Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:16, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ciasto marchewkowe.
Polewa:
•400 g cukru pudru (można mniej)
•100 g kremowego serka, np. Philadelphia
•50 g masła
Ciasto:
•2 jaja
•200 g brązowego cukru
•150 ml oleju roślinnego
•200 g drobno startej marchewki
•50 g posiekanych orzechów włoskich
•75 g drobno pokrojonego ananasa (świeżego lub z puszki)
•50 g wiórków kokosowych
•200 g mąki
•po 1 łyżeczce: cynamonu, sody, soli
•1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
Polewa: Mikserem ucieram serek wraz z masłem. Dodaję cukier puder, w 3 częściach, cały czas ucierając pomiędzy kolejnymi partiami. Wstawiam do lodówki, aby polewa lekko stężała.
Ciasto:
•Ubijam jajka do podwojenia objętości. Dodaję cukier i dalej ubijam aż masa będzie gładka i puszysta. Wciąż ubijając na wysokich obrotach, dolewam ciągłym, cieniutkim strumieniem olej.
•Do powstałej masy dodaję marchewkę, ananasa, orzechy, wiórki kokosowe i delikatnie mieszam.
•Dodaję przesianą mąkę, cynamon, sodę, proszek do pieczenia i sól, delikatnie łączę wszystkie składniki. Przekładam do małej formy 21 x 21 cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
•Piekę przez 1 godzinę, w piekarniku nagrzanym do 150 stopni.
•Wystudzone ciasto przekrawam poziomo na 2 części. Spód smaruję 1/3 ilości polewy. Przykrywam górą ciasta i smaruję resztą polewy. Wstawiam do lodówki.
Wykonalam, smakowo miodzio, wizualnie, powiedzmy ze kwestia smaku, ale wygladalo zgredowato, wiec bez zdjec wlasnych, ale powinno wygladac tak, moze ktos sie pokusi i bedzie mial wiecej szczescia :
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 9:27, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
nie porażają urodą,ale ilością
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Wto 9:29, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:45, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Haczęsiku , czy przepis na te cuda jest tajemnicą ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:47, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pierniczki to są chyba
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 10:54, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak Seeni, to pierniki
Agnes, zaraz polecę po przepis i wklepię,ale wychodzi ich bardzo dużo , bo ciasto wałkuje się na kilka milimetrów
Dlatego niektóre (serca) przełożyłam konfiturą z pomarańczy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 11:03, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
2 łyżeczki sody
3 vejce ( dla tych , co z dala od granicy czeskiej - jajka)
pół kostki masła
średni słoik miodu prawdziwego ( ja dałam 3/4)
szczypta soli
szklanka niepełna cukru ( dałam mniej ze względu na lukier i czekoladę; potem są ulepki)
prawie całe opakowanie przyprawy do pierników
2 łyżki kakao
miód, masło, cukier rozpuścić w garnku, dodać kakao i przyprawę do pierników. Na blat wysypać mąkę, sodę, jajka i dodać do tego wystudzoną mieszaninę. Gnieść, rozwałkować i wykrawać. Piec 15 minut
Wychodzi ok. 6 blach |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:15, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A mąki to tak ze trzy, cztery szklanki ? Taaak ?
p.s
oczywiste , że mimo wady wzroku dopatrzyłam się w tych cudeńkach pierniczków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 11:20, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
mąki tyle, ile zbierze...gdzieś prawie kilo
Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Wto 11:21, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 12:42, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ochhhh... aż mnie skręciło. Siedzę tu sobie o zupce chińskiej i aż mi ślinka cieknie na widok tych pierniczków. B. b. apetyczne.
Ile one mogą przetrwać od upieczenia? Tzn. po jakim czasie stają się kamienne? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Wto 13:50, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ciasteczka maslane uli - ostatnio kupiłam sobie w lidlu foremki do ciasteczek i był tam taki przepis-rewelacja . Wykonanie nie czasochłonne, a przy tym fajna zabawa dla szczyli
Składniki
300 g mąki, kostka masła, 100g cukru, 1 jajko, skórka otarta z cytryny lub trochę cynamonu
Z podanych składników zagnieść ciasto ( masło posiekać ).Ciasto pozostawić w lodówce na co najmniej 45 min. Rozwałkować dosyć cienko, wykrawać ciasteczka. Piec na blaszce wyłożonej papierem w temp. 180- 200 stopni ok 10-15 min ( w zależności od piekarnika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:56, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Ile one mogą przetrwać od upieczenia? Tzn. po jakim czasie stają się kamienne? |
Powiem/napiszę z własnego doświadczenia i bardzo podobnego przepisu .
Pierniki przechowuję w dużych puszkach lub porządnych pudełkach plastikowych ( takich po lizakach ) , dorzucam piętkę z chleba .
Nie ma szans na zesztywnienie ciastek . Jednego razu jedno pełne opakowanie pierniczków dotrwało do ... wielkanocy , były całkiem zjadliwe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 14:22, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Myślałam,że do Was się nie dostanę, bo jakiś fatal error miałam.
Anima, pierniki zaraz po upieczeniu są miękkie,ale po chwili stają się twarde jak kamień. Dlatego robię dokładnie to samo, co Aga - wtykam do puszek,ale już po ozdobieniu. Moja babcia mawiała, że stają się wtedy "wiśne" czyli przechodzą |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 14:57, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moje pierniczki są twarde jak cholera. Miękną mniej więcej dwa, trzy tygodnie po wypieczeniu. Czort wie dlaczego- moze przechodzą tymi wszystkimi polewami i posypkami ...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:28, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tegoroczne
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 20:10, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Seeni, czy chciałaś przez to powiedzieć ,że w czasie świąt będziesz gościć oddział komandosów, przedstawicieli sił powietrznych i marynarki wojennej?
Są piękne. Jakbym widziała wypieki siostry. Robi jeszcze rybki z płatkami migdałów jako łuski. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:16, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Najśmieszniejsze jest to, że u nas zasadniczo nikt nie jada pierników...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:17, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 20:19, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
rozumiem |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:54, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Żeby przebić Seeni musiałabym upiec wiewiórkę
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:57, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
i kochać Apra, bo przecież Seeni mnie kocha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|