Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Pią 15:46, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Objadać się nie objadam, ale gdyby zaoferowano mi w/w sposób odżywiania, albo tradycyjny, np. pizza czy coś z grilla bez zastanowienia .............ten drugi |
|
Powrót do góry |
|
|
Pantera Marek Aureliusz
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:24, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Odżywianie się jedynie poprzez wdychanie powietrza...
To chyba nie najprzyjemniejszy rodzaj samobójstwa. Tyle, że samo "zejście" odbywa się już w stanie nieświadomości.
Co kto lubi...
marc |
Mówisz i masz. Realizuje się to, w co wierzysz.
Energetyzujesz to, na czym się skupiasz.
Jak zawsze. Dlatego warto składać starannie dobrane zamówienia.
Breatharianie nie mają ochoty poświęcać czasu swojego życia i energii na trawienie (które miałoby im w efekcie dostarczyć energii do życia ), to sobie energię pobierają z innego źródła. Omijają ich walory smakowe potraw, ale skoro tak wybierają, to ich sprawa.
Ja na początku tego roku miałam okazję pobyć z pewną joginką, która właśnie skończyła 7-miesięczną głodówkę. Gwarantuję Ci, że była żywa i ciepła! Ale to już tak nieco z innej beczki, bo u niej to był rodzaj ascezy przez okreslony czas.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:06, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Pantero... poczytałem sobie co nieco o tych breatharianach, coś przedtem o tym słyszałem, ale nie skojarzyłem. Ciekawa sprawa, ale nigdy bym się nie pisał na ten styl życia. Do wszystkiego trzeba mieć skłonności...
W każdym razie dziękuję!
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:36, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Pantera napisał: | Energetyzujesz to, na czym się skupiasz. |
Bardzo ciekawy sposób odżywiania się. Przez pobieranie energii od otaczających nas przedmiotów. Zamiast kupować kawałek żółtego sera, nastepnie kroić go w plasterki, układac na kanapce, gryźć, przełykać, a potem trawić, można dużo prościej. Wystarczy na tym kawałku sera się nieco skupić. Być może nawet nie trzeba go dotykac, tylko popatrzeć na niego w jakis specjalny sposób. I w ten sposób wyssać z niego energię potrzebną nam do życia. Ciekawe, czy taki kawałek sera nadawałby sie jeszcze do spozycia w tradycyjny sposób.
A jaka to na dodatek oszczedność. Własciwie w ogóle jedzenia nie trzeba kupować. Ten kawałek sera można przecież sobie obejrzeć w supermarkecie zupełnie za darmo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flo herszt bandy Portugalczyków
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:26, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
nie umiem w to uwierzyć
czy to jest zgodne z naszą naturą ludzką
czy wbrew jej ?
chyba sobie jednak coś podjadają w nocy z lodówki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:16, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
AliAs99 napisał: | Pantera napisał: | Energetyzujesz to, na czym się skupiasz. |
Wystarczy na tym kawałku sera się nieco skupić. Być może nawet nie trzeba go dotykac, tylko popatrzeć na niego w jakis specjalny sposób. I w ten sposób wyssać z niego energię potrzebną nam do życia. |
Ooo, bardzo przepraszam, AliAs, ale to już nadużycie! O żadnym wsysaniu nie było mowy! Wgapiając się w ten ser na glodzie możesz co najwyżej sprawić, że Ci soki trawienne dziurę w żołądku wywiercą.
Wiesz, to tak jak z atrakcyjną kobietą. (Chyba...) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:21, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
flo napisał: | nie umiem w to uwierzyć
czy to jest zgodne z naszą naturą ludzką
czy wbrew jej ?
|
Flo, z Twoją naturą to z całą pewnością zgodne nie jest, póki co. Z moją też nie - pysznej brzoskwini czy malinówce świeżo zerwanej na pewno bym nie odpuściła tej jesieni. Któż jednak wie, co zdarzy sie wiosną? Albo za 5 lat? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pantera Marek Aureliusz
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:49, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Zastrzelę sie z tym logowaniem. Dwie ostatnie gościnne wypowiedzi to moje, oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flo herszt bandy Portugalczyków
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:41, 17 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
z tego co piszesz Pantero to nie dla wszytkich są
takie przyjemności
joga to już wyższy stopień wtajemniczenia
ale może może faktycznie to działa ... hmmm sama nie wiem ???
czasem faktycznie czuje sie taka zatruta w środku
ciekawa jestem czy stosowałaś jakieś formy oczyszczania organizmu ale może nie takie drastyczne ... padała bym bez jedzenia po jednym dniu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pantera Marek Aureliusz
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:20, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
flo napisał: |
ale może może faktycznie to działa ... hmmm sama nie wiem ??? |
Nie będziesz wiedziała, jak to NA CIEBIE działa, dopóki nie spróbujesz
flo napisał: | padała bym bez jedzenia po jednym dniu |
Po jednym faktycznie jest nieciekawie, dobrze się robi dopiero na trzeci dzień, przynajmniej w moim przypadku
Głodówka nie musi być całkowita, ja jadam wtedy wyłącznie warzywa "chude" (bez ziemniaków, bez strączkowych) i owoce, które zawierają mało cukru. Zero skoncentrowanej skrobii. Zero produktów dostarczających węglowodany. Zero tłuszczu. Zero skoncentrowanych białek. Tylko trochę owoców i warzyw.
