po 30-tce

Gość

i niech mnie ktoś przekona, że nie są to zachowania żywcem wycięte ze schyłkowej komuny

Gość

No ja zasadniczo nie będę próbował, bo przekonać do czegoś czubka zwyczajnie się nie da.

Szkoda chłopaka, bo mógł z pożytkiem dla wszystkich realizować swoją pasję, a teraz nie może. To tym bardziej dla niego bolesne, bo najprawdopodobniej to aspergerowiec.

Ale jeśli polecenie GIK zostanie w ciągu 48 godzin zrealizowane to jego i jego współpracowników praca nie będzie potrzebna. Domyślam się, że oficjalna, państwowa baza danych będzie ogólnie dostępna. Czyli późno, bo późno ale to krok we właściwym kierunku. Think

I na koniec warto też uwzględnić fakt, że epidemia nikogo nie oszczędza. Gdy podczas ostatniego z bardzo rzadkich spotkania rodzinnego pochwaliłem płocki sanepid za rzetelne informacje moja siostrzenica ohydnie się zdziwiła. "Jak to, przecież w naszym sanepidzie teraz prawie wszyscy chorują".

Gość

No i moją hipotezę szlag trafił. Brick wall

Zasadniczo nie miało już być ponad 600 zmarłych. Z drugiej strony nie można wykluczyć możliwości, że dziś odnalazły się zwłoki, które wcześniej się "zgubiły". Jeśli jutro będzie znów mało zgonów to stanie się to bardzo prawdopodobne. Bardziej niepokojące jest, że ubyły tylko 22 respiratory podczas, gdy zmarły pod respiratorami 152 osoby. To by oznaczało, że przybyło 130 nowych pacjentów w ciężkim stanie.

Ale, żebym nie wiem jak kombinował to jasność możemy mieć dopiero ok. piątku, soboty. Jeśli wtedy zgonów będzie powyżej 200 to będzie to oznaczało, że śniłem tylko o opanowaniu epidemii. Think

Gość

Gość

Gość

Na razie te dodatkowe 22 tys przypadki pozytywne tylko wzmogły burdel statystyczny. Jeszcze tydzień temu to wyglądało racjonalnie, choć podejrzanie. Znaczy się, dane się bilansowały. Niezbyt wiarygodnie ale jednak. Teraz wygląda na to, że co najmniej 50 tys, a bardziej prawdopodobnie ok 200 tys oficjalnie zarażonych hula sobie na swobodzie. Żadni tam bezobjawowcy. Brick wall

Gość

Poza tym wygląda na to, że sypnął się nie tylko sanepid ale też prawdopodobnie laboratoria. Jeśli lekarze rodzinni wystawiają 39 tys. skierowań na testy, a wykonuje się ich 31 tys. tzn, że system się sypnął z powodow kadrowych.

Jeśli ta druga fala już nie opada to czarno to widzę. Think

Gość

Gość

Gość

Gość

No ja wielokrotnie porównywałem kompetencje fachowców na przykładzie Orlenu. Znakomici fachowcy PO - 5 miliardów straty, ohydni ignoranci PiS - 7 miliardów zysku. I jakoś nigdy to nie skłoniło totalniackich wariatów do jakiejkolwiek refleksji. Brick wall

Gość

Lub inaczej. W ciągu 8 lat rządów fachowców PO Orlen w sumie nie wypracował 7 miliardów zysku, a ignoranci PiS osiądają zysk 7 miliardów rocznie od pięciu lat co rok. A mimo to czubers bredzi o braku fachowości PiS. d'oh!

Gość

Daje to też wyobrażenie ile naprawdę kosztowało nas 8 lat rządów nieudaczników i złodziei. Think

Gość

ach, orlen to perła w koronie, szkoda że to doskonałe zarządzanie serwowane nam przez pisiorowych managerów jakoś nie może się przebić w pozostałych 700 spółkach skarbu państwa - może pisiory pozatrudniały tam za dużo rodziny i stąd ujemny zysk?

Gość

No rzuciłem okiem na tę ohydną Ostrołękę i nadal nie wiem o co chodzi poza tym, że pani Diana Maciąga ze Stowarzyszenia Na Rzecz Wszystkich Istot ohydnie lamentuje. Ale okazuje się, że Ostrołękę kupił Orlen, więc sprawa jest w rękach profesjonalistów. Think

Gość

Tak czubers. Twoja analiza jak zwykle jest kompleksowa, beznamiętna i po prostu świetna. A teraz nie pozwól mi dłużej cię zatrzymywać.

Gość

Co do epidemii to jest albo, albo. Znaczy się albo odnaleziono większą liczbę "zagubionych" zwłok niż przypuszczałem i teraz partiami są dodawane do raportów, albo jest źle. Znaczy się, niby liczba zakażonych, zmarłych się ustabilizowały, liczba aktywnych przypadków gwałtownie spada, liczba wykorzystywanych respiratorów utrzymuje się na poziomie 2100 ale wszystko to jest na zatrważająco wysokim poziomie, dziwnym w przypadku tak dużych restrykcji mających epidemię powstrzymać. Oczekiwanie na ich zdecydowanie korzystniejsze zadziałanie staje się coraz bardziej frustrujące. Brick wall

Gość

No i są już raporty z państwowej bazy danych. Ale tylko wojewódzkie, a te Dostojny Rząd RP może sobie w buty schować, bo chodzi głównie o raporty powiatowe, których brak.

Gość

Hau, hau, hau. Znaczy się odszczekuję.

Dziś są już raporty powiatowe. Ohydnie ubogie, bo podają tylko liczbę osób zarażonych, zmarłych z podziałem na Covid-19 i choroby współistniejące, oraz współczynnik zakażeń w ilości zakażonych na 10 tys. mieszkańców. Ilości hospitalizowanych i wyzdrowień brak. Są też tylko dane z dnia, a brak sumarycznych od początku epidemii. Ale to i tak fajna baza, bo zawiera wszystkie powiaty, a do tej pory powiatowe stacje rzetelnie informowały tylko w woj. mazowieckim. Nie wiem skąd brał informacje ten chłopaczek, bo na stronach powiatowych stacji sanepidu w innych województwach ich nie było. Do ideału daleko ale zasadniczo nie jest źle. Think