po 30-tce

Gość

Tak sobie pomyślałem, że skoro prawdopodobieństwo, że Krystyna Pawłowicz 3 razy z rzędu "wylosowała" tego samego sędziego wynosi 1/64 to znaczy, że na 98,4% dokonano manipulacji ale gdyby "wylosowała" jeszcze raz to manipulacja byłaby na 99,996%. Kto ją pozwie?
Pani Krystyna Pawłowicz tego sędziego poparła do neoKRS.

Gość

Powinna zagrać w totka.

Gość

Wyborcy PiS jakby byli sami na ziemi, dalej by siedzieli w jaskiniach, bo nie byłoby komu innemu na nich robić i im dać! Siedzieliby i mędrkowali jak to chodzą legendy, ze inni mają lepiej, ale nie oni i dlaczego tak jest?

Gość

Zagotować z samego rana pisowca, bezcenne!

Gdy mu powiedziałem o ponad 7% podwyżce cen żywności, parsknął coś o TVN, gdy powiedziałem, że to GUS, już był zły i burknął, że to od rządu nie zależy. Gdy go pocieszałem, że wg filozofii PIS ceny wzrosną tylko w sklepach, eksplodował!

Gość

To tylko świadczy o tym, jakim jesteś durniem. Ceny wzrosną dla wszystkich, nie tylko dla pisowcow. PiS wygral wybory i ma większość w Sejmie. A ty ciesz się dalej, jak głupi do sera.

Gość

Antoni wraca. Znowu nadaje o smoleńsku. Zapowiada raport.
Cieszę się, że będzie miał z kim pogadać i skonfrontować swoją "wiedzę". Pan Maciej Lasek - ekspert lotniczy na pewno rzeczowo zrecenzuje nam "badania" pana Macierewicza.
Nie wiem tylko czy pan Antoni będzie zadowolony.

Gość

Gość

Rolnicy nie dostaną w tym roku pomocy suszowej. Bo skończył się limit.
Podziękujcie PiS-owi na niego głosowaliscie i niestety już po wyborach...ups

Gość

Gość

Sąd Najwyższy wydał wyrok: Andrzej Duda nie miał prawa ułaskawić M.Kamińskiego.
Czy jakiś prawnik mógłby mi wyjaśnić czy to oznacza, że M.Kamiński nie ma prawa być ministrem?
Czy powinien być w więzieniu? Czy razem z PAD?
Dla siebie pytam

Gość

Wyciek z elektrowni w Ostrołęce. Nawet pięć ton TU 32. Narew skażona na odcinku 35 kilometrów, a pisedcjusze podniecali się gównem płynacy Wisłą.

Gość

"Substancja, która wyciekła z elektrowni w Ostrołęce została zebrana z rzeki - poinformował po południu w niedzielę Kołodziejski. Dodał, że strażacy zbliżają się do końca akcji, będą rozbierać ostatnią zaporę."

i o co tyle hałasu?

Gość

Gość

Gość

Ciekawy zabieg. "Duda odmówi " to tylko jedna literka, a różnica między "odmówił" znaczna. Wykorzystywany już przez Interię w sprawie Banasia. Na pierwszej stronie tytuł - minister przedstawił wyniki śledztwa CBA. A w artykule jest już, że minister ujawni wyniki śledztwa, gdy je otrzyma. Duda nie musi się tłumaczyć czemu komuś odmówil, a komuś innemu przyznał prawo łaski. Co więcej uprawnienie pozwalające uchylić wyrok skazujący wskazuje na pewną nadrzędność Prezydenta w stosunku do zupełnie nadzwyczajnej kasty, która jako te dziecko we mgle wydaje się nie zdawać sobie sprawy z kim tańczy targając niedźwiedzia za wąsy.
To ty nie rozumiesz, co nie dziwi, bo nie masz tego w rozpisce z centrali. Sąd Najwyższy wbrew ukochanej KonsTYtucji przyznał sobie prawo do regulowania konstytucyjnych uprawnień Prezydenta. Podobnie jak ja przyznałem sobie prawo do regulacji prędkości jaskółek. Inaczej mówiąc tym wyrokiem Sąd Najwyższy złamał ukochana KonsTYtucję. Przepisy prawa nie regulują takiego przypadku. Sądzę, że Trybunał Konstytucyjny powinien
określić konsekwencje prawne łamania przepisów KonsTYtucji przez SN i potem będzie można z czystym sumieniem wsadzić gnoi do pierdla za przywłaszczenie nienależnych kompetencji i uprawnień.

Gość

Sąd Najwyższy wydał orzeczenie w głośniej sprawie ułaskawienia przez Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników. Sędzia Jarosław Matras stwierdził w orzeczeniu, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec osób skazanych prawomocnie.

"Prezydent nie ma prawa ułaskawić kogoś, kto nie został prawomocnie skazany"

i tyle w temacie

możesz dale fruwać sobie z jaskółkami.

Gość

Konstytucja wyraźnie określa, że jedynym organem mającym prawo rozstrzygać wątpliwości z nią związane jest Trubunał Konstytucyjny. Konstytucja nic nie wspomina o podobnych uprawnieniach wyliczając liczne uprawnienia Sądu Najwyższego. Jednocześnie Konstytucja nie bierze nawet pod uwagę przypadku, że komukolwiek Trybunał Konstytucyjny może się wydawać " bezprawny i nieważny" i, że owe "wydawanie się" rodzi jakieś skutki prawne. Czcigodny pan Sędzia SN pan Jarosław Matras może stwierdzać w sprawie odrobienia lekcji przez jego dzieciątko, natomiast nic w sprawie uprawnień Prezydenta RP stwierdzać nie może, bo nie ma do tego prawa. Wolę myśleć, że to głupi megaloman niż działający z premedytacją przestępca.

Gość

Konstytucjonaliści się znaleźli. Trochę pokory. Nad zagadnieniami, o których piszecie pochylają się najtęższe umysły prawnicze RP, więc nie osmieszaj się, zwlaszcza Ty, Julpiterze, swoim bezapelacyjnym "wyrokowaniem".

Gość

Sęk w tym, że uprawnieni konstytucjonaliści nie wytężają swoich światłych umysłów w tej sprawie. Przynajmniej oficjalnie. Pierwszy Prezes SN ma konstytucyjne prawo zwrócić się z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego w razie wątpliwości związanych z konstytucją. Ale z tego prawa nie korzysta, bo w jej opinii jest to Trybunał pisowski i dlatego woli łamać postanowienia Konstytucji RP samowolnie przyznając sobie prawa Trybunału Konstytucyjnego. Tu nie trzeba mocarnej prawniczej głowy, by określić gdzie śmierdzi. Gdybym ubrał się w mundur policjanta i regulował ruch na skrzyżowaniu nikt by nie miał wątpliwości, że zachowałem się ohydnie. Think

Gość

Nawet, gdybym tłumaczył, że nie mam za grosz zaufania do pisowskiej policji. Think