Po dwóch tygodniach jest się po renowacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:16, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
To tak, jak z rzucaniem palenia. Najpierw jest okropnie. Człowiek o niczym innym nie myśli, tylko o tym, żeby zapalić. Z rzucaniem jedzenia to jeszcze nie próbowałem. Teraz wkoło tyle reklam różnych smakołyków, a na talerzu tylko jedno małe chude warzywko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pantera Marek Aureliusz
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:46, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Eee tam, jedno... Wcale nie jedno, możesz sobie cały sagan zjeść. Tylko bez żadnego tłuszczu, ziemniaków, kaszy, makaronu, śmietany, a zwłaszcza bez kotleta.
Co do ilości warzywek czy owoców (byle mało słodkich) ograniczeń nie ma.
Ale trzeciego dnia marzeniem staje się kromka chleba albo łyżka kaszy...
Przynajmniej ja tak mam.
Wielkim plusem takiej oczyszczającej diety jest przypływ energii i ogólnego chciejstwa. Dodatkowym plusem, poza oczyszczeniem organizmu, jest schudnięcie o parę kilo, ale to akurat jest sprawa indywidualna. Osoby otyłe zaczynają chudnąć później, z tego co zauważyłam. Mnie przez 2 tygodnie ubywa przy takim trybie odżywiania i normalnym wysiłku fizycznym jakieś 4,5 kg. A jedna moja znajoma zaczęła dopiero tracić na wadze po upływie 2 tygodni, choć akurat jej bardziej zależało na schudnięciu.
Wiedźmy zalecają robic oczyszczanie przy malejacym księżycu (po pełni).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:05, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Pantera napisał: | Ale trzeciego dnia marzeniem staje się kromka chleba albo łyżka kaszy... |
Akurat za kaszą nie przepadam. Ale nie dziwię się, że po trzecim dniu mozna marzyć nawet o kaszy. Albo o ryżu, którego też zresztą nie darzę najwieksza sympatią.
Ciekawe, czy podczas tej głodówki chce się człowiekowi palić. Wola u mnie słaba. Skoro nie umiem palenia rzucić, to bym i bez jedzenia długo nie wytrzymał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pantera Marek Aureliusz
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:21, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
AliAs99 napisał: | Ciekawe, czy podczas tej głodówki chce się człowiekowi palić. |
Ja nie wiem. Mnie się nie chciało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pantera Marek Aureliusz
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:24, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
AliAs99 napisał: | Wola u mnie słaba. Skoro nie umiem palenia rzucić, to bym i bez jedzenia długo nie wytrzymał. |
Eeee tam, wola słaba... Motywacja kiepska, ot co.
To coś tak, jak u mnie z zaglądaniem na forum w godzinach pracy - obiecuję sobie, że dziś nie, bo kolejka spraw czeka, a tu... No właśnie. I co ja tu robię?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flo herszt bandy Portugalczyków
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:32, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Pantero widze że jesteś w tamacie
a czy mogłabyś zaproponować takie oczyszczenie oraganizmu
ale np. łikendowe 2-3 dniowe
i czy to coś da takie krótkie ?
bo na takie dłuższe to ja jeszcze nie jestem gotowa
czuje że nie dałabym rady więc nie ma sensu zaczynać
ale taki łikendzik dla zdrowia i urody czemu nie
może masz pd ręką jakieś sprawdzone linki ?
ale musze sie pochwalić od dwóch lat pije zieloną herbate
ale na początku było ciężko bo od razu zrezygnowałm z cukru
teraz wszystkim polecam i zachęcam
a jeszcze jak poczytałam ile ma zalet to już pije bez zastrzeżeń
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 6:46, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Na 2 dni to ja przestałabym po prostu całkiem jeść.
Nie mam linków, bo diety to nie jest mój ulubiony temat. O tym oczyszczaniu warzywnym (dr Ewa Dąbrowska leczy tą metoda w kilku ośrodkach w Polsce z tzw. chorób cywilizacyjnych, ale wtedy oczyszczanie trwa 6 tygodni) dowiedziałam się od przyjaciół, którzy próbowali na sobie.
Jest super - wyraźnie zmienia się samopoczucie. Jak nie miałam "wolnych" dwóch tygodni, to robiłam post tygodniowy - tez działa, a bardzo łatwy do wytrzymania dla osób łatwo ulegających impulsom z instynktu. .
Oczyszczanie 2-dniowe (podobno tak skuteczne, że nawet kamienie z pecherzyka żółciowego uwalnia) robi i zaleca jedna moja znajoma, ale jest to dość drastyczna metoda, z piciem oleju i gorzkiej soli... no, z fajerwerkami. Ja się jeszcze na to nie zdobyłam w każdym razie. Chociaż, gdyby mi w zdrowiu wywaliło, to na pewno bym wypróbowała. Trzeba do tego mieć duuużo fantazji albo być zdesperowanym.
A zielona herbata jest super! Cóż, kiedy moja panterza łapa ciągle jakoś sięga po czarną, jak tylko z oka spuszczę... |
|
Powrót do góry |
|
|
emma. space mona
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:57, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Pantera napisał: |
Wielkim plusem takiej oczyszczającej diety jest przypływ energii i ogólnego chciejstwa. |
to prawda,
raz jeden zrobilam eksperyment z glodowka,
skutek byl taki, ze w przypływie energi
bardzo chcialo mi sie jesc,,,,
juz po,,,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flo herszt bandy Portugalczyków
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:53, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | z piciem oleju i gorzkiej soli... no, z fajerwerkami |
miałam nadziej na coś bardziej łagodnego
rozważe to
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Śro 18:57, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
stara emma napisał: | raz jeden zrobilam eksperyment z glodowka,
skutek byl taki, ze w przypływie energi bardzo chcialo mi sie jesc,,,,
|
i dlatego nie stosuję głodówek............jojo nigdy mnie nie interesowało |
|
Powrót do góry |
|
|
|