Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paj Gość
|
Wysłany: Pon 17:11, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Mii! A gdzie Ty się robaczku podziewasz? Bo ostatnio to Cię bardziej niż nie ma.
Czekam na sernik. Miałam przepis na zimno, ale mi zeżarło.
Evra, nie wstrętne tylko zdesperowane ( że nie powiem Gotowe na wszystko )
Pajku, jak masz jeszcze jakiś farsz na słono, to ja bardzo poproszę, bo osobiście robię tylko naleśniki szpinakowe z farszem na słono i nic innego nie znam. A jak zawsze powtarzam-wolę rzeczy już wypróbowane i przetestowane, bo to zawsze w praniu coś wychodzi |
Pieczarki pokroi w grube cwiartki, cebula, czosnek, bazylia, pietruszka mocno zesmaży, zaczynając od pieczarek na złoto (tylko pieczarki!!).
Dodac ser feta.
Nałoży na naleśniki, złożyc w trójkąty.
Usmaży jeszcze raz na chrupiąco.
Z pieczarek, śmietany, czosnku zrobi sos.
Pola naleśniki, posypac bazylią, koperkiem, pietruszką. |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:57, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mmmmmmmniam!
A rodzina coś ostatnio mówiła o naleśnikach Mmmmmniam! do kwadratu. Dzięki Pajku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 9:27, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
nie wiem, jak zareagujecie na moj pomysl, bo na pewno nie jest to propozycja na szybko, aczkolwiek nalesniki, sosy i nadzienia skojarzyly mi sie z...
ozorki z sosem serowym. ja uwielbiam ozorki, pocieta na plasterki, ugotowane na mieciutko, polane sosem z roznych serow z smietana i zielenina... mniam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:58, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ślepa, ale nie tak na sucho. Podaj przepis na ten sos.
Ja ozorków nie jem, ale moja rodzina bardzo lubi. Teściowa je uskutecznia, bo umie ( w galarecie robi). Jakbym wyskoczyła z sosem, to bym ją zakasowała
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 10:19, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
eee, no to zawsze tak na oko... topi sie na malym ogniu drobne kawalki sera (najlepiej zolte sery, moze camembert, troche plesniowego... zalezy, na co masz ochote) jak juz wszystko zmieknie i zacznie sie rozplywac dolewasz do tego smietanki, (aby sos byl rzadszy i kiedy przestygnie, nie stezal zbyt mocno). powolutku z ta smietanka. podobno sos najlepiej robic odrazu z serkiem topionym, ale te serki topione maja takie beznadziejne smaki. sos mozesz okrasic zasmazanym boczkiem i wtedy wychodzi z tego carbonara (chociaz do carbonary rozbeltuje sie takze jajo... no mniejsza o to). do tego jakiejs zieleniny mozna dorzucic; szpinak, drobnolistne salaty, pietruszka i spolka. topienie sera to bardzo uniwersalna czynnosc . mozesz roztopionego sera ze smietana uzyc do mies ale wtedy bardzo fajnie dodac goracego dzemu z borowek czy wisni. syr z dzymem to takze wspanialy duet! mniam.
ps. na zakasowanie tesciowej to do serowych ozorow najlepiej ryz... moze z groszkiem? eee, no dobra, juz nic nie mowie, bo zaraz tu zemdleje z glodu
no jeszcze jedno PS. jesli chodzi o sos z zielenina czy sos z dzemem, to oczywiscie nie miesza sie tego w garnku, ale polewa mieso, makaron czy ten ryz i na to wali tego zielonego albo czerwonego. inaczej potrawa wyjdzie raczej nieapetycznie
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Wto 10:22, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 11:29, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oooo!-zooooo!-ryyyyy! mniam!
Ślepa ciekawy przepis na sos ....do tej pory robiłam je pod sosem musztardowym bądź chrzanowym...czyli klasycznie.
Illa ... bywam, bywam, tylko,że znacznie rzadziej.
