Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:08, 30 Lip 2009 Temat postu: jedzonko w pracy |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 21:27, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 12:15, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie szykuję śniadania w domu, zabieram produkty a przygotowuję je w pracy, kanapek w ogóle nie jadam, dzisiaj zrobiłam sobie serek grani do którego wkroiłam wielkiego pomidora i dosypałam czubrycy, dogryzłam brzoskwinię i czerwoną paprykę, to jest śniadanie ktore najczęściej jadam, drugie śniadanie to kromka żytniego chleba i jajko na twardo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:16, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
z masłem, z serkiem do posmarowania, na to żółtego sera i wędlinę jakąś; dwie sztuki takie i czasem jakaś paka ciastek albo cukierków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 12:16, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
wzielam se dzisiaj z domu sledzika z puszki w oleju wymieszanego z puszkowym groszkiem i kukurydza zalanych majonezem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:41, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Staram się jeść na tyle obfite śniadanie w domu, by w pracy nie uzależniać się od dodatkowego jedzonka. Ale czasem coś się pojawi w zasięgu, choć rzadko coś ambitniejszego od bułki z serem czy drożdżówki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 12:43, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Ale czasem coś się pojawi w zasięgu, choć rzadko coś ambitniejszego od bułki z serem czy drożdżówki. |
Chociażby, tłusty pasztecik z dołu zapity czerwonym barszczem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:56, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Haha... kiedyś obok pasztecika był też niezły szaszłyk.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 13:10, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam we krwi noszenia kanapek - nie wyniosłam tego zwyczaju nawet ze szkoły. Takie zapakowane kanapki wydają mi się później wymiętolone i nieświeże.
Z drugiej strony jestem za leniwa, żeby zawczasu przygotować sobie produkty jak Mii (chociaż to by mi najbardziej odpowiadało), więc tracę mnóstwo kasy kupując jakieś gotowe sałatki, musli z czymś tam, serki pleśniowe i inne takie.. o, właśnie spożywam kupne łazanki. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 13:41, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
a ja wlasnie takie wymietolone kanapki uwielbiam. na droge przygotowuje cala sterte roznorodnych takich smakolykow, co to calkiem przemakaja soczkiem z ogoreczka, pomidorka czy jakies tam rzodkieweczki. tylko sledzika bym w droge nie wziela, bo jednak sledz i samochod (tudziez pociag) nie ida w parze!
do pracy natomiast w poprzedniej firmie pakowalam sobie makaron z sosem, co mi od obiadu zostal. tylko, ze w poprzedniej pracy mikrofale mialam, wiec jadlam zawsze na cieplo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 13:47, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rozważamy właśnie w pracy kupno jakiejś taniej mikrofali do podgrzewania. Pomysł niezły, ale obawiam się technicznego rozwiązania - kuchenka pewnie stałaby w moim pokoju, bo jest najbardziej zakamuflowany i najmniej narażony na wizyty petentów, więc przypuszczam, że zaraz kilka osób z terenu całej instytucji chciałoby "grzecznościowo" skorzystać i rozpoczęłyby się wędrówki ludów do mojego pokoju. Nie, tego bym nie zniosła. Chyba jednak oprotestuję ten pomysł. Albo niech szukają innego miejsca. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 14:15, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
pewnym odkryciem dla mnie byly takie muesli, co to sie woda zalewa. kiedys takie wynalazki po zalaniu woda byly obrzydliwe, ale obecnie da sie to zjesc ze smakiem. firmy nie pamietam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:43, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 21:28, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:14, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | pewnym odkryciem dla mnie byly takie muesli, co to sie woda zalewa. kiedys takie wynalazki po zalaniu woda byly obrzydliwe, ale obecnie da sie to zjesc ze smakiem. firmy nie pamietam. |
Próbowałem. Niejadalne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:10, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie jem w pracy
Nie jem także przed pracą ( nie licząc kawy ), wiec zazwyczaj pierwszy mój posilek to obiad w domu.
No.. chyba że głód mnie sciśnie okrutnie, wtedy każę sobie jakiegoś kebaba czy innego fastfooda.. z tym, ze zdarza się to nie częściej niz dwa-trzy razy w miesiacu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 18:16, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zalewałam musli wodą, tylko jogurtami lub kefirem. Robiła się z tego dość paskudna papa. Teraz jem musli "na sucho".
Nie wyobrażam sobie niezjedzenia śniadania w domu i nie przegryzienia czegoś w pracy. Bez śniadania o każdej innej porze roku niż lato byłoby mi zimno, a bez przegryzki miałabym gwarantowaną migrenę. A o której masz ten obiad w domu, nudziarzu? |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 18:26, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 10:39, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:33, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zwykle pomiedzy czternastą a szesnasta
Nie mam niestety sztywnych godzin pracy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 19:14, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: |
Macie. Słoik - "Kociołek do syta" produkcji Łowicz. Jest tego kilka smaków. Najbardziej lubię meksykański. To takie coś jak powiedzmy fasolka po bretońsku, ale smaczniejsze. Jeden słoik nasyci głodnego faceta lub dwie babki.
Do pracy robię sobie kanapki i uważam żeby nie przesadzić z majonezem lub ketchupem (co by mi po łapach nie ociekało ohydnie). Zawinięte w aluminiową folię wcale się nie rozpadają. Oczywiście nie dodaję pomidorka, bo by się rozpaciały. Ogóreczki wszelkiej maści za to obowiązkowo są w każdej kanapce.
Kanapki zjadam jako drugie śniadanie. Na pierwsze idzie kawa.
Kiedyś nie jadałem nic do obiadu podobnie jak Nudziarz. Po jako takim zaleczeniu wrzodów żołądka jadam śniadania. |
Kiedy czytam takie jadłospisy, to ogarnia mnie smutek, majonez na kanapkę puszkowe dania, kawa na śniadanie, jesteś pewien Niebieski, że te wrzody są zaleczone?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 19:32, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 10:40, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Czw 19:55, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jesteś pewien, że nie da się nic zrobić żeby jeszcze trochę podnieść sobie poprzeczkę?
Przecież zamiast tego słoika można szybko przygotować sobie jakieś normalne danie, kalafior, ziemniaki z koperkiem i jaja sadzone, do tego kefir lub maślanka, no powiedz, czy to nie pychota?
Albo zupa gulaszowa, kupujesz wołowinę, kroisz i wrzucasz do gara, potem wsypujesz paczkę mrożonych warzyw w paski, kroisz paprykę, kiszonego ogórka, ziemniaki, lub nie, doprawiasz i masz jadła na 2 dni, że nie wspomnę o niebie w gębie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Czw 19:56, 30 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|