Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:09, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
to ja odkupię ten drugi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 13:13, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Już kiedyś zamiarowałam zakupić żeliwny kociołek, jakoś potem o nim zapomniałam, teraz stanie sie w mojej kuchni (własciwie nad ogniskiem) niezbędny
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 8:40, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kociołek kupiłam, w sobotę pierwszy raz go użyłam, pieczonka pycha, polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:22, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Kociołek kupiłam, w sobotę pierwszy raz go użyłam, pieczonka pycha, polecam. |
U nas niezbędny, prażonki to potrawa regionalna, teraz powoli wypierają go grille ale chociaż raz do roku spotkanie przy kociołku być musi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 12:00, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Grill mi się znudził, każda impreza jest grilowana, w sobotę mam gości i zaskoczę ich czymś innym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 13:38, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
I Indi zamilkła z tymi ekspresami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Miranda Marek Aureliusz
Dołączył: 06 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:41, 15 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
W zeszłym roku sprawiłam sobie [link widoczny dla zalogowanych] i od tamtej pory używam jej bardzo często Mąż jest wielkim fanem karkówek i innych specjałów z grilla i teraz możemy je przyrządzać cały rok. Jest wniebowzięty. Mieliśmy również grill elektryczny ale on z kolei zjada bardzo dużo prądu i jest ciężki w zmywaniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:17, 15 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dobry pomysł Miranda:) Takie grilowanie to zawsze jakaś odmiana po zwykłym schabowym z patelni;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Miranda Marek Aureliusz
Dołączył: 06 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:16, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, dzisiaj na przykład podgrzałam oscypek i dodałam żurawiny. Pycha!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:57, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Miranda napisał: | Tak, dzisiaj na przykład podgrzałam oscypek i dodałam żurawiny. Pycha! |
raczej wyrób "oscypkopodobny" :
gdyby w kazdym sprzedawanym w Polsce oscypku była chocby kropla owczego mleka, okazałoby się ze każda polska owca daje dziennie z 80 l mleka i to przez okragły rok
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 18:57, 17 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:20, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Bo teraz, najczęściej, sprzedawane są "scypki", a nie "oscypki". Taki patent na wykiwanie UE i konsumenta, przy okazji.
Na marginesie, nie cierpię grillowanych (o)scypków. Nabawiłam się kiedyś koszmarnej migreny zapijając taki serek piwem i od tej pory mnie odrzuca. Tłuste i śmierdzące.
Ale w każdej innej postaci sery uwielbiam. Mogą być nawet "oscypkopodobne". |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:35, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
odkryłam jakiś czas temu fajną rzecz: [link widoczny dla zalogowanych] -super sprawa do pieczenia, ale nie tylko. Kładzie się to na blasze, na tym układa to co akurat się piecze;bułki, ciastka,ziemniaczki,frytki.Tłuszcz nie potrzebny, nic nie przywiera, myje się bardzo łatwo i na pewno lepiej niż blaszka. Nadaje się też fajnie do mrożenia; w ubiegłym roku mroziłam uszka na wigilię, równiutko ułożyłam w szufladzie na rzeczonej macie, kiedy już były zamrożone zsunęłam z maty do woreczka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Indian Summer dnia Pon 19:36, 17 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:35, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
W kuchni niezbędne są różnej wielkości miski, misy i miseczki szklane z przykrywką.
Zasadniczo mam ich niezliczoną ilość
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:41, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się nad taką giętką deską do krojenia. Teraz mam taką dużą szklaną i wszystko muszę łapami przerzucać do garnków. Zastanawiam się tylko czy się nie porysuje
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:45, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Zastanawiam się nad taką giętką deską do krojenia. Teraz mam taką dużą szklaną i wszystko muszę łapami przerzucać do garnków. Zastanawiam się tylko czy się nie porysuje
[link widoczny dla zalogowanych] |
"myć tylko ręcznie" hehe odpada
za te pieniądze, to nawet jakby po miesiącu nadawała się do wyrzucenia...trudno lepiej sobie kup nóż szeroki, na takim nożu się fajnie przenosi do gara
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:51, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | W kuchni niezbędne są różnej wielkości miski, misy i miseczki szklane z przykrywką.
Zasadniczo mam ich niezliczoną ilość |
Ja mam też duże ilości plastikowych. Bardzo przydatne, lekkie, choć może nie tak dobre dla żywności jak szklane.
mailo napisał: | Zastanawiam się tylko czy się nie porysuje
|
Drewniana czy plastikowa też się rysuje. Szklana, chyba, również?
Indian Summer napisał: | odkryłam jakiś czas temu fajną rzecz: [link widoczny dla zalogowanych] -super sprawa do pieczenia, ale nie tylko. |
Teraz jest sporo takich wynalazków kuchennych z silikonu, np. foremki do pieczenia ciasta. Ładnie to wygląda, dobrze się w tym piecze, ale... hm. Nie mogę się oprzeć jakiemuś paranoicznemu wrażeniu, że silikon i temperatura 180 (czy więcej) stopni nie brzmi dobrze i coś tam się musi szkodliwego wydzielać, tylko jeszcze tego nie zbadano, albo jeszcze o tym nie piszą
a potraficie działać w kuchni bez czegoś takiego?
Ja nie. Nożem obieram od razu pół warzywa. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:59, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Zastanawiam się nad taką giętką deską do krojenia. Teraz mam taką dużą szklaną (...)
|
wiesz.. deska kosztuje powiedzmy 20 zł.. a dobry nóż 120 albo i 220.
Nie szkoda Ci noży, które na twardej powierzni tępia się niemozliwie ?
Najlepsza jest deska miekka , bardzo miekka.. przeznaczona do wymiany , kiedy tylko sie zniszczy na tyle że jest nie estetyczna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:00, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ojj...na coś trzeba umrzeć...a ja pokochałam silikonowe foremki...na razie mam do tarty i do muffinek,ale przymierzam się do następnych...
a co do obierania też nie lubię nożem, ale wolę takie [link widoczny dla zalogowanych] ...jakoś mi lepiej w ręku leżą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:06, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | mailo napisał: | Zastanawiam się nad taką giętką deską do krojenia. Teraz mam taką dużą szklaną (...)
|
wiesz.. deska kosztuje powiedzmy 20 zł.. a dobry nóż 120 albo i 220.
Nie szkoda Ci noży, które na twardej powierzni tępia się niemozliwie ?
Najlepsza jest deska miekka , bardzo miekka.. przeznaczona do wymiany , kiedy tylko sie zniszczy na tyle że jest nie estetyczna |
Ja właśnie od dawna szklanych używam bo się nie rysują i wyglądają estetycznie. Nawet tej dużej nie chowam tylko cały czs leży na blacie. Rozumiem, że piszesz o drewnianych? Jednak dla mnie zbyt wchłaniają zapachy, pękają i się rysują.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:08, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | , ale wolę takie [link widoczny dla zalogowanych] ...jakoś mi lepiej w ręku leżą |
Ja też
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|