka", zapłacić i smakować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:06, 18 Sty 2008    Temat postu:

nie brnij już niebieski takie "pojęcie" o pasztecie też mam... o te detale mnie sie rozchodzi...
ostatnio jadłam u znajomych pasztet z sarny, domowej roboty...genialne....

ps a z bobra też się robi pasztet? Think


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Indian Summer dnia Pią 21:08, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:57, 18 Sty 2008    Temat postu:

70 dkg miesa wołowego
1 kg wieprzowego
0,5 kg podgardla
15 dkg watróbki
5 cebul
listek laurowy 4 szt
ziarna pieprzu


Wszystko to razem ugotowac i skrecic 2 razy

4 bułki namoczyc w wodzie z gotowanego miesa i tez skrecic

5 całych jaj
sól i pieprz
imbir
gałka muszkatołowa

Wszystko razem wymieszac, doprawic
Piec w foremkach (podłuznych) około 1 godziny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:59, 18 Sty 2008    Temat postu:

dzieki Kasiu, dobra kobieto...zawsze mozna liczyc na Ciebie 050 050 050

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:01, 18 Sty 2008    Temat postu:

Pasztet fasolowy

2 szklanki fasoli
kilka suszonych grzybów
cebula
4 łyzki oliwy
2 jaja
kilka łyzek tartej bułki
sól
pieprz
majeranek
gałka muszkatołowa
imbir
kostka rosołowa


Fasole namoczyc w zimnej wodzie i ugotowac
Grzyby ugotowac
Cebule posiekac i podsmazyc

Fasole, grzyby i cebule zemlec
Dodac jaja, troche wywaru z grzybów, tarta bułke i przyprawy

Wyrobic mase

Wypełnic wysmarowana foremke i posypana bułka tarta- upiec

Pasztet mozna równiez zapiekac w słoiczkach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:14, 18 Sty 2008    Temat postu:

Kasik jaką fasolę najlepiej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:19, 18 Sty 2008    Temat postu:

To juz jest obojetne, i tak bedzie zmielona
Ja kupuje jakiegos takiego sredniego jaska hahahahahah


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 22:21, 18 Sty 2008    Temat postu:

Ja robię "własny" tzn. nie korzystam z gotowego przepisu

Gramatura jest podana "na oko"

500g łopatki
300g boczku
500g wątróbki
2 ozory
1 serce wieprzowe
3 duże cebule
warzywa jak do rosołu
ziele ang.
liść laurowy

Wszystko duszę na maleńkim ogniu przez około 3 godziny..tak aby tylko się "bulgotało'
Kiedy wszystko jest bardzo miękkie (łącznie z warzywami) mielę 2 razy..dodaję około 3 łyżki kaszy manny...doprawiam do smaku (przyprawy według własnego uznania) dolewam wywar w którym wszystko się pitrasiło i zapiekam do wystapienia przypieczonej skórki

Z tej ilości produktów wychodzi duża forma od ciasta...ktora znika w oka mgnieniu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:23, 18 Sty 2008    Temat postu:

no to w poniedziałek idę na zakupy....nakupie mięsiwa i będę piec.... dzięki dziewczyny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 11:32, 31 Sty 2008    Temat postu:

I co Indi....robiłaś pasztet? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:18, 08 Lut 2008    Temat postu:

robiłam ten z pierwszego przepisu Kasi na razie....pyszności!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:46, 11 Lut 2008    Temat postu:

Oglądałam wczoraj program o jedzeniu i prowadzący piekł pasztet, ale tak troche inaczej. Dodatki były troszkę inne ( jakieś orzeszki, ziarenka, takie tam ingrediencje) Ale najciekawsze było to,że jak nałożył pierwszą warstwę do blaszki ( jak keksówka), to na środku położył 2 polędwiczki troche obsmażone tylko. I przykrył to druga warstwą. Jak się całość upiekła, to w przekroju wyglądąło to kapitalnie, bo były plastry z "okiem " Coś jakby klops z jajkiem. Ale zamiast jajka-polędwiczka. Fajne to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:11, 11 Lut 2008    Temat postu:

illunga napisał:
Oglądałam wczoraj program o jedzeniu i prowadzący piekł pasztet, ale tak troche inaczej. Dodatki były troszkę inne ( jakieś orzeszki, ziarenka, takie tam ingrediencje) Ale najciekawsze było to,że jak nałożył pierwszą warstwę do blaszki ( jak keksówka), to na środku położył 2 polędwiczki troche obsmażone tylko. I przykrył to druga warstwą. Jak się całość upiekła, to w przekroju wyglądąło to kapitalnie, bo były plastry z "okiem " Coś jakby klops z jajkiem. Ale zamiast jajka-polędwiczka. Fajne to.

ooo...to rzeczywiście musi super wygladać..i pyszne na pewno też jest... narobiłaś mi ochoty na taki pasztecik...mnnniaam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin