Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:47, 05 Paź 2007 Temat postu: A do picia.... |
|
|
Cytrynówka.
Orginalny przepis wygląda tak:
0,6 kg cytryn - nalezy wycisnąć z nich sok,
1 szklanka wody,
1/2 szklanki cukru,
1/2 litra spirytusu.
Musi postać najmniej dwie doby zanim się wypije.
Jako, że nasze główki delikatniejsze, zamiast spirytusu używamy wódki.
W sumie trzeba eksperymentować. Dolewać wody, dodawać cukru. Moja bratowa zrobiła bardzo dobrą z Finlandii. Jaka mi wyjdzie - dowiem się w niedzielę. Do jednej z butelek dodałam więcej cukru niż do drugiej.
Nie lubię wódki i jej nie piję. Ale cytrynówka mi bardzo smakowała
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:58, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Noo jak nic ...
Mel , smaka narobiłaś ,że hey !!!
Ta woda , jak rozumiem ..przegotowana ...tylko , czy ma być ciepła czy zimna ???[/b]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 5:59, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja używam zimnej mineralnej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 6:54, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki za przepis Mel
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kaja_76 maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 1761 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni.... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:12, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Likier kawowy
1/2 l wodki
szklanka cukru
torebka cukru waniliowego
40 ziarenek kawy
odstawic na 2 tyg (raz dziennie mieszac)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 9:51, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
czy to mozna z rozpuszczalnej zrobic?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:01, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że tak. O ile znajdziesz rozpuszczalną w ziarnkach.
Znajomy robił kawowo-pomarańczowy, ale wyszło coś niezbyt dobrego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:29, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mniam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Nie 11:57, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dzisiaj to by mi pewnie życie uratowało, podziel się z koleżanką |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:10, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ proszę bardzo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:13, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak z wyglądu to...mojito Daaaaaaać!
A co do "cytrynówki"- znajomy dodaje do niej butelkę wody mineralnej i...butelkę toniku. Kinley'a chyba.
W przepisie, który ja mam, całość mikstury musi leżakować 2 tyg. ( z przecedzaniem w międzyczasie). Pracochłonna dość i trzeba pamiętać,żeby zrobić na te 2 tyg. przed imprezą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 11:39, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Gdybym zobaczyła sam przepis:
1 szklanka coca-coli
1 szklanka spirytusu
3/4 szklanki cukru
1/2 buteleczki aromatu migdałowego
pół [chyba, nie pamiętam] cytryny ze skórką,
to bym miała pewnie taki odruch
A to bardzo dobre było.
Ten spirytus z colą i cukrem się zagotowuje, resztę chyba też, odsącza i zostawia na godzinę, potem miesza i od razu jest do picia. Jak ktoś będzie zainteresowany, to podam później szczegółowy przepis. |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:45, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No, powiem Ci,że to "na sucho" faktycznie jakoś tak dziwnie wygląda Mnie by zastanawiała taka duża ilość olejku migdałowego. Ale .... co innego oczy, a co innego język
Anima, wrzuć szczegółowo jak to ma być.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Śro 11:46, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no sporo tego migdału, a z gotowanej coli nie wytrąca się jakieś wstrętne brunatne farfocle? |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 12:02, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wrzucę wieczorem.
zadziora napisał: | no sporo tego migdału, a z gotowanej coli nie wytrąca się jakieś wstrętne brunatne farfocle? |
Nie, to trzeba tylko zagotować, broń boże nie gotować, bo spirytus wyzionie ducha
Kolorek ma koniakowy, bez farfocli. Inna degustatorka twierdziła, że dla niej ten aromat migdałowy nieco za mocny, więc można pewnie ostrożniej dawkować. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 19:19, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przepis:
1 szklanka coca-coli
3/4 szklanki cukru
> zagotować i przestudzić
1 szklanka spirytusu
1/2 olejku migdałowego
1 cytryna pokrojona w kostkę ze skórką
> wszystko połączyć i odstawić na 3 h. Przecedzić i luuuu...
Jeszcze taki mam II przepis - tego nie próbowałam, z opisu brzmi tak sobie, pewnie straszny ulepek:
1 czekolada w proszku, rozpuszczalna ciemna np. Gellwe
1 mleko skondensowane w puszce słodzone
> wsypać czekoladę do szklanki, zalać wrzątkiem, wymieszać, ostudzić.
> wymieszać ostudzoną z mlekiem
> dodać 100 albo 150 ml spirytusu
> uzupełnić wszystko do 0,7 litra [chyba wodą? ], wymieszać, spożywać. |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:43, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A jakby tak wziąć szklankę coli, szklankę spirytusu, dodać troszkę olejku, cytrynę. I zostawić takie do przegryzienia się A później przecedzić i dodać troszkę bąbelków
Wypróbuję przy okazji obie wersje.
To z czekoladą musi być rzeczywiście ekstremalnie słodkie. Wolę coś z cytrusowym dodatkiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:24, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
KRUPNIK KURPIOWSKI
Szklanka miodu,
0,5 szklanki cukru
szklanka wody
0,5 l spirytusu
0,5 laski wanilii
0,25 gałki muszkatołowej
3-4 goździki
1 dkg cynamonu (kora nie mielona)
kawałki skórki cytryny lub pomarańczy
Korzenie wrzucic do gorącej wody i gotować przez pare minut, cukier zrumienić na karmel, następnie dodać miód i prędko mieszać. Do ciepłego płynu wlać spirytus. Wlać do butelek i zakorkować. Po tzrech dniach można pić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 13:39, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
dzisiaj cierpię na alkoholowstręt ...tylko słodka herbata i sok pomidorowy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
scar gastronauta
Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:22, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie się przypomniało domowe malibu.
100 gram wiórków
1 szklanka wody mineralnej niegazowanej
1 szklanka cukru
1 szklanka spirytusu
puszka mleka skondensowanego słodkiego
puszka mleka skondensowanego niesłodzonego
Cukier zagotować z wodą, ostudzić.
Wiórki wsypać do słoika, zalać spirytusem, dolać wodę z cukrem.
Wymieszać i odstawić do lodówki na ok. tydzień, dwa, codziennie mieszając.
Po tym okresie, odcedzić wiórki przez gazę, dodać do tego płynu, który z nich zostaje mleko skondensowane.
Wymieszać i odstawić na kilka dni, albo od razu przelać do butelki i popijać.
Ja robiąc to 'malibu' dałam tylko mleko skondensowane niesłodzone, drugie zastąpiłam tym z tubki o smaku kokosowym, dodając i próbując czy w sam raz.
Wydało mi się, że jednak po dodaniu całej puszki słodzonego będzie jednak za bardzo słodkie, a tak było akuratne.
Ale rzecz gustu, można dodawać i próbować. I zamiast spirytu dodać wódkę.
U mnie nie postało to długo
Acha, a żeby wiórków nie wyrzucać, można je dodać do jakiejś masy do ciasta, albo budyniu albo zrobić z nich trufle
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|