Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:51, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
nie nie, spirytusu trollowi nie pokazywać i mówić o nim po cichu jak Granulf, bo troll gupieje po tym i rozwala co popadnie... on jest spirytusoholikiem i musi unikać tego trunku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Nie 21:56, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
widzisz Nevar na eazy, tu Kynhtie idzie, swirowac bedzie bo pelnia nadchodzi, moze dzis i jutro jeszcze da rade to kontrolowac, ale kiedy ksiezyc wypelni sie po brzebi musimy cos zaradzic, chociazby na czas nocy, a Ty brachu o spirytusie zapomnij, i niepatrz tak lapczywie nato Piwo, nie przegnij bo leb Ci rozwali jutro, a pamietaj ze w piach ruszamy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Nie 22:03, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Spać!Bo jutro zaczynamy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:07, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Galaxia weszła wolnym krokiem do karczmy, rozejrzała się wokoło...widać jeszcze slady uczty drużyny.
Po spotkaniu z Epafrodytem, udała się w ustronie, w ciszy starała się nawiązać kontakt z duszkami przyrody zamieszkującymi pobliskie góry...
zapadła w coś w rodzaju snu na jawie...pojawiły się szepty wiatru ...
Kiedy się ocknęła, zdała sobie sprawę, że wie już kto może służyć im pomocą..
Przy 3 oazie, przy pustelni, rośnie drzewo, jego daktyle mają moc sprowadzania wizji, podczas, których można było zobaczyć miejsca odległe w czasie i przestrzeni.
Jeżeli pustelnik żyje jeszcze może zobaczyć w swojej wizji miejsca do których mają przybyć, ostrzec przed niebezpieczeństwem...jeśli żyje.
Daktyle z owego drzewa spożywać może jedynie istota ludzka o czystej duszy....
Wiatr szepnął także Galaxi , że przy oazie 4 była kiedyś osada Mrocznych Elfów...zimno przebiegło Galaxii po ciele, bała się i nie ufała Elfom, zwanym niekiedy krwawymi...czy mogą szukać u nich osłony jeśli zajdzie potrzeba? Jedyna jaśniejsza myśl to ta, że one także nienawidzą Orków i toczą z nimi nieustanne wojny, jeśli Orkowie zawarli pakt ze złym czarnoksiężnikiem, Mroczne Elfy mogą być sprzymierzeńcami drużyny...
Ich dowódca przysłał niegdyś poselstwo do Elfów Światła...nie doszło do porozumienia ...
wszystko to Galaxia musiała przekazać rycerzowi zanim zadecydują , którą drogę wybrać...kiedy będą już opuszczać garnizon....
Teraz mogła spocząć...nie potrzebowała wiele snu, wypiła jedynie mały kufel piwa i sięgnęła do eliksirów by przygotować dla Kynthii napój, który pozwoli jej okiełznać wilczą naturę w czasie pełni księzyca..
Później rozłożywszy swoje posłanie, na przemian czuwała i odpoczywała pilnując bezpiecznego snu towarzyszy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pon 0:10, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wy elfy macie takie eliksury podobno,że jutro o nich pogadaaaaaaaamy.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Pon 5:14, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Galahad przybyl o swicie, czekal na kompanow- rozmyslajac o drodze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 6:41, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol napisał: | Masz tu butelkę na jutro(ściszonym głosem wyjaśnił Granulf)Jest w niej krasnoludzki spirutus...Kupiłem od karczmarza... |
Truciciel...
warknęła Kynthia tuż przed przemianą i pogalopowała przodem |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Pon 8:11, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnoludzica wstała. Ociężałym krokiem ruszyła do toalety . Nigdy nie wiadomo kiedy następnym razem nadarzy się okazja kąpieli w bali. W zasadzie ucięła sobie lekka drzemkę , praktycznie nie zmrużyła oka tej nocy . Dla całej drużyny przygotowywała talizmany chroniące od złej mocy , takie które dodają siły kiedy jej nie ma .A dla swojego krasnoludziego kompana wykuła magiczny topór, tak lekki że nie czuć było go w dłoni . Wrzuciła też w przepastną spódnice kilka tabletek na ból głowy . I zeszła na dół- tam zastała częściowo kompanie gotową do wymarszu . Przyjęła nonszalancką pozę i czekała na rozkaz wymarszu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pon 8:15, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie truciciel-żaden krasnolud tego nie robi-to miało być na ból głowy Aylii....A ponieważ niektórzy mnie źle zrozumieli wyjaśniam sprawę...A kto nie wierzy toporem w łeb zajadę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 8:26, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: | Kynthia - zlituj się zabawa bez wilczka |
"wilczek", "wilczek", ja Ci dam "wilczka" powarkiwała do siebie wściekle Kynthia przemierzając kolejne kilometry. Co za marudne towarzystwo, dopiero zbierają manatki. Ech, te ślamazarne ludzie, ociężałe krasnale, niezdarne trolle, próżne elfy i wiecznie niedospane wampiry... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:49, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zatem Kynthia rusza przodem i będzie uzupełniać drużynę, kiedy będzie miała na to czas. I chęć
posłaniec (zdyszany):
Uch... jeszcze zdążyłem. Mój pan prosił by przekazać wam, że poinformował już oddział w naszym garnizonie o waszym możliwym przybyciu. Udzielą wam wsparcia w miarę swoich możliwości, ale nie liczcie, że porwą się na walkę z duzo liczniejszymi przeciwnikami.
Załatwił też wielbłądy, przynajmniej na początek wyprawy. Jeśli kra... znaczy... wasze niewysokie wielmożnoście zechcą, to mogą razem jechać na jednym. A dla tro... znaczy... dla dużej wielmożności to wielbłąd się raczej nie przyda do jazdy... no chyba jako przekąska.
Widzę, że pani wilkołak już pobiegła przodem. To może i dobrze, bo bardzo się takich boję, tu ich często nie widujemy.
I jakby... tego... znaczy... Ali As porwał cały harem sułtana. Więc jakbyście wyzwolili... uwolnili... znaczy te... panie. To może jakiejś byście o mnie wspomnieli... Znaczy... sułtan przecież ich się nie doliczy... no nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pon 8:52, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pobudka śpiochy!!!!!Wstawać dranie i panie!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Pon 9:12, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
przeciez od dawna Tu siedze, wyszedl Galahad z zaciemnionej strony Karczmy, W droge !!! [zabrzmial basem]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:13, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Galaxia odprawiła poranne rytuały i jest gotowa do drogi...
Ruszajmy wreszcie..ranek już późny...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Pon 9:23, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie Nevar, ? mowilem mu zeby dal spokuj z tym piwem!!! A co z Mariell ktos ja widzial ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 9:36, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
posłaniec zdyszany napisał: | I jakby... tego... znaczy... Ali As porwał cały harem sułtana. Więc jakbyście wyzwolili... uwolnili... znaczy te... panie. To może jakiejś byście o mnie wspomnieli... Znaczy... sułtan przecież ich się nie doliczy... no nie? |
Skoczny Sigurd pajęczym lotem błyskawicy doniósł Kynthii najnowsze wieści.
Rewolfer zadumała się ponuro:
złoto dla zuchwałych to rozumiem, ale ten harem?
Panie powinny się serio zastanowić, czy mają interes w odbijaniu haremu sułtana...
chociaż...parę sztuk świeżego mięsa dla mnie, zapas krwi dla Krwawej Mary, hmmm. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pon 9:53, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Galahad-co z propozycją tego człowieka?Nie znam ludzi na tyle,by stwierdzić,czy spełnić jego prośbę.U nas krasnoludów coś takiego jak harem byłoby nie do przyjęcia.Krasnoludki same decydują o własnym losie,a pary łączą się na całe życie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Pon 10:01, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="Aproxymat"]
posłaniec (zdyszany):
...To może jakiejś byście o mnie wspomnieli...[quote]
nie zapmnimy ci tego martwic sie nie musisz, przyda sie wsparcie, wq kazdej postaci, CZAS RUSZAC !!!
Granulf miej poslanca na oku, Ayla Kuszy nie zapomnij, bedzie potrzebna ...
RUSZYLI W DROGE
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pon 10:19, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Może zaśpiewamy Ayla?Dajmy poznać druzynie naszer pieśni...Taka np "Marszówka Krasnoludzka"
Każdy goblin nas się lęka
K_rwa m_ć , k_rwa m_ć (*)
O tym będzie ta piosenka
K_rwa m_ć , k_rwa m_ć (*)
Gdy byliśmy bardzo mali (*)
To nam ojce przykazali (*)
Że gobliny to są śmiecie (*)
Trzeba ścigać je po świecie (*)
Gdy brudasów spotkaliśmy (*)
Czaszki im rozpłataliśmy (*)
Te zielone sq_wysyny (*)
Odwagi nie mają krztyny (*)
Gdy gobliny atakują (*)
Krasnoludy się radują (*)
Krasnoludy w szał wpadają (*)
A brzydale spie_dalają (*)
Krwawą ścieżkę zostawimy (*)
A póżniej się zabawimy (*)
My jesteśmy krasnoludy (*)
Wypijemy beczkę wódy (*)
My jesteśmy krasnoludy (*)
Wypruwamy orkom dudy (*)..............................
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Pon 10:54, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szli już któraś godzinę z rzędu ,a krasnoludy katowali resztę drużyny swym rechotem . Galaxia trochę zmęczona narzekała na uwierający ja but . Krasnoludy najlepiej cenili swoje własne towarzystwo – a że serca mają okrutnie wielkie i dobre , to nie zważając na głęboką nienawiść do elfów – Ayla uniosła filigranowego Elfika i niosła pod pachą .Wyjąc jej do ucha ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|