|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kufa stop cyny i czekolady
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 753 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:29, 06 Paź 2009 Temat postu: Chwasty duszone z cebulką, czyli pokrzywy w kuchni. |
|
|
Nie chodzi mi o co poniektóre żony, ani o uprawę pokrzyw w zapomnianym wiadrze na śmieci.
Chodzi mi o to, że pokrzywy są niedoceniane jako warzywo i bezlitośnie tępione.
Są ludzie, którzy piją sok wyciśnięty ze świeżych, sparzonych pokrzyw, oni na grypę nie chorują, zwłaszcza jak przegryzają czosnkiem.
U nas rosną dwa gatunki pokrzyw, jednoroczna żegawka Urtica urens i bardziej popularna bylina, pokrzywa zwyczajna Urtica dioica.
Pokrzywy są bogate w witaminy: C (do 100 mg w 100 g świeżej masy), witaminy z grupy B, prowitaminę A, K a także składniki mineralne, w tym przede wszystkim wapń, potas, żelazo, fosfor, magnez i rozpuszczalna krzemionka. Zawierają wiele chlorofilu, garbniki, glukokininy (obniżające poziom cukru we krwi), kwasy organiczne (glikolowy, mrówkowy), fitoncydy a także błonnik.
Ileś lat temu, jak lodówek nie znali, można było długo przechowywać mięso, zawinięte w liście pokrzywy, (chyba fitoncydy na to wpływały).
Po zebraniu roślin należy je wypłukać i krótko sparzyć wrzącą woda (włoski pokrzywy zawierają szkodliwą substancję, która rozkłada się dopiero w temperaturze 85 stopni C).
Wiadomo, że nie zbiera się roślin z miejsc zanieczyszczonych, jak pobocza dróg.
Chwasty duszone z cebulą
Składniki:
3 szklanki drobno posiekanych chwastów czyli liści pokrzywy, podagrycznika, lebiody, żywokostu, podbiału oraz, już w mniejszych ilościach: liście krwawnika, babki, bluszczyku, głuchej pokrzywy, mleczu itp. (byle nie roślin trujacych), 2 cebule, 2 łyżki oleju, 1 łyżka mąki, 1 łyżka śmietany, sól do smaku.
Wykonanie:
Drobno posiekaną cebulę podsmażyć na lekko rumiany kolor, dodać "jarzyny" i sól, dusić na malutkim ogniu. Jeśli potrzeba, dodać odrobinę wody. Oprószyć mąką i doprawić na zakończenie śmietaną.
Podawać w niewielkich ilościach (1-2 łyżki na osobę) do gorącego posiłku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kufa dnia Wto 17:31, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 19:12, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
eee... wyczytałam kiedyś, że mlecz jest jadalny i coś tam kiedyś zrobiłam z liści - nie pamiętam już, czy to była surówka czy listki duszone na patelni, ale pamiętam, że smakowało jak trawa. Znaczy, w ogóle nie smakowało. Ja te dary natury odstąpię jednak żółwiowi [on, zresztą, pokrzyw też nie lubi]. |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:57, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja czytałem ze ukraińscy "mistrzowi" kuchni robią zupę ..z muchomorów
A w Japonii jest zupa z jakieś ryby ...śmiertelnie trującej ( nie pamiętam nazwy niestety )
Wystarczy że kucharz "trochę " się pomyli degustujący kona się w ciągu kilkunastu sekund
To dopiero adrenalina
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 7:35, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | A w Japonii jest zupa z jakieś ryby ...śmiertelnie trującej ( nie pamiętam nazwy niestety )
Wystarczy że kucharz "trochę " się pomyli degustujący kona się w ciągu kilkunastu sekund |
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:56, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za link
W związku z tym przygotowywać i sprzedawać fugu mogą jedynie licencjonowani kucharze, a spożywanie wątroby i jajników jest zakazane.
Ponieważ jednak niewielka ilość trucizny umieszczona na języku daje specyficzne, przyjemne odczucia, właśnie te części ryby uważane są przez niektórych smakoszy za najlepsze.
Każdego roku pewna liczba ludzi, źle oceniwszy ilość trucizny w spożywanych przez siebie częściach ryby, umiera.
Ale osobiście od dzieciństwa nie jadam ryb , bo mam na nie ciężkie uczulenie
Więc ten rodzaj adrenaliny mnie raczej nie grozi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kufa stop cyny i czekolady
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 753 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:44, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | eee...pamiętam, że smakowało jak trawa. Znaczy, w ogóle nie smakowało.. |
I bardzo dobrze,
taki pęczek pokrzywy obwiązuję nitką i pakuję do zupy, rosołu też,
po pogotowaniu wyciągam.
Rozciapletowane zielsko wyrzucam, a walory zostają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|