Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pią 18:59, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
(To nie topik do gadania tylko gry,gadacie a czas gry upływa-na inny z tym tu się toporem kości kruszy!!!!!Galahad jest przywódcą-mnie wystarcza Jego rozkaz-zresztą szkielety to naturalny wróg żywych))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Pią 19:07, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiec Naprzod !!! koniec gadania, zrobimy jak powiedzialem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:35, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:37, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pyk.
No jak pięknie się naparzają...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Pią 19:49, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ayla miała dość ciężkie zadanie- strzelać z kuszy do szkieleciorów? Hmm . Opracowała taktykę - nie walić po żebrach , bo wtedy cenne strzały przelatywały przez luki kostne w żeberkach . Celowała w piszczele , Taki delikwent , migusiem klękał przed nią i o łaskę prosił . Już pogubiła się ilu cześć jej oddało …. Wtem ujrzała coś błyszczącego , wzięła w dłonie i oniemiała z wrażenia magiczna kula , ja cie nie kręcę … Z radości usieka jeszcze kilku .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pią 19:52, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kazad!Tanugh Aruk!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Pią 19:54, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Co ten krasnolud tam mamrocze ??? Pomieszania zmysłów dostał ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:19, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Poczekajcie do rana, to ogłoszę wynik walki, muszę trochę porzucać kostkami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 2:04, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wynik znamy....(ai menu).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 2:14, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Rzucaj.. a my walczymy...z niewiadomo kim, umarli a jednak nieumarli, Galaxia miała kiedyś umiejętność porozumiewania się z podobnymi istotami, ale podczas wojen przestała je rozumieć, zresztą ci tutaj nie pragną porozumienia...
[link widoczny dla zalogowanych]
Galaxia przywołała na pomoc żywioły...[link widoczny dla zalogowanych]
dobyła miecza, jeśli walka była sprawiedliwa i w obronie dobra miecz będzie lekki...
[link widoczny dla zalogowanych]
doskonała broń, lekka i skuteczna...walka trwa..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:03, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Drużyna ruszyła do ataku.
Przodem Galahad, Nevar, Granulf i Galaxia, za nimi ustawili się Ayla z kuszą, Grace z łukiem i Marielle przypominająca sobie nekromanckie zaklęcia.
Po drugiej stronie 30 szkieletów, lekko uzbrojonych i 4 uzbrojone w łuki. Ponieważ zajęte były walką z koczownikami, zostały całkowicie zaskoczone atakiem drużyny.
Walka:
Marielle - kontrola nad szkieletem (nekromancja): zaklęcie udane, 1 szkielet zwraca się przeciwko swoim towarzyszom.
Ostrzał - Ayla - kusza - pierwszy strzał chybia (ciemność obniża trochę współczynniki), Grace - łuk - strzała trafia szkielet w kręgosłup, ten pęka a szkielet rozpada się na 2 części.
Zbrojni dopadają szkielety od flanki.
Galahad - używa miecza -pierwszy cios celny - zaatakowany szkielet rozcięty na pół. Nevar - maczugomłot - szkielet zasłania się lekką drewnianą tarczą - za słaba, tarcza wraz z ramieniem roztrzaskana, szkielet musi wycofać się z walki. Granulf - atak toporem - potężny zamach - wytrąca szkieletowi broń z kościstej dłoni. Ten traci czas na podniesienie jej. Galaxia - używa miecza - szkielet nie potrafi zrobić uniku - cios odrąbuje mu lewą nogę, szkielet przewraca się i nie bierze na razie udziału w walce. Szkielet kontrolowany przez Marielle - używa krótkiego miecza - odciąga od walki kolejne 2 szkielety. Koczownicy - ostrzał z kusz niszczy 1 szkielet. Szkielety - ostrzał z łuków zabija jednego koczownika, rani drugiego. Test na panikę - szkielety, koczownicy, drużyna - walczą dalej.
Teraz nie działa już element zaskoczenia.
Marielle - kontrola następnego szkieletu - zaklęcie udane. 2 szkielety walczą po stronie drużyny. Ayla - strzał z kuszy - wytrąca broń z dłoni kolejnemu szkieletowi.