Sernik wkleję wieczorem....bo tutaj mam blokadę na imagesa
Pomyślę także nad jakimś "szybkim przepisem"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Wto 11:30, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | nie wiem, jak zareagujecie na moj pomysl, bo na pewno nie jest to propozycja na szybko, aczkolwiek nalesniki, sosy i nadzienia skojarzyly mi sie z...
ozorki z sosem serowym. ja uwielbiam ozorki, pocieta na plasterki, ugotowane na mieciutko, polane sosem z roznych serow z smietana i zielenina... mniam |
Z czym Ci się kojarzą nalesniki, powiedz.. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 11:55, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
generalnie z zapachem roztopionego maselka... ale te nalesniki powyzej skojarzyly mi sie z ozorami. no dobra...
nie mowmy juz o tym...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 16:24, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 16:00, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:00, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Niebieski, mnie wczoraj to się kojarzyło tylko na "myszatym" topiku w Mechanicznej
Daj spokój ozorkom. Kulinarnie rozpatrujemy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pon 10:00, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pojawily sie swieze truskawki (nie w pudelkach z Hiszpanii, czy Izraela, a te normalne, upaprane w piasku)
No to dla poprawy nastroju: garsc lodu zmielic, dodac truskawki (umyte i bez piasku ), troche szampana, garsc lisci miety i zmiksowac. Idealne na kaca w sloneczny poranek.
PS. Mozna dodac wiecej szampana jesli nie musimy jechac nigdzie autem
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Pon 10:02, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:28, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Profanacja Truskawki zjada się w formie nieprzerobionej i bezdodatkowej. W ilości :Mnogość wielka
Wiadro poproszę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 10:33, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pasztet...jak chcesz, możesz się łudzić, że to są "nasze" truskawki ... mam znajomych "warzywniaków" i zapewniam Cię...że te truskawki aż buchają chemią...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pon 10:40, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
babcia Eszter spod Mosonmagyaróvár dawno mydla nie widziala (co widac po jej rekach), wiec nie sadze, zeby swoje poletko truskawek zaprawiala chemikaliami |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 10:45, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie widzę
Chyba źle skumałam, miałam na myśli te ze szklarni, ale proszę wybacz mi... dzisiaj mam ohydnie ohydny dzień....lepiej będzie jak pójdę do krzyczalni powisieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Śro 20:19, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na poprawę nastroju coś zawsze piekę, najczęsciej ciasto Zdarza się, że przygotowuję tzw. ciepłą kolację i potem z wielkim brzuchem idę spać |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Śro 20:27, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Z czym Ci się kojarzą nalesniki, powiedz.. |
Paj napisał: |
złożyc w trójkąty.
|
Mnie cholera wszystko z jednym się kojarzy ... |
|
Powrót do góry |
|
|
drobniutka flower woman
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 11419 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:34, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | jeszcze jakiś farsz na słono, to ja bardzo poproszę |
Usmażone naleśniki smarujemy ketchupem na środku kładziemy odrobinę czosnku przeciśniętego przez praskę,posypujemy żółtym serem startym na grubych oczkach,a na "początku"naleśniora kładziemy cieńką parówkę przekrojoną wzdłuż...zawijamy,obtaczamy w jajku oraz w bułce i smażymy.
Smacznego
P.S.U mnie schodzą ogromne ilości tych naleśników mimo,że są bardzo syte!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 10:10, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | Paj napisał: |
Z czym Ci się kojarzą nalesniki, powiedz.. |
Paj napisał: |
złożyc w trójkąty.
|
Mnie cholera wszystko z jednym się kojarzy ... |
MISIE również wszystko z jednym kojarzy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Wto 15:06, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
mi się wszystko z jednym nie kojarzy, choć przyznać muszę, że po przeczytaniu powyższego przepisu Drobniutkiej pomyślałam, że po wtrząchnięciu czegoś takiego, konieczne by było długie spalanie w pocie i znoju |
|
Powrót do góry |
|
|
|