Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska Gość
|
Wysłany: Sob 20:13, 16 Gru 2006 Temat postu: frutti di mare |
|
|
została wyrażona chęć i ochota konsumpcji frutii di mare. ponieważ w kuchni bywam bez specjalnego wstrętu, a skutki przebywania tam są nawet jadalne i czasem potrafią dostarczyć wrażeń smakowo-zapachowo-wizualnych, podjęłam się zaspokojenia w/w zapotrzebowania.
otrzymałam mrożonkę krewetek, wrzuciłam na patelnię, ale wyszło z tego coś, co wolę nie opisywać.
następnym razem została zakupiona i wręczona mi mieszanka owoców morza, przewidująco z przepisem na opakowaniu. i tym razem, mimo najszczerszych chęci, moje umiejętności kulinarne poniosły sromotną klęskę. co prawda, zostało to skonsumowane, aczkolwiek o wiele bardziej ponętnie prezentowała się pierś indyka nadziewana szpinakiem. a zważywszy na to, że szpinak nie należy do ulubionych smakołyków, to że pierś była chętniej konsumowana, daje dużo do myślenia.
podobno do trzech razy sztuka, także kolejnego podejścia nie oddam bez walki.
może jesteście w posiadaniu wiedzy, jak należy prawidłowo przyrządzać frutii di mare zamrożone. czy one powinny być całkowicie rozmrożone, czy tylko częściowo? czy przed smażeniem należy je odgotować? a może je się nie smaży? a może jest jakiś, zawsze udający się, przepis?
próbowałam coś znaleźć na mniam mniam czy czarnej oliwce, ale nic konkretnego nie znalazłam. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:54, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
przykro mi- nie wiem;
ale, będąc w Paryżu, kupiłem sobie paczuszkę krewetek w zalewie jakiejś; one tam są piekielnie tanie, jak u nas jakieś parówki... zeżarłem w takiej postaci, jak je znalazłem- przepyszne były
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
krewetki trzeba rozmrozic, ( mowa o małych krewetkacH)
potem wrzucić je na chwilę do wrzatku, osolonego lekko, na kilka minutek.
odcedzic i polać sosem zrobionym z oliwy, posiekanej natki pietruszki, zęba czosnku, soli i odrobiny pieprzu
ppdawać ze swież bagietką....
przepis przxywoeziony w toskanii
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Sob 23:25, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dżeska, mam zakupione kalmary, przyrządzę je podobnie jak napisałaś o krewetkach, tylko może jeszcze dodatkowo przygotuję jakiś sos czosnkowy, na bazie majonezu albo jogurtu. mam zamiar zrobić z nich jedną z potraw sylwestrowych - mam nadzieję, że się uda.
uprzedziłam już zresztą, że mam informacje od Ciebie, jak się należy odchodzić z takimi specjałami, także przygotuj się na ewentualne wpisy do książki skarg i zażaleń. bo jakby co, to pretensje będzie miał do Ciebie ....
ale ze mnie wiśnia, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:17, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
co do kalmarów, to nie wiem....ale improwizować można......
a sałatkę krabową znasz?
paluszki krabowe pociachać na centymetrowe kawałki, dodać jajka ugotowane na twardo ( pokrojone w kostkę), ogórka kiszonego lub konserwowego ( też pociachanego), krewetki małe, majonez, sól i pieprz, acha - cebula drobno poszatkowana jeszcze.
Żadnych zażaleń nie przyjmuję.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:18, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
acha, sos do krewetek powinien być ciepły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!( wszystko trzeba podgrzać)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Czw 15:10, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dżes,
zrobiłam jak pisałaś,
tylko jeszcze na wyraźne życzenie wrzuciłam na gorący tłuszcz dosłownie na sekund 5, by uzyskały chrupkość
a podałam posypane serem żółtym
i
hmmm
usłyszałam, że smakuje
więc nie jestem taka ostatnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:15, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam kalmary, ale od stuleci nie zdarzyło mi się zjeść jakichś dobrych. Ostatnio, w całkiem dobrej restauracji, były zupełnie gumowe i bezsmakowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olasz kolos z bitej piany
Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:00, 08 Sty 2007 Temat postu: kalmary |
|
|
wiem jak, ale nie wiem gdzie zaczac
wyczyszczone, sensie maja jeszcze raczki i nozki?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:41, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
mrożone krewetki w kolorze różowym są już sparzone i nie trzeba ich gotować (surowe są szare). Prosty przepis na risotto z krewtkami tygrysimi (te różowe mają też już zdjęte pancerzyki i tylko zostawione ogonki, które sobie potem na talerzu odkrajasz), na 4 osoby.
Podsmarzamy na oliwie 2 ząbki czosnku i 1 dużą cebulę/2 cebulki w plastrach na dużej patelni albo w woku. w tym czasie zaczynamy gotować ryż (2 woreczki). Zalewamy 3 pomidory wrzątkiem, zdejmujemy skórkę i kroimy w kosteczkę. Dodajemy na patelnię. Jak ryż jest już prawie ugotowany odcedzamy z woreczków i dodajemy na patelnie, dorzucamy do tego wrzucamy krewety. I teraz naważniejsze - zalewamy to 2 kieliszkami białego wytrawnego wina, plus sól, piperz, trochę chili i cytryny. Gotuje się toto kilka minut (aż wyparuje trochę wino) i nasze danie nie będzie w nim pływać tylko będzie wilgotne. Posypujemy obficie natką. Czas przygotowania 30 minut. Smacznego Bosska!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:44, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dodam, że w miejsce krewetek mogą być oczywiście małże i inne morskie pyszn osci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Śro 14:12, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
dzięki wypróbuję przy najbliższej okazji |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:24, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
daj znać czy Ci smakowało .
Ja na pewno jak wrócę z wakacji to je powtórzę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:20, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Odkryłam coś w temacie: mrożona Paella firmy Frosta.
Kupiłam przypadkiem, bo byłam wściekle głodna, papatrzyłam ( na obrazek!) : jakieś mięso, warzywa, ryż... Szybko do koszyka, a w domu jeszcze szybciej na patelnię. I wtedy szok, bo w tym ryżu było coś jeszcze. Jak dokładnie przeczytałam opakowannie, to okazało się,że i krewetki i krążki z kalmarów i małże...
Konsternacja, bo ja nie przepadam z "owocami...", które mi zawsze robakowato wyglądały. Ale głód najlepszym nauczycielem. Dokończyłam smażenia, wsypałam na talerz i ..... Wczoraj kupiłam 4 opakowania. Do zamrażarki. Na kiedyś. To jest fantastycznie dobre! Nie znam się, bo nie jadałam, ale całość jest tak skomponowana,ze mam ochotę na to rano wieczór i w południe.
Szczerze polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:52, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
brzmi super, choć jeszcze lepiej by było bez tego mięsa, ale dzięki, na pewno kiedyś przetestuję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|