Galahad (miecz): celne trafienie w korpus szkieletu - szkielet zupełnie zdemolowany. Nevar (maczugomłot): identycznie jak poprzednio - rozwala szkieletowi tarczę razem z ramieniem - szkielet wycofuje się z walki. Granulf (topór): celnu cios w czaszkę następnego szkieletu. Szkielet wyeliminowany z walki. Galaxia (miecz) - szkielet zdołał osłonić się tarczą. Szkielety kontrolowane przez Marielle: obydwa atakują jeden szkielet i odrąbują mu lewą rękę. Szkielet wycofuje się z walki.
Szkielet atakuje Galahada (krótkim mieczem): trafienie w korpus, zbroja wytrzymuje. Szkielet atakuje Nevara - trafia w prawą goleń. Niegroźna rana. Szkielet atakuje Granulfa - chybia. Szkielet atakuje Galaxię - chybia. Ostrzał z łuków - jeden koczownik ranny, ostrzał z kusz - 1 szkielet zniszczony.
Test na panikę - szkielety wpadają w panikę (brak dowódcy) - uciekają. Na placu pozostaje 6 zniszczonych szkieletów, 1 bez nogi nie jest w stanie uciekać, 2 kontrolowane przez Marielle - niegroźne. Po stronie drużyny - lekko ranny w prawą nogę Nevar. Po stronie koczowników - 1 zabity, 2 rannych.
Co dalej? Pościg? Rozmowa z koczownikami? Przeszukiwanie szkieletów?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:40, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
jesli o mnie chodzi, to mały opatrunek od pani elf i mogę biec za nimi, ale nie sam, a poza tym nie ja tu dowodzę... pewnie ludzie będą chcieli pogadać z ludźmi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Sob 10:50, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
rozmowa z koczownikami. ale czekam jeszcze na argumenty ktore byly by na nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 11:02, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem Granulf wielcy wojownicy.Walczę pod dowództwem tego tutaj szlachetnego paladyna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:33, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wysoki koczownik, najwyraźniej dowódca bandy, rysy zupełnie niepodobne do tubylców podchodzi do drużyny.
Severus
Na demony! Coście za jedni? Skąd jesteście?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:02, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[Nevar zajęty przeszukiwaniem kości w ogóle nie zwrócił uwagi na Severusa i zignorował go totalnie, na szczęście poza trollem byli tam też istoty społecznie wyższe]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:07, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marielle usilnie myślała czy przyda jej się jeszcze trochę gimnastyki, czy też, jej rewelacyjne ciało ma na dzisiaj dosyć. Doszła do wniosku, że jednak sprint w ochronnym ubraniu i jeszcze pełnym żołądku urody jej nie doda.
Nie odzywała się też, ponieważ nie widziała nikogo z kim byłoby warto rozmawiać. Snobka zawsze zostanie nobką, jeśli nawet był to wampir w pełnym rynsztunku przeciwsłonecznym na pustyni.
Fatygę gadki (konwersacją w życiu by tego nie nazwała), pozostawiała innym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 12:13, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mogłaby trochę go zauroczyć ta wampirzyca,a nie brodaty Granulf ma się gimnastykować w rozmowie z ludźmi
Wielcy wojownicy pustyni!Pozdrowienia dla wodza!Jesteśmy drużyną wynajętą do walki ze złym tfu AliAsem-te szkielety to pewnie jego poddani..Ciezymy się,że mogliśmy spotkać walecznych ludzi postyni.Czy ugościcie nas przy swym ognisku?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:14, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jaki wyrywny...
Gdzie przed szefa się wyrywasz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:38, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Severus
Darujmy sobie te formalności. Nie ma na to czasu. Ci bardzo szczupli panowie maszerowali w dwóch grupach, jedna nas atakowała, gdzie poszła druga, nie wiem. Od tych umarlaków niczego się nie dowiecie. Ktoś musi nimi kierować... tak jak ta pani co jest z wami. My się w każdym razie ulatniamy. Róbcie co chcecie. Już bardzo ciemno a moi ludzie są zmęczeni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|