Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 12:29, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz Poldziu który to naleśnik...nie?
Od dzisiaj przez 3 dni dieta oczyszczająca, gotowana pszenica orkiszowa plus warzywa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 11:58, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Rano pożarłam pojemnik sałatki z selera konserwanego, żółtego sera, pory, jaj, szynki i kukurydzy, a teraz wielki kawł sernika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 12:14, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To ja mam coś podobnego - tylko zamiast szynki jest kurczak, zamiast jaj ananas oraz garść rodzynków. Reszta jak wyżej (kukurydza, por, seler konserwowy, żółty ser). |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 12:19, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam o ananasie , to jest ta sama sałatka, tylko w dwóch wersjach, tę z kurczakiem też robię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:01, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
E tam, ja nic dzisiaj w pracy nie jadłem, jedynie piłem herbatę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 19:03, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | To ja mam coś podobnego - tylko zamiast szynki jest kurczak, zamiast jaj ananas oraz garść rodzynków. Reszta jak wyżej (kukurydza, por, seler konserwowy, żółty ser). |
Fajnie, przypomniała mi się sałatka, zrobię sobie : ananas, kukurydza, mandarynki, pierś z kurczaka, majonez z jogurtem |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 13:29, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przypomniałam sobie o fantastycznym wynalazku do pracy, jakim jest kuskus. Wystarczy zalać kaszkę wrzątkiem, aby po 5 min. otrzymać gotowy i, podobno, zdrowy produkt. Dla mnie zaletą kuskus jest również to, że w niczym nie przypomina smaku tradycyjnej kaszy. Do tego gotowy (własny czy kupny) sos słodko-kwaśny, boloński czy meksykański ze słoika i można się najeść po uszy, bo kaszka mocno zwiększa swoją objętość. |
|
Powrót do góry |
|
|
yamaha123 trzypiętrowe liczydło
Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:13, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W pracy nie mam czasu na jedzenie, po godzinach wstępuje na fast foody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okeanida oktangutan
Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:40, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Samobojca(?)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:50, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mozecie mnie opierdolic strasznie, ale nawet czytac nie zamierzam, powiem tylko tak, ohydnie nienawidze ludzi zracych w pracy i na biurkach. Z zawisci zwyklej oczywiscie, ale i tak powód to wystarczajacy. I ze tak powiem zdrowotny. Kiedys ludzie jedli 3 razy dziennie i nie mieli problemów z nadwaga. Teraz maja bo se dupy rozpuscili
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zgredziora dnia Pon 18:51, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 18:53, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie mogę nie jeść 8 godzin w pracy, bo dostaję migreny.
I muszę jeść na biurku, bo nie ma stosownego pomieszczenia do żarcia.
Poza tym bywam tak przygnębiona pracą lub wycieńczona psycho-fizycznie, że czasem ratuje mnie tylko pączek lub inna kaloryczna bomba. Trudno, niech mi rośnie |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 18:57, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No właściwie tez jem na biurku z powodów tych co Anima, czyli z braku odpowiedniego pomieszczenia. No mam jeszcze do wyboru parapet.
A najgorsze i najbardziej stresujące jest to, że jak wyciągnę kanapkę to akurat klient wchodzi (jakby wyczuwali, ech) i wtedy chowam ją szybko do szuflady, i tak kilka razy i mam pewnie już wrzody żołądka.
Otyłości się nie boję
Kochanego ciała.... |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:59, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Ja nie mogę nie jeść 8 godzin w pracy, bo dostaję migreny.
I muszę jeść na biurku, bo nie ma stosownego pomieszczenia do żarcia.
Poza tym bywam tak przygnębiona pracą lub wycieńczona psycho-fizycznie, że czasem ratuje mnie tylko pączek lub inna kaloryczna bomba. Trudno, niech mi rośnie |
Oj tam hugo jego gajowego z paczkiem, powiedz lepiej, ze sie stesknilas i chcesz poklócic
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:00, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
gReta napisał: | No właściwie tez jem na biurku z powodów tych co Anima, czyli z braku odpowiedniego pomieszczenia. No mam jeszcze do wyboru parapet.
A najgorsze i najbardziej stresujące jest to, że jak wyciągnę kanapkę to akurat klient wchodzi (jakby wyczuwali, ech) i wtedy chowam ją szybko do szuflady, i tak kilka razy i mam pewnie już wrzody żołądka.
Otyłości się nie boję
Kochanego ciała.... |
TY TO SIE NIE WTUNCAJ! Pierdola no
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:02, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No dobra, ale wrócmy do diety, nie uwazacie,ze mam racje?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 19:04, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się stęskniłam no, więc będę się "wtrancać"
Dieta, ale nie taką bez jedzenia masz na myśli? |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:23, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
gReta napisał: | A ja się stęskniłam no, więc będę się "wtrancać"
Dieta, ale nie taką bez jedzenia masz na myśli? |
Czy z lekkim zawstydzeniem moge poprosic o updateda, czyli, juz jest pociecha? Plec, imie, waga, wiek, narzeczona/y/ wymagania, takie tam szczegoly mnie interesuja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sebastian43210 wolframowy żarnik
Dołączył: 11 Cze 2010 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:40, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja nie robie kanapek bo z rana nie mam czasu.zamawiam pizze albo kebab czasem kfc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|