po 30-tce

Kipol

Ludzie i elfy....brrr słychać was na połowie sztolni tego poziomu...nie zdziwiłbym się,gdyby wam na kark spadł jakiś kawał skały....

Jayin

lepszy kawałek skały niż uzbrojony krasnolud - spadający na glowe.. Anxious

zawsze to szkody mniejsze są i uszczerbek na zdrowiu łagodniejszy...

- A tak w ogóle to my się komunikujemy SZEPTEM - SZEPNĘŁA Grace do Krasnoluda.

Grace spojrzała uważniej za odchodzącą Galaxią i ruszyła za nią

- A co ty tam masz? - SZEPNĘŁA do Elfki, wskazując nieznacznie na Nowe Wyposażenie Elfiego Plecaka - Tradycyjna elfia maskotka?

bobro

nie, to ja

Anka

Jak to dobrze że kto inny przejoł hobbita - pomyslała Ayla pozbyła sie balastu , teraz spokojnie bedzie mogła pomyslec

Tygrys w Paski

nie to nie,
wiecej wam nie bede podpowiadal, Not talking

radzcie sobie sami,
a jak ktore zabladzi w mojej jaskini,
to mnie nie wolajcie,
wlaza bez biletow,
a jak czlowiek chce pomoc to,
to od glosow wyzywaja Not talking

Anka

przyzwoicie było by sie przedstawić

Migotka

Galaxia rozejrzała się dyskretnie...Grace jest spostrzegawcza...
chodzi Ci o tę maskotkę??to mały smok mądrości...
[link widoczny dla zalogowanych]
znalazłam to maleństwo leżące w małej grocie zasypanej kamieniami, nie mógł wyjść, zabrałam go i napoiłam, jeść nic nie chce, jeśli uda nam się stąd wydostać to wypuszczę go w górach...
Ale chciałam powiedziec Ci, że widziałam na skałach w tych wysokich korytarzach jakąś postać, niedużą , zwinną ...ukrywała się przed naszym wzrokiem, musimy być ostrożni...

Jayin

Pani Elfko - o maskotkę to mnie się rozchodzilo w sprawie hobbita

Bo hobbity tak mają, że tajemna siła - nie wiedziec czemu i po co - powoduje zwykle przerzucenie i hobbita i odpowiedzialności za niego, na tych, któzy mu pomocy udzielają... Hobbit się przyczepia do Pomocnej Osoby i nie puszcza... Stąd moje wrażenie, że w plecaku się jakoś był upchnął u ciebie, oddciążając Aylę, która rączmy krasnoludzim biegiem wysunęła się CICHO na pozycję lidera w peletonie korytarzowym Blue_Light_Colorz_PDT_02

krasnoludy na przedzie - coś ciekawego widać? jakiś CEL?

Migotka

Hobbit źle znosił sąsiedztwo.... Blue_Light_Colorz_PDT_02

zioła pomogły i maszeruje na własnych nogach...może trochę z tyłu został... Think

trzebaby go puścić przed trollem z pewnością będzie się starał nie wejść Mu pod stopę...

bobro

no? gdzie jest master of gejm?

kasiek66

Przepraszam, ja wiem ze nie z tej bajki jestem, ale szukam głosu

Aproxymat

Kipol · Wysłany: Czw 1:27, 01 Mar 2007 Temat postu:

Pamiętam jak elf kiedyś po angielsku wołał do ataku"Chodu"krzyczał....A uciekać to "Na Varad"Dziwny ten ich jężyk...Myślę,że na tym poziomie powinniśmy spotlkać moich braci-ponieważ mają kłopoty(chodzące na dwóch nogach)to radzę wyjąć broń-po cichu tylko....Teraz nasi zwiadowcy powinni wyjrzeć za ten róg....

Migotka · Wysłany: Wto 21:35, 06 Mar 2007 Temat postu:

Krsnolud z rogami?? wiking jakiś??
Galaxia podeszła do końca korytarza, oczy przez jakiś czas przyzwyczajały się do nagłej ciemności , po chwili poszła dalej i znów usłyszała jakieś dźwięki, spotęgowane przez odbijające się od ścian echo, na pewno nie była tu sama.
Dźwięki przypominały te, które wydawał z siebie czasem Granulf w momentach silnych wzruszeń, lub gdy się kłócił z Aylą...Galaxia wycofała się bezszelestnie do reszty drużyny.
- Myslę, że są tam przynajmniej dwa krasnoludy, jeden potwornie klnie...Granulfie, może spróbujesz posłuchać..?

bobro

pyszne te skały... ciekawe jak smakują trupy tych moich "towarzyszy" po śmierci głodowej...

Aproxymat

Bobro, przecież chwilowo zamroziliśmy grę do czasu aż będę miał więcej czasu na prowadzenie kilku rozgrywek naraz

bobro

to dobrze, że zamrożeni, będę odmrażał kiedy będę głodny...