|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:40, 26 Mar 2023 Temat postu: Beethoven |
|
|
no że umarł z okazji marskości wątroby, to żadna rewelacja
ale okazało się, że prababcia przeżyła mocne uniesienia, skutkujące poczęciem nieślubnego potomka...
"Naukowcy uważają, że romans miał miejsce między poczęciem Hendrika van Beethovena w 1572 r., przodka w ojcowskiej linii Beethovena oddalonego o siedem pokoleń od kompozytora, a poczęciem Beethovena w 1770 r."
tak to technika w służbie ludu, dostarcza temu ludowi kolejnych ekscytacji |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 1:54, 26 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Znaczy się, geny Wolfganga były całkiem inne niż Hendrika tzn. gdzieś na przestrzeni 200 lat któraś pani Beethowenowa dała dupy na boku? I to ma mnie ekscytować? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:42, 01 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
doktor AI:
Teoretycznie jest możliwe, że pewne cechy charakteru lub temperamentu, a także choroby dziedziczne, mogą być dziedziczone z pokolenia na pokolenie i wpłynąć na potomków. Jednakże, dziedziczenie jest procesem bardzo skomplikowanym i wieloczynnikowym, który zależy od wielu czynników, w tym od dziedziczenia genów, wpływu środowiska, kultury, stylu życia i wielu innych czynników.
Nie ma konkretnych dowodów, które wskazywałyby, że romans przodka Beethovena miał bezpośredni wpływ na cechy charakteru, temperament lub choroby dziedziczne Beethovena. Takie zależności mogą być jedynie hipotezą lub spekulacją i wymagają dalszych badań i dowodów naukowych, aby je potwierdzić lub odrzucić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 9:59, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Znaczy się, geny Wolfganga były całkiem inne niż Hendrika tzn. gdzieś na przestrzeni 200 lat któraś pani Beethowenowa dała dupy na boku? I to ma mnie ekscytować? |
No wiesz, każdego ekscytuje coś innego. Jednych np. pochodzenie Beethovena i jego problemy zdrowotne, a drugich "nieznany" Lewandowski i jego żona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:09, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Sorry ale najpierw używasz slow, których nie rozumiesz, a potem się czepiasz, równie głupio. Ekscytacja to emocja towarzysząca oczekiwaniu na jakieś pozytywne wydarzenie. Ani po Beethowenie ani po Lewandowskim nie spodziewam się jakichś pozytywnych dla mnie wydarzeń. Podobnie jak po pozostałych bohaterach Pudelka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:25, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Owszem czasem sie bulwersuję. Zważywszy na okoliczności niespotykanie wręcz rzadko. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|