|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:15, 06 Maj 2021 Temat postu: Topik hipochondryka |
|
|
Zdiagnozowałam u siebie ciężką arytmię o nieznanej etiologii (bo nie jest to mój standardowy częstoskurcz nadkomorowy, wydaje się też nazbyt powolna i regularna jak na trzepotanie lub migotanie przedsionków. Bradykardia?! w każdym razie, wizja zawału bądź udaru, bliska). Niestetyż, mój ciśnieniomierz z funkcją wykrywania arytmii, diagnozy nie potwierdził. Na dodatek, ciśnienie niemal wzorcowe. Na pulsie się nie znam, ale 86 to chyba także nie dramat. No to o co, znowu, chodzi?
Nie wiem, czy zwrociliście uwagę, ale nikt na forum nie chwalił się, że padł ofiarą pandemii (i przeżył). No, może jedna osoba. Nikt nie padł? a może nie przeżył i dlatego milczy? a może wpisuje się to w przypuszczenie Franciszka, że pandemii nie ma? możliwe też, że piszą tu już tylko 3 osoby? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:21, 06 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
nie no, ze cztery (w porywach) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:03, 06 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
Anonymous napisał: |
Nie wiem, czy zwrociliście uwagę, ale nikt na forum nie chwalił się, że padł ofiarą pandemii (i przeżył). No, może jedna osoba. Nikt nie padł? a może nie przeżył i dlatego milczy? a może wpisuje się to w przypuszczenie Franciszka, że pandemii nie ma? możliwe też, że piszą tu już tylko 3 osoby? |
Procenty, jest mały odsetek zachorowanych i widocznie w tak małej grupie (dobrze chowającej się po kątach) w nikogo akurat nie trafiło. A może to forum roztacza parasol ochronny? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 7:43, 07 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
Anonymous napisał: | Zdiagnozowałam u siebie ciężką arytmię o nieznanej etiologii (bo nie jest to mój standardowy częstoskurcz nadkomorowy, wydaje się też nazbyt powolna i regularna jak na trzepotanie lub migotanie przedsionków. Bradykardia?! w każdym razie, wizja zawału bądź udaru, bliska). Niestetyż, mój ciśnieniomierz z funkcją wykrywania arytmii, diagnozy nie potwierdził. Na dodatek, ciśnienie niemal wzorcowe. Na pulsie się nie znam, ale 86 to chyba także nie dramat. No to o co, znowu, chodzi?
? |
Psychiatra mi zdiagnozował takie jako zaburzenia depresyjno-lękowe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:18, 10 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
Anonymous napisał: |
Psychiatra mi zdiagnozował takie jako zaburzenia depresyjno-lękowe. |
Mnie, zdaje się, jako nerwicę. Nie wiem, nerwica to brzmi niepoważnie. To chyba zły psychiatra był
Jutro szczepienie. Idę na rzeź z nietypowym, dla hipochondryka, brakiem bliskich wizji ciężkiego zachorowania. Nie spodziewam się i nie przewiduję żadnych gorączek, osłabień i niemożności poruszania kończyną górną. Natomiast wizje długoterminowe, tj. przemiany w mutanta lub zrakowacenia, wciąż obecne i silne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:20, 10 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
trochę ręka "ciągnie" przez 1-2 dni i tyle
oczywiście w perspektywie 20 lat należy oczekiwać transformacji w jaszczura |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:53, 12 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
Anonymous napisał: | trochę ręka "ciągnie" przez 1-2 dni i tyle
oczywiście w perspektywie 20 lat należy oczekiwać transformacji w jaszczura |
I będzie inwazja jaszczurów, jak u Capka
Odliczanie czas zacząć. Jak twierdzi były pracownik naukowy Pfeizera, za jakieś trzy lata, jako jedna z wielu ofiar masowej depopulacji, umrę w mękach, gdy zaczną mi się rozpuszczać organy. Zupełnie nie rozumiem, jak to się stało, że powzięłam tę cenną wiadomość dopiero w dniu szczepienia, choć ten naukowiec to ponoć jakiś guru antypandemistow i antyszczepionkowców. Na dodatek, los dawał mi wyraźne znaki, bo szczepionki nie przyjechały na czas i dość poirytowana (delikatnie mówiąc) jechałam do punktu drugi raz. A mogłam zaufać intuicji! Stało się. Na osłodę, nic mi nie dolega, nawet ramię pobolewa wyłącznie przy macaniu, więc antidotum jest proste - nie macać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:12, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
To za miesiąc możesz się łączyć z wifi bez telefonu. |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:18, 13 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
Anonymous napisał: | guru antypandemistow i antyszczepionkowców. Na dodatek, |
niektórzy zaczynają mieć nasrane w głowie tymi antyszczepoludkami, jak Leon z tm swoim antypisiorstwem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 10:42, 13 Maj 2021 Temat postu: Re: Topik hipochondryka |
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: |
Psychiatra mi zdiagnozował takie jako zaburzenia depresyjno-lękowe. |
Mnie, zdaje się, jako nerwicę. Nie wiem, nerwica to brzmi niepoważnie. To chyba zły psychiatra był
Jutro szczepienie. Idę na rzeź z nietypowym, dla hipochondryka, brakiem bliskich wizji ciężkiego zachorowania. Nie spodziewam się i nie przewiduję żadnych gorączek, osłabień i niemożności poruszania kończyną górną. Natomiast wizje długoterminowe, tj. przemiany w mutanta lub zrakowacenia, wciąż obecne i silne. |
Kiedy tak na oko to ja bardziej depresyjna niż znerwicowana
Po pierwszej dawce szczepionki M taki mały odlot, helikopter, nudności i tyle. Przeleżałam pół dnia i tylko wkurw był bo ładna pogoda i rower wołał, |